SIERPIEŃ 2014

dokładnie już nie pamiętam, muszę poczytać, ale wiem, że chodzi o to, że śpiąc na prawym boku uciskana jest chyba żyła główna (albo coś) która odpowiada za dotlenienie dziecka, ale tak jak mówię muszę doczytać. W każdym razie spanie na lewym boku ni jak mi idzie...

mamcia ja pytalam o to gina i powiedzial ze na razie mozna, pozniej chyba jak ciaza jest juz bardziej zaawansowana to ni ewolno i na plecach i na plecach i na prawym boku, ma to tez jakis zwiazek z wysokoscia brzucha...ja sie na razie ucze, ale mi nie wychodzi bo zawsze budze sie rozwalona na wznak albo na prawym boku:)) z tym ze juz musze sobie podtykac poduszke pod brzuch bo mi jakos tak dziwnie

przepraszam *mama:))

shha, nie ma problemu:) ja znalazłam coś takiego od położnej: Optymalną pozycją do snu dla kobiety spodziewającej się dziecka jest położenie się na lewym boku. Gdy ciężarna leży na lewej stronie tułowia, zwiększa się ilość krwi i składników odżywczych dostarczanych do łożyska i dziecka. Nogi powinny być ugięte w kolanach, a pomiędzy nogami należy umieścić poduszkę. Szczególnie niekorzystne jest spanie na plecach lub na brzuchu. Ciężarne, które śpią na plecach mogą doświadczać bólu pleców, problemów z oddychaniem lub trawieniem, hemoroidów, niskiego ciśnienia krwi oraz spadku krążenia do serca i dziecka. Jest to wynikiem obciążenia jelit oraz głównych naczyń krwionośnych brzuchem.Spanie na plecach może doprowadzić do zaburzenia przepływu krwi w dolnych partiach ciała. Dzieje się tak pod wpływem ucisku jaki wywiera powiększająca się macica na żyłę główną dolną. W ostatnim trymestrze ciąży, najwygodniejszą i polecaną pozycją do snu i wypoczynku jest bok (większość kobiet wybiera lewy). Jest to uwarunkowane pozycją malucha w macicy oraz fizjologią. W pozycji na lewym boku łatwiej się oddycha, lepiej pracują nerki i układ krwionośny. Maluch jest spokojny, bo nie ma problemów z dostawami tlenu i substancji odżywczych.

jednym słowem dopóki brzuch nie jest duży śpimy jak nam wygodnie:) Potem trzeba się zmusić do spania na boku:) ja na plecach i tak długo nie mogę.

Ja przyzwyczajona do spania na brzuchu. Ale organizm sam protestuje. Teraz śpię głównie na wznak i budzę się z bólami krzyża, to chyba to, też nie wolno... Wracając do spodni ciążowych, byłam dziś na polowaniu w h&m są na przecienie po 30 zł, ale małe, bardzo małe... tak małe, że ja z moim tyłkiem 34 się w żadne niestety nie zmieściłam. Ale na ciuchach się udało :)

paula2292 takie bóle to ja mam ale przez większość dnia... Momentami chodzić nie mogę. A po pracy, jak się położę to wstać nie mogę, mój musi mi za każdym razem pomagać :/ Co do pozycji spania to najwygodniej mi na lewym boku z upchniętą kołdrą pod brzuchem :) jak się położę na prawym to zaraz siusiu mi się chce :P

Witam :) Chciałam się dołączyć :) Mogę ? :)

termin mam na 8 sierpień :) Poczytam Wasz wątek i postaram sie nadrobić :)

Witajcie mamusie czocharowaa witaj w naszym gronie .Z tym spaniem to faktycznie jest problem ,ja staram się spać na lewym boku ale nie zawsze mi to wychodzi .Plecy mnie bolą od pierwszego dnia ciąży,ale taka moja uroda .Czy u was też jest dzisiaj taka piękna pogoda ,bo u mnie jest wiosennie .Miłego dnia dziewczynki

hej:) u mnie też pięknie ale czuc niewielki mrozik w powietrzu:) mi na szczęście bóle pleców jako tako ustapiły, ucze sie spac na lewym boku ale też mi to nie wychodzi bo czuję swoje bijące serce, a jak ja czuję cokolwiek pulsującego to nie zasnę:)) jutro muszę iśc do szpitala na kroplowe przez te cholerne jelita i fakt ze zjadlam grochowke:/ musze uwazac na to co jem...ehhh..

