Dziecko w czerwcu kończy 2 lata czy ma szanse na przedszkole

Ma szanse dostać się do państwowego? Chyba mało realne? dziecko już zaczęło wołać siusiu, więc myślę, że będzie odpieluchowane.

Nie ale do żłobka jeszcze moze sie załapac

Nie ma, wyjątkowo od 2,5 roku przyjmują, a najlepiej jak w bieżącym roku kończy 3. Tzn. najlepiej jak w ogóle te 3 ma skończone. Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie w ogóle dwulatka w przedszkolu, to za wcześnie na jakąś dyscyplinę, choćby na to żeby siadał z innymi dziećmi i porządnie sam zjadł posiłek, sam poszedł na siku, opuścił spodnie, majtki a potem je podciągnął i umył ręce, żeby siedział choć 20 min. i rysował czy podobną ilość czasu bawił się w kółeczku...

To jeszcze malo wiesz. W zlobku syna dzieci 1,5 roczne siedzia przy stolikach i jedza posilki. Wiec u 2 latki to nic nadzwyczajnego. Ale fakt do przedszkola jej nie przyjma. Sprobuj do zlobka.

no właśnie on już teraz chodzi do żłobka, bierze udział w zajęciach, sam je wszystkie posiłki (zupę też) i zaczął wołać siusiu. Miałby 2 lata 3 miesiące....

Nie przyjma go raczej.

w małych miejscowościach , w których nie ma żłobków państwowych przyjmują od 2 lat, tak jest u mnie akurat

Zaczął wołać siusiu? Myślisz że przedszkole to coś takiego jak żłobek? Maluch nie poradzi sobie w grupie ani z wymaganiami, za to przyswoi sobie że odstaje, jest inny, gorszy. To niemądry pomysł forsować przyjęcie do przedszkola. Zresztą w przedszkolach to wiedzą i odrzucą takie dziecko.