Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Randka z facetem

Polecane posty

Gość gość

I kolejny raz bylismy na...spacerze,nie zaprosil mnie nawet na filizanke herbaty. Wczesniej bylo cieplo, Wiec spacer i dzisiaj przy zimnym wietrze te... Spacer! Kolejnej randki juz nie planuje.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co o takim myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ratujcie opinią, please:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sem
wychodzi na to, że trafiłaś na mało kreatywnego i skąpego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Az trudno uwierzyć, jest zaradny życiowo, ale tu? Hm...zimno nam bylo i wolelismy się pożegnać niz iść usiąść na herbatę lub tym gorzej marznąc.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sem
myślę, że jakby między Wami iskrzyło to byłoby wam obojętne gdzie i w jakich warunkach, ale ważne że razem. A tak to chyba nic z tego nie będzie, skoro on zaradny życiowo a nie wykombinował czegoś to widać mu nie zależy za bardzo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała mysz
a nie zaproponowałaś żebyście gdzieś wpadli na herbatkę? nawet jak facet jest skąpiradłem to te parę zł by pewnie miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała mysz
albo jest wielkim miłośnikiem spacerów na świeżym powietrzu, taki mors

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwonimy, piszemy czesto, zawsze zaprasza do siebie na herbatę. Ale wtedy 2 raz na randce nie zaproponował. Ja tez nie smialam, to chyba on powinien:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sem
to tym bardziej nie rozumiem dlaczego tym razem nie wykombinował czegoś. Pewnie też nie planuje kolejnej randki i stąd jego zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu tez było chłodno... Gdzie teraz kolejne spotkanie miałoby byc?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaprasza mnie non stop do siebie. Chyba to taki dusigrosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawny cream
moze chce cie przeleciec :O skoro nigdzie nie chce cie zaprosic , chyba ze jestes wybredna czyli na pizze nie bo przytyjesz , na piwo tez nie , na ciacho nie i facet sie boi cokolwiek zaproponowac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaproponował nawet pizzy. A o sootkaniu u niego, mówi, ze mnie nawet nie dotknie, jak nie będę chciała. Nie pojmuję takiego zachowania. Gość po 30 tce.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sem
no to mógł Cię do siebie zaprosić na tą herbatę a nie rozstawać się szybko. Dziwna ta sytuacja. Coś w każdym razie nie gra w tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawny cream
albo poprostu jesz i siorpiesz jak swinia i sie wstydzi chodzic z toba po lokalach:Oa masz pelne uzebienie?bo to tez moze byc przyczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja sem- on mieszka 100 km ode mnie. Przyjechał się ze mna spotkać i cos załatwić. Dc- ciebie prostaku nie komentuje, twoich bezczelnych rad jak u ty sam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sem
a no to trochę wyjaśnia, skoro on nie jest z Twojej miejscowości :) bo może chłopak nie zna lokali u Ciebie i miał nadzieję, że Ty coś zaproponujesz albo zaprosisz do siebie. Może zagubiony trochę był ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawny cream
wiec sama zaproponuj mu spotkanie w jakiejs pizzerii albo cos w tym stylu.jesli odmowi,to juz wiesz o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przechodzilismy obok różnych lokali, on zna to miasto, mieszkał tu 5 lat temu, ale wtedy nie znaliśmy się jeszcze. Gdzie jest haczyk?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawny cream
w jego portwelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba tak, wiem, ze mu s ię podobam, i zaluje na herbatę nawet?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawny cream
no niestety sa ciezkie przypadki.dla niektorych nawet filizanka kawy to juz szalenstwo,bo przeciez mozna wypic za darmo w domu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sem
a może faktycznie miał nadzieję, że go do siebie zaprosisz? naprawdę nie wiem dlaczego się tak zachował. A nie mogłabyś go o to zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panandtilt
dziwna sytuacja , ja na pewno zabralbym cie conajmniej do jakiejs kawiarni w taki ziab , spacery owszem ale latem . sknera , albo dziwak , albo ma kogos i boi sie publicznych miejsc gdzie moglby byc z toba widziany . moze zapraszajac cie do siebie bedziecie siedzieli n aschodach klatki jak gimnazjalisci :) proponuje nastepnym razem udac ze nie czujesz sie najlepiej i wolalabys sie spotkac w jakims lokalu, jesli bedzie cos krecil to lepiej sie od niego odzwyczajaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochani, ale na głównej arterii miasta tez mozna kogos spotkać. Przykro trochę, jak marzlo się. Kiedys mówił, ze specjalne pojechał dla swojej kobiety oo jakasw rzecz sporo km, zeby zrobic jej niespodziankę. Ale wtedy nie budował jeszcze domu, moze to taki powód? Chyba że wydał sporo zawsze na kobiety u była to kicha i na mnie szkoda nawet na herbatę...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro przechodziliście obok lokali i było Wam zimno, mogłaś zaproponować by wejść gdzieś na herbatę... Przecież mogłaś zapłacić za siebie, czy za Was oboje... Miałabyś rozeznanie sytuacji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ale jestem konserwatywna, nie będę facetowi prooonowac, to on powinien. Jak taki nie okiełzany, to nie warto. Zawsze mi prooonowano. Ja nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo proszę o opinie jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jakis pan się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×