Witajcie :) Poznań też dziś piękny i wiosennyh. No i piątek zdecydowanie potrzebuję wolnego :) Witam nową sierpniówkę Co do spania to ja mam różnie , raz grzecznie nockę prześpię a czasem jak isę motam to koniec świata!!! Aż mojemu spać nei daję Co do bólu pleców to odpukać takowego jeszcze nie mam, ale pamietam pierwszą ostatni trymestr masakra... Apropo ćwiczycie cos w ciązy?

nie:) ja się boję współżyć a co dopiero ćwiczyć:)))

Ja to może i zasnę na lewym boku, ale jak się przebudzam to zawsze inaczej :)

U mnie wizyta we wtorek.. Już nie moge się doczekać :)

hehe Shha bo wszędzie czytam że trzeba a że moje uda nie wyglądają ślicznie ot się zastanaiwiał m . Pytanie co to zasadniczo da? Bo i tak isę przemęczac nie można więc to taki trochę pic na zupę...

Ja tam zadnych cwiczen nie potrzebuje codziennie na zakupy z wozkiem i synem i jakies 7km dziennie sobie przejde wiec mi to wystarczy poza tym taka pogoda ze szkoda siedziec w domu :)Ja ide na wizyte dzisiaj do gina ale to tylko badanie wiec nic specjalneg pewnie nie bedzie

moje cwiczenia odbywaja sie w nocy jak musze sie przekrecic na drugi bok:) ja wizyte mam dopiero 4 marca. ciagnie sie i ciagnie do kolejnej wizyty.

Co zasadniczo daja cwiczenia? Wszystko. Lepiej sie czujesz, masz jakies konstruktywne zajecie, zamiast calymi dniami lezec na kanapie i nerwowo wsluchiwac w kazdy szmer brzucha, mniej przytyjesz, dotlenisz siebie i dziecko i latwiej urodzisz. Jestescie doroslymi kobietami, pracujecie, podejmujecie swiadome decyzje, zmagacie sie z zyciem i trudnosciami, a wystarcza 2 kreski na tescie i juz zachowujecie sie jak ciezko chore i robicie z siebie kaleki. Tak z ciekawosci, dlaczego niby kobieta w ciazy ma sie oszczedzac? Rozumiem ciaze zagrozone, czy te latami wyczekiwane, kiedy lepiej dmuchac na zimne, rozumiem kobiety, ktore kilka razy z rzedu poronily, ale dlaczego maja sie tak strasznie oszczedzac baby zdrowe jak kon? Ja naprawde nikogo nie probuje urazic, ale od niedawna z ciekawosci wchodze na te fora i zdumienie moje nie zna granic. Sama urodzilam dwoje dzieci, starszawe juz sa, co prawda, ale takich cudow nie wyprawialam. Znajome tez dzieci maja, cala ciaze zyly normalnie i nie umarly. A teraz - szalenstwo. Jakis socjolog powinien to zbadac, jako zjawisko spoleczne i szeroko opisac.

hoho widzę że gość nam ciśnie;)sorki ale co ty tu gościu robisz masz dzieci i chyba nie spodziewasz się kolejnego dziecka to poszukaj forum "MAM DUŻE DZIECI I MI SIĘ NUDZI" Może tam wpadniesz na pomysł że zostaniesz instruktorką aerobiku czy czegoś innego ;)) Pozdrawiam ;)

Pomarańczowy gościu jak czytasz to czytaj prosze całość a nei wycięte dwa zdania bo nie ogarniasz wówczas sytuacji. wyobraź sobie ja pracuję, i to nie tylko na jednym etacie, tez już mam dziecko któego nei da się obok siebie na kanapie położyć trzeba spacerować i sie dzieckiem zajać - o takim ruchu nie mówię. Mam jednak pomimo tego wszystkiego tendencje do odkładania sie na udach ,a że w pierwszej ciąży/ zresztą teraz też miałam twardnienia brzucha skracające szyjkę macicy to ćwiczeń na uda przez pół gpodziny nei mogę robić. W związku z tym zadałam pytanie czy ćwiczenia krótko - zasadniczo niewiele powtórzeń coś na te uda podziałają. Więc jako matka zamiast dawać nam tu wykład jakei jesteśmy generalnie leniwe podziel sie wiedzą w tym zakresie - jeśli takową w tym konkretnym temacie masz.

gościu..... większość kobiet tutaj ma wystarczajaca duzo ćwiczeń będąc w pracy i zajmujac sie domem.... pewnie jestes na jakimś zwolnieniu czy chorobowym i prawisz nam tu moraly... moze ty sie rusz i pocwicz skoro tak dobrze sie na tym znasz,.... nikt tutaj nie pisze ze nudzi sie w domu i odpoczywa kazda ma cos do roboty wiec rusz się laskawie i tez sie czyms zajmij a nie nam tu zasmiecasz forum ktore dotyczy kobiet oczekujących na dziecko... przyjdzie czas to będziemy odpoczywac ale nie na to pora. ..

