moja zona sie smieje nareszcie

miała taka depresje :( i dzisiaj jak ogladalismy film zaczęła sie smiac tak szczerze takie hihihi boszzze od roku chodziła jak trup

ma depresje bo związała sie z nieudacznikiem :p

Gratuluje.:-)

No to może jej przejdzie i zostanie w bardziej optymistycznym nastroju. Myślisz że wraz z filmem jej problem minął?

wspieraj ją :) Mój facet zawsze był przy mnie gdy miałam depresję, bez niego bym umarła

to kup jej kwiaty, weź na ręce i powiedz jej, żeby już taka została, że będzie dobrze, że jej pomożesz...no.

jestem własnie, moze nie umiałem jej zapewnic tego co chciała :( ale ona jednak się usmiecha wreszcie

A jaka to komedia?

tak cos zrobie, moze to proste, ale pojdziemy jutro do kina a wczesniej na kolacje. I kolega polecił mi taki hotel spa, podobno tam jest super

depresja to powazna choroba, lepiej zafunduj jej terapie, samo przytulanie i komedia nic nie dadza nestety. Na dluzsza mete ona zapada sie dalej w ta przepasc.

Pewnie się cieszysz ze będzie seks

A z jakiego powodu ta depresja wiesz?

no właśnie tylko nie naciskaj ją na sex...jeśli nie miała ochoty to jeszcze poczekaj z miesiąc...no chyba, że nie było problemu... a w między czasie zaskakuj ją: jutro to co planujesz, później śniadania do łóżka, drobne prezenty, zacznijcie razem uprawiać sport co? nic tak dobrze nie leczy depresji jak sport (endorfina) musisz naprawdę wszystko...przepuszczanie w drzwiach, otwieranie drzwi w samochodzie, podnoszenie i okręcanie się z nią, ściskanie, spacery...może sprawcie sobie małe zwierzątko? psa lub kota? (ja mam na wydanie małego puchatego kotka, ale jestem z Poznania;)

nie o sex chodzi, nie che mi sie pisac, potem wam powiem co dalej, ale jest lepiej, dziekuje wam