Problem z kolegą

Mam kolegę. Jest młodszy o 2 lata. Niedawno odwiodłam go od próby samobójczej. Było już bardzo źle. Po tym spędzałam czas na częstych rozmowach o nim, o tym co chciał robić. Teraz poznał dziewczynę i ja poszłam w odstawkę. Nie dziwie się mu bo sama mam swoje życie ale jednak mam do niego żal. Dlaczego? Wyszukał sobie jakiś głupi powód i uważa, ze go obraziłam. Przeprosiłam go za to ale nie uważam tego za coś co mogło by go obrazić tym bardziej,że tylko on był odbiorca tego żartu. Bardziej dokuczam innym a sie nie obrażają tylko potrafią złapać dystans do tego.. Teraz już nie chce ze mną rozmawiać. Szkoda mi tej przyjaźni. Myśle ze żart jest tylko pretekstem..

a ile ma lat i czemu chciał sie zabić i jak długo się znacie?

zadzwonił do mnie i powiedział,ze to ja jestem winna tego ze sie kłócą z dziewczyna..... Ja mieszkam o 40 km dalej i widzę go raz na tydzień jak jadę do banku. w tedy jest tylko czesc lub co u ciebie... Juz nie chce ze mną rozmawiać.

12 lat

On ma 26 lat i znamy się od szkoły średniej....chodził do mojej szkoły. był w klasie niżej. Wcześniej poszedł do szkoły i tak sie złożyło. Chciał sie zabić bo miał depresje.

ja mam 15 a on ma 13... ale czy to istotne

Tamten czas był cieżki dla niego. Wszystko go zaczęło przytłaczać ...jeszcze w pracy miał problemy. Przypadkiem odkryłam jego zamiary .Powiedział coś a ja zapytałam go tak poważnie czy chce to zrobić.Rozpłakał sie i pytał skąd wiem. Nie wiedziałam ale czułam ze jest jakiś inny. Byłam dla niego takim powiernikiem...a teraz jestem kims złym.

on ma 64 lat a ja 15 czy to wazne?

widze ze dzieci dzis na forum siedza...... temat juz niewazny

może ta dziewczyna jest zazdrosna, skoro mówisz, że kłóca się przez Ciebie

widze ze jestem nie mądra bo jestem jp cZołg

ja mam 7 lat a on 9 i co s teko?