Ja dziewczynki nie ćwiczę może zacznę troszkę w wyższej ciąży ja walczyłam o tą ciążę 10 lat i miałam zabroniony większy wysiłek .Więc puki co staram się trochę więcej odpoczywać co nie jest łatwe .Mam za sobą 2 ciąże poronione i wolę dmuchać na zimne .Samo życie .Wiadomo ,że każdy czuje się inaczej i zazdroszczę dziewczynom które nie mają ,żadnych problemów . Więc gościu dziękuję za twoje umoralnianie ,ale każdy ma inna sytuację i nie każdy może sobie pozwolić na intensywne życie .

wnioskuje z wypowiesci goscia ze przez dwie ciaze uprawiala co najmniej biegi przelajowe albo przygotowywala sie do triatlonu:)) Lamia jezeli lekarz nie ma zadnych przeciwskazan, to czemu nie? tyle ze ja zamiast tych cwiczen ktore mozna znalezc w necie wolalabym jakis aqua aerobik albo basen:) ew spacery...a reszta zajmiemy sie juz po, co tam:))

Ja zacznę ćwiczenia jakieś lekkie jak tylko będę czuła regularne ruchy Maleństwa ;) Póki co trochę sie boję..

Nie rozumiem waszej uszczypliwosci i osobistych wycieczek, bo nie wydaje mi sie, zebym komus na tym forum ublizyla albo byla nieuprzejma. Nie nudzi mi sie jakos szczegolnie, chora tez nie jestem, dziekuje za troske i w dalszym ciagu pracuje, do emerytury jeszcze mi sporo zostalo. Biegi uprawialam i nadal uprawiam, momentami przelajowe, bo swiatel i skrzyzowan w miescie mnostwo :) Obawy pani, ktora 10 lat starala sie o dziecko, sa jak najbardziej zrozumiale. Na jej miejscu tez bym chodzila na palcach. Ktoras z pan zapytala o konkretne cwiczenia, wiec prosze bardzo - joga dla ciezarnych jest bardzo przyjemna i raczej statyczna, czyli powinno byc ok. Jezeli chodzi o skracajaca sie szyjke, to postanowilam z ciekawosci zglebic ten temat, bo to tez jakis fenomen. Nagle, w ciagu ostatnich kilku lat, wszystkie ciezarne zdaja sie miec ten problem. Ciezarne w Polsce, oczywiscie. Moze to kwestia polozenia geograficznego :) Reasumujac, naprawde nie ma sie o co obrazac i od razu stroszyc piorek, bo to nie o to chodzi. Ciaza powinna byc okresem radosnym i sczegolnym w zyciu kazdej kobiety, a ja czytam tylko o dolegliwosciach, chorobach, powiklaniach, mdlosciach, komplikacjach, toksoplazmozie, twardniejacych brzuchach, bolach pachwin etc. Ruszcie sie, drogie kobiety, z tych kanap, idzcie na spacer, od razu lepiej sie poczujecie. Powodzenia i pomyslnego rozwiazania zycze.

a czuje juz ktoras jakies ruchy?

Hmm.. Przy starszych dzieciach niewątpliwie mamy dość ruchu.. A po drugie jak już tak wysyłasz nas na ta jogę to zapłacisz nam za zajęcia i zaopiekujesz się starszymi dziećmi ? ;/ Jak jesteś w takiej świetnej formie to sama sobie chodź ;P

Paulaa ja nie wiem czy czuję :D czasem wydaje mi sie że tak, ale nie wiem czy to TO :)

Właśnie wróciłam z pracy po 10 godzinach i tak czytam wywody tego kogoś kto się nie przedstawił i chyba tak się przejęłam że zamiast spacerować z psami moimi zaczniemy uprawiać biegi długodystansowe :D Czytałam że ruchy można wyczuć już w 15 tygodniu więc wyczekuję ich z niecierpliwością, ale u mnie jeszcze nic :(. A chciałabym bardzo, może bym się bardziej w ciąży poczuła, bo gdzieś ostatnio nie bardzo, i brzusio dalej mniejsze i apetyt słaby. Nie mogę się doczekać usg. Teraz pójdziemy rodzinnie, z M, pierwszy raz dzidzie zobaczy.