prezent dla 5 i 6 letniego chłopca

Co byście kupiły ? Potrzebuję inspiracji.

Książki. Niekoniecznie z empik'u. Jest teraz dużo świetnych książek dla dzieci w każdym wieku, a czytanie jest the best. W Finlandii rząd każdemu nowo narodzonemu daje na start komplet 10 książek, do czytania w różnym wieku. Statystycznie ludzie czytający ksiązki są zamożniejsi od nieczytających. To efekt uboczny rozwijania umysłu.

Ksiażki super sprawa a do tego można by gry planszowe.

nieprawda! książki i planszówki zwłaszcza edukacyjne dają radość dziecku, chyba ze to rozwydrzony bachor to nie, ale każde dziecko w tym wieku lubi rywalizować, poznawać świat, zaczyna czytać...

mj ma 5lat i uwielbia gry planszowe

Sama mam 5 i 6 latka i planszówki dają im większa frajdę niż tablet. Choćby dlatego ze tablet moga mieć każdego dnia a taka planszówka kiedy zasiadają do niej razem z rodzicami to dla nich jak święto. Jak im mówimy żeby przynieśli gry to pogramy to widze jak się cieszą. Książki też uwielbiają.

mój już dwa lata temu wszystkie książki przeczytał hihihihi

mój ma 5 lat i poznaje komputer polecam serię gier CD "Przyjaciele z krainy wiedzy"

Książki są super ale nie jako prezent dla 6-latka. Mało które dziecko ucieszy się z takiego prezentu. Gry planszowe , klocki lego (zwłaszcza dotyczące ulubionego bohatera), gry komputerowe czy na Playstation są dobrym prezentem.

Wychowujecie przyszłych kretynów twierdząc ze malo które dziecko ucieszy się z ksiażki. To tylko swiadczy o rodzicach tego dziecka. Książka powinna być od zawsze przyjacielem dziecka i powinno być nauczone szacunku do ksiazek. Moje dzieci ciesza się z ksiazek i same proszą o nie w listach do mikołaja.

ninja go lego, spiderman w kazdej postaci,laptop edukacyjny, posciel w spidermana to lubi moj wnuk

pamiętajcie, że kupujecie prezenty dla dziecka, żeby mu sprawić przyjemność, a nie podlizać się ks. Rydzykowy. chyba wam (tym od książek) mohery na oczy opadły. książki sa fajne - mój tez ma sporo, ale to nie znaczy, że mam mu od razu Biblię zafundować.

A dla Ciebie nie ma innych książek prócz biblii? Jest tyle wartościowych i pięknych pozycji dla małych chłopców. Cała seria o Mikołajku, seria Szklarskiego o Tomku, Tomek Soyer. Jak ktoś wychowuje dziecko na spidermenach i ben10 to potem coż się dziwić ze dziecko nie cieszy się z ksiażki. W czym ksiazka jest gorsza od odrobiny plastiku czy kilku metrów bawełny w kolorowe wzorki? Jak dla mnie jest o wiele lepsza bo rozwija, uczy i można do niej wracać wielokrotnie, za jej pośrednictwem przeżyć milion przygód. A to czy się ma pościel w spidermena czy w gwiazdki to akurat mało ważne. Mam dzieci akurat w tym wieku co autorka i nie pojmuje jak jakieś dziecko może się nie cieszyć z książki. Musi być wychowane wśród bardzo smutnych ludzi ktorzy nie doceniają wartości literatury. Jakbyście czytały dzieciom od urodzenia, choćby tylko 20 minut każdego dnia to wiedziałyby ze ksiazka to wspaniała rzecz i byłyby zachwycone takim prezentem. Polecam bo jeszcze nie jest za późno, a i same moze odkryjecie w sobie coś nowego.

lego - city, ninjago, hero factory, gra planszowa...

Wychowujecie przyszłych kretynów twierdząc ze malo które dziecko ucieszy się z ksiażki. To tylko swiadczy o rodzicach tego dziecka. Książka powinna być od zawsze przyjacielem dziecka i powinno być nauczone szacunku do ksiazek. Moje dzieci ciesza się z ksiazek i same proszą o nie w listach do mikołaja. xxxxx Co świadczy o rodzicach? To , że kilkulatki wolą zabawki od książek? Tak jest i tego nie zmienisz, dzieci w tym wieku wolą się bawić niż czytać (mowa o dzieciach do 6-7 lat). Mój syn czyta książki co nie zmienia faktu , że mając do wyboru książkę i zabawkę zawsze wybierze zabawkę (jak większość dzieci). Twoje dzieci jaki mają wybór na prezent książke i.......książke (ciekawe co wybierze? ). Ale cóż jak niektórzy mają przerost ambicji (co do kretynów może piszesz o sobie twierdząc, że dziecko 5-6 letnie POWINNO ucieszyć się z książki).

