Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jest tu ktos kto przezyl cala ciaze bez zadnych zmartwien

Polecane posty

Gość gość

O cokolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba nie ma ludzi, którzy żyją całkowicie bezstresowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9mc bez zadnych zmartwien to chyba malo prawdopodobne. Jestem w osmym miesiacu i przez stres wyladowalam w szpitalu w 18 tyg a niedawno mialam skurcze takze z nerwow , ale to byly silne emocje, a mnostwo zmartwien od poczatku chocby niecierpliwe nerwowe oczekiwanie na usg w 12 tyg czy przeziernosc bedzie ok i kosc nosowa. I co usg to sie stresowalam zeby dobrze sie rozwijala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie pytam z ciekawości
no jak nie jak tak:) ja przezylam ciaze bez zadnego stresu(nie liczac strachu przed porodem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no pewnie obce mi byly w 2 ciazach zmartwienia typu " czy donosze, czy dziecko zdrowe czy nie, czy przeziernosc karkowa dobra czy nie, czy za grybe czy za chude itd. Lajcik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaaaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mialam sie teoretycznie o co martwic, bo meczyly mnie skurcze, szykka rozwarta na dlugo przed porodem i podobno mialam nie donosic tych ciaz, mialy byc wrzesniaki. Jedno dziecko urodzine w terminie a drugie nawet po ! PSYCHIKA to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja, ale nie miałam wtedy stałego dostępu do internetu :D Teraz cieszę się z tego ;) Wiedzę czerpałam z mniej lub bardziej fachowej literatury a nie od mamusiek panikar z forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani wyżej mogła byś mi napisać jakie było rozwarcie kask długa szyjka i od którego tyg te problemy?? Ja od20 tyg mam 15 mm szyjki i jeden palec rozwarcie, jestem teraz w 34 i szyjka ma 10 mm i rozwarcie ciagle strasza mnie porodem lada dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMama2
Ja :) Nie mialam zadnych powodow do zmartwien i, na szczescie, na kafeterie trafilam juz po porodzie :) Nawet porodu sie nie balam, bo wiedzialam z gory ze bede rodzila w dobrej klinice i bede miala ZZO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×