Nienormalny chłopak

Napisałam mu, że dziś się nie spotkamy. Uprzedzałam też wcześniej, że dziś nie dam rady. On zadzwonił 6 razy i wysłał 5 smsów. Tak mnie wkurzył, że już teraz wyłączyłam telefon. Myślicie, że z nim coś nie tak, że nie dociera do niego, że nie moge???

faktycznie jakis idiota

Moze mu po prostu zalezy ?

W końcu odebrałam. On próbował na mnie wymusić żebym się z nim spotkała. Nie rozumie chyba słowa "nie". Wyszło na to, że postawił mi warunek, że to ja mam się w końcu z nim pierwsza skontaktować jak będę się chciała spotkać, a nie tak jak zwykle on pierwszy dzwoni. Wkurzyłam się i powiedziałam, że zadzwonię za 2 tygodnie.

Dać sobie z nim spokoj?

Na jego miejscu to ja dalbym se spokuj z tobą, swit pelen bab jest, a prosic sie o randke z upartym babsztylem, chyba niema sensu:-)

Nie wiem czemu on mimo że wie, że nie mam czasu, to mi warunki stawia, że pierwsza mam zadzwonić.

To proste, jak niemasz czasu to zadzwonisz jak bedziesz mieć czas. Poco on ma dzwonic pierwszy jak wie ze powiesz ze nimasz czasu, wez to na logike

Racja

zrup mu loda