gość A dla Ciebie nie ma innych książek prócz biblii? Jest tyle wartościowych i pięknych pozycji dla małych chłopców. Cała seria o Mikołajku, seria Szklarskiego o Tomku, Tomek Soyer. Jak ktoś wychowuje dziecko na spidermenach i ben10 to potem coż się dziwić ze dziecko nie cieszy się z ksiażki. W czym ksiazka jest gorsza od odrobiny plastiku czy kilku metrów bawełny w kolorowe wzorki? Jak dla mnie jest o wiele lepsza bo rozwija, uczy i można do niej wracać wielokrotnie, za jej pośrednictwem przeżyć milion przygód. A to czy się ma pościel w spidermena czy w gwiazdki to akurat mało ważne. Mam dzieci akurat w tym wieku co autorka i nie pojmuje jak jakieś dziecko może się nie cieszyć z książki. Musi być wychowane wśród bardzo smutnych ludzi ktorzy nie doceniają wartości literatury. Jakbyście czytały dzieciom od urodzenia, choćby tylko 20 minut każdego dnia to wiedziałyby ze ksiazka to wspaniała rzecz i byłyby zachwycone takim prezentem. Polecam bo jeszcze nie jest za późno, a i same moze odkryjecie w sobie coś nowego. ************************************************************************************ proszę nas nie oceniac, moj wnuk ma bardzo dużo książek i ma je czytane oraz sam czyta, podałam propozycje procz książek ponieważ zauważyłam,że padła juz taka propozycja wcześniej,więc nie rozumiem mojej oceny odnośnie pościeli czy zabawki!! oschle pozdrawiam Babcia

do tej ''madrej''powyzej - moje dzieci czesto wola zabawke a wiesz dlaczego?ksiazek maja na peczki, na tydzien zawsze kilka nowych, czytamy godzine dziennie lub troszke wiecej, obaj sa od dawna zapisani do biblioteki a maja 3 i 5 lat.a zabawki dostaja raz na kilka miesiecy...

Co do czytania książek dziecku to od urodzenia mu czytam a teraz czyta sobie sam. Mamy ogromną ilość książek co nie zmienia faktu , że na Mikołaja woli klocki lego .

hmm bo to zależy od wychowania, mój sześciolatek 2 razy w tyg chodzi do biblioteki, nie dlatego ze mu każę i prowadzam,a le dlatego ze wypożycza 4 książki i chce by mu je czytać, sam je wybiera i dopytuje kiedy pójdziemy... mając do wyboru książkę którą lubi i zabawkę wybiera właśnie książkę, nie uważam by to był przerost ambicji, książka to doskonała zabawka, rozwija, uczy, ćwiczy, jest taka masa książek współcześnie, że jest w czym wybierać, także w książkach ze spidermenami, ale skoro dla rodziców książka to nuda to cóż wymagać od dzieci, za kilka lat lektura też będzie nudna i lepiej będzie ściągnąć z internetu audiobooka a może w ogóle streszczenie...

Przepraszam jeśli kogoś uraziłam swoimi wypowiedziami ale mnie bardzo zabolało to co przeczytałam ze "książki nie są dla 6 latka, dla 6 latka jest PlayStation. " To bardzo smutne ze większość rodziców myśli w taki sposób i niedługo dzieci przestaną czytać zupełnie. Wydaje mi się ze to trzeba pielęgnowac, uczyć dzieci od małego czym są książki i dlaczego są ważne, a postawa że lepsza gierka niż książka jest bardzo bolesna i pokazuje dokąd wszystko zmierza. Oczywiście że jeśli dziecko nie ma zbyt wielu zabawek a z książkami obcuje na codzień to zabawka wyda mu się atrakcyjniejsza. Niestety teraz dzieci mają zazwyczaj wiele zabawek, a niewiele znają książek. Krótkie bajeczki o spidermenie czy innych superbohaterach to nie książki tylko gadżety wyprodukowane tylko po to zeby nabijać zyski producentom tak jak wszystkie inne gadżety związane z filmami i bajkami. Prawdziwa literatura dziecięca pozostawia miejsce na rozwiniecie wyobraźni i nieskładna się z 3 byle jak skleconych zdań byle tylko rodzic kupił i pieniądze wpłynęly do kasy. Moje dzieci mają ogrom zabawek ale również sporo książek. Tez korzystamy z biblioteki, czesto kupuje rożne starsze pozycje na allegro za dosłownie grosze 1-3 zł. Ucze dzieci ze ksiażki nie ocenia się po okladce a nawet im bardziej ta sfatygowana tym większy skarb w środku. Pokazuje im ze lepsza ciekawa historia którą można przezyć z książką niż kolejny bakugan którym zabawa cieszy pierwsze 5 minut a potem albo się rozlatuje albo zostaje rzucony w kąt. Moze dlatego w księgarni czują się równie podekscytowani i szczęśliwi jak w sklepie z zabawkami.

