mąż mnie olewa mamy 3 miesięczne dziecko

mamy 3 miesięczne dziecko, cały tydzień nie mam do kogo gęby otworzyć i czekam na wekeend bo mąż wtedy nie pracuje i cieszę się, że będę mogła z nim pogadać, spędzić czas i co? fakt, pomógł posprzątać ale nie odzywa się do mnie słowem, zagaduję go itd. ale on mnie unika, olewa dzisiaj, mam dość, on sobie w poniedziałek pojedzie do pracy, tam pogada, tam pogada a ja co? Mam dość, co mam z tym zrobić?

przestac na kafe przesiadywac 24/h:p

nie przesiaduję, spokojnie, przy 3 miesięcznym dziecku chyba się nawet nie da, dodatkowo mamy 7 letnie dziecko jeszcze więc jest co robić, czy ja chcę tak dużo, ze 2 godziny, żeby mi poświęcił w ciągu dnia dzisiaj i jutro? myślę, że on uważa, że ma mnie w garści bo on sobie do pracy jedzie tu z kolegami pogada tam z dziewczynami w biurze a ja siedzę w domu, musiałabym wyjść ale jak z 2 dzieci?? gdzie? wyjść tak, żeby nie był taki pewny swego ale przecież dobrze wie, że z 2 dzieci to jestem na jego łasce i nie łasce, mam dość :( smutno mi :(

Nie wierzę , że nie masz żadnych koleżanek. Może on jest po prostu zmęczony,

dodatkowo masz 2dziecko:D,i zakladajac topik,umknal ci ten fakt?Kobito,wez przestan pisac bzdury:D

to takie istotne w jaki sposób ułożyłam zdanie? to ma przesądzić o moim życiu, bez przesady. no może jest zmęczony ale przecież te 3 zdania mógłby uklecić do mnie, koleżankę mam w sumie jedną, niedawno się przeprowadziłam ale ona sama ma 1,5 roczne dziecko i też "taktycznie" musi wszystko poukładać no i możemy się spotkać maksymalnie ze 2 razy w miesiącu a co mi to da.