odkąd jestemw ciaży mój meżczyzna jest okropny

Jestem w ciąży - pracuję i uczę się. W czasie gdy już jestem w doku chciałabym aby mój facet był też ponieważ wyjątkowo teraz potrzebuję jego obecności. On mimo tego, że prosze go aby wrócił czasem ze łzami w oczach zostawia mnie samą. Ostatnio w dzień swoich imienin cały czas był poza domem - upił się i mimo prośb nie wracał. Dziś znowu ta sama sytuacja - nie wiem z kim jest, nie wiem gdzie!!! Jestem już tym zmęczona tym bardziej, że nie powinnam się denerowować zwłasza w ciąży.

no to wyrazy współczucia, pewnie jak się dziecko urodzi to będzie jeszcze gorzej :( skończ lepiej ten związek, bo nie rokuje dobrze i nie licz na cuda, że mu się odmieni

Oj kolejna ksiezniczka tupnie nóżka i chlopakma być jak pies na zawołanie bo księżniczka w ciąży... Jak masz fochy i jazdy mu robisx tto sie nie dziwie ze woli poza domem siedziec przeciez z toba by zwariowal, rob tak dalej a samotna matka zostaniesz

Sorry że pytam,ale czy ta ciąża była przez was planowana i w pełni chciana?

Przykro trochę. No ale co, po zajście w ciążę nagle się zmienił?

Dziecko to było jego marzenie, cały czas twierdził, że lekarze mówili mu, że jest bezpłodny. Gdy okazało się, że jednak zaszlaw w ciążę skakał pod niebiosy a od kilku tygodni jest okropny.

Pewnie-facet jest potrzebny tylko w momencie zapłodnienia,tak?? Pacnij ty się w czoło 17:41 !!!

Ale czy planował tą ciążę teraz?świadomie zrobił to dziecko?

Ja pracuję po 12 godzin dziennie - 3, 4 dni w tygodniu do tego weekendowe zjazdy w szkole. Jeśli jeden, dwa dni w tygodniu chcę z nim posiedziec i się poprzytulać to chyba nie jest zbyt duze wymaganie. (to tak odnośnie księżniczki)

Daruj sobie taki związek, szkoda zeby dziecko miało takiego głupiego ojca.

Tak staraliśmy się od roku - on chętnie uczestniczyłby nawet w usg no ale póki jest TV to nie biore go ze sobą. Mój Mężczyzna ma 40 lat i to jego pierwsze dziecko. Już wymyślał imię dla Dzidzi. Zastanawiał się nad chrztem. Problem pojawia się jednak wtedy gdy pojawiają się Koledzy, którzy czestują alkoholem lub dragami. Myślę, ze to dlatego nie wraca tyle czasu. To jednak są domysłu, które teraz jednak przybrały na mocy bo coraz częściej znika.

Pijak i narkomanii i ty z nim świadomie w ciąże zaszlas? Boze patologia

To mój drugi partner. (nie liczę przelotnych znajomości) Pierwszy - niepijący i niećpający Pan Mąz okazał się po 5 latach małżeństwa masochistą, ktory wynajmuje pary po to by go biły. Nie chcial dzieci wolał jeżdzić na wycieczki. Nie kochaliśmy się prawie wogóle. Drugi związek to był wybuch istny żar. 40 latek, który wiedział, ze chce rodzinę i dziecko. Wiedziałam , że spotyka się na tzw męskie spotkania i chętnie na to pozwalałam bo uczyłam się gdy go nie było niemniej te spotkania nie były tak częste. Wiedziałam, ze wraca z nich pobudzony i ze aby zasnąc bierze silne leki (tylko wtedy) No cóż najwyraźniej wygląda na to, że zostanę Matką samotnie wychowującą dziecko tylko szkoda, bo ja miałam fantastycznego Ojca i tez chciałam dac mojemu dziecku takiego.

gość Jestem w ciąży - pracuję i uczę się. W czasie gdy już jestem w doku chciałabym aby mój facet był też ponieważ wyjątkowo teraz potrzebuję jego obecności. vvv i za c**ę cały czas cie trzymał, bo bez niego nie umieszżzyć:D

sexu mam z nim do woli więc za nic mnie trzymać nie musi

Zostaw tego ćpuna.Po co ci on?Skoro ma 40 lat i do tej pory jeszcze nie wydoroślał to nie licz już na cud.Ile ty masz lat?