"Jest tyle wartościowych i pięknych pozycji dla małych chłopców. " dla dużych chłopców tez jest sporo fajnych pozycji :P zostawcie książki bibliotekom - raz przeczytac wystarczy, tu piszemy o prezentach! demagogię zostawcie na okoliczność obiadu z tesciową, na kafe nie ma co sie popisywać, ani literaturą, ani opluwac rodziców o innych poglądach. Tu medali nie rozdają - pochwalicie się dopiero jutro w kościele. dla mnie wasze patetyczne wpisy śmierdza wyścigiem szczurów. Jestem za tym, żeby prezent był prezentem.

Uważasz ze książka to wyścig szczurów natomiast Playstation to świetny prezent dla 6 latka? Z grą w której człowiek pająk biega po dachach i zabija ludzi? Faktycznie zupełnie inne poglądy mamy. Szkoda ze coraz więcej ludzi ma właśnie takie poglądy jak twoje i rośnie pokolenie uzależnionych od gier dzieciaków.

Kobiety ogarnijcie się, Pani pyta o poradę, a nie emocjonalne wybebeszanie się i udowadnianie waszej oczywiście jedynie słusznej racji

no to radą jest zakup gry, książki, zestawu ćwiczeń grafomotorycznych, układanki, puzzli itd... skoro prezent ma sprawić radość temu konkretnemu dziecku to też trzeba wiedzieć czym to dziecko się interesuje, jeśli kosmosem to kupić coś tematycznego z tej dziedziny, jeśli liczbami to w tej tematyce itp.. jeśli chodzi o konkrety to np w lidlu obecnie jest zestaw instrumentów muzycznych bardzo dobrze wykonany, w dobrej cenie :) jeśli chodzi o gry polecam mądrą sowę, aleksandra itd...

moherowe berety dobrały się do kafe.... przy byle topiku pragną wpajać wszystkim światłe wartości... to, że ktoś nie uważa książki za największe szczęście 5-6 latka to nie znaczy, ze jest wrogiem książek. A to, że jakaś larwa przeczytała jedną 12-stronicową nowelę w życiu nie oznacza, że ma prawo pluć na innych ludzi. Ps. jak przeczytała 2 nowelki - też nie ma prawa, ba nawet jesli przeczytała powieść - nadal nie może obrażać ludzi.

Jak na razie to tylko ty jedna tu plujesz i obrażasz i obawiam się ze nawet pól nowelki Ci w ręce nie wpadło w całym życiu i obym się myliła, ale chyba już nie wpadnie.

hahah dobre :) i faktycznie ty rozwódko nie pragniesz wpajać swoich racji nikomu... to że ty widzisz sens życia w gadżetach nie znaczy, ze wszyscy odczuwają radość z kolejnego śmiecia w postaci psp czy kiczowatej pościeli

Czy wasze światłe latorośle, gardzące pospolitymi i prymitywnymi (pfuj) prezentami juz czytają tudzież łacinę? ekabarety.tv/2013/kabaret-moralnego-niepokoju-tatusiowie.html

ja polecam gry i klocki lego

Oboje z mezem kochamy czytac wiec i nasze dziecko rowniez. Corka ma 5,5 roku i czyta 2-3 ksiazeczki tygodniowo. Raz w tygodniu przynosi ze szkoly, i raz w tygodniu chodzi z dziadkiem do biblioteki. Na kazda okazje ( urodziny i Gwiazdke ) dostaje ksiazke. Do tego jeszcze zabawki, zazwyczaj Lego ( najczesciej Friends ) lub cos z Sylvanians Family. Mamy laptopy i tablet wiec nie ma potrzeby kupowac tych sprzetow dziecku. Jestesmy na etapie robienia listy prezentow, ktore chce dostac od Mikolaja. Jak na razie sa tam same zabawki. Na pierwszym miejscu: Jo-Jo :D