Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem tak do dupy ale tak do dupy

Polecane posty

Gość gość

że chyba nie znajdę takiej d**y, w której bym się zmieściła! K***a mać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, faktycznie do d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś. uważam ze fajny z Ciebie gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w doopie, tak ciepło, przyjemnie, cisza i spokój... moze kiedy i jaki hooj się natknie... ale to twój wybór więc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ch*j jak ch*j.. trafia się, znika. A ja do d**y, bo do d**y! Cholera!!!! Ostoja spokoju i wiecznego optymizmu się wali. Bo jej się niebo na głowę zwaliło. I teraz tych cholernych schodków uciułać nie potrafię, żeby to niebo znowu podnieść... k***a ja ledwo co horyzont za jakieś sto stopni osiągnę, a gdzie tam niebo?? Bo ja zawsze twarda, zawsze wesoła... zawsze w pionie... od dziesięciu lat.. tak pozory zachować potrafiłam... a teraz się łamię, wymiękam..boję... brakuje mi sił.. zaczyna brakować. Dlatego jestem do d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykrzyczałam się, liczyłam na jakiegoś kopa w d**ę na opamiętanie (z nutką entuzjazmu i empatii) ale wykrzyczałam się i wrócę do swojej roli. Choć i tak do d**y. Ale pozory się zachowa. Póki sił starczy. A jak nie starczy to się poszuka? No poszuka. Znajdzie? No mam nadzieję że tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×