Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmmmmmmm123

SIERPIEŃ 2014

Polecane posty

Gość pati02067
Witam kochane Mamuśki..:)) u mnie pogoda do bani....aż nic się nie chce...do tego dopadło mnie chyba przeziębienie....macie na to jakieś skuteczne sposoby? nie wiem co mi wolno brać a czego nie...może macie już jakieś doświadczenie?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CzerwonaKokardka TSH miałam minimalnie poniżej normy. Biorę Euthyrox pół tabl. dziennie. po miesiącu miałam już w normie, ale gin. nadal zaleciła brać lek i teraz znów mam powtórzyć badanie. Jeśli nadal będzie ok, to kolejne badania co 2 mies. Nie wiem jak u Was, ale ja poinformowałam swojego lekarza, że nie będąc w ciąży zdarzała mi się opryszczka wargowa i w karcie ciąży mam to odnotowane. W związku z tym przed porodem otrzymam lek, aby maleństwo nie przyszło na świat z wrodzoną opryszczką. Ja smarowałam się oliwką w żelu. Iblea, ja akurat mam Mc po drugiej stronie ulicy, gdzie jest gabinet gin. Nie powiem, raz w miesiącu się skuszę :) Za to jak popatrzę na tabelę kcal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati nie wiele możesz ;/ herbata z sokiem z malin,czosek i plukanie gardła solą na temperature paracetamol albo apap na katar mam sinapret i jakiś areozol przepisany przez laryngologa niby zezwolony w ciąży . Na ból glowy polecam kompres , ja mam coś takiego co się mrozi i przyklada do czola .Przekimaj się troszkę i jeszcze syrop z cebuli ;) U mnie tez brak pogody samopoczucie kiepskie dzis bym chętnie po plakała , ale zaraz przyjedzie moja kumpela ogladac foty z wesela i da mi też od siebie to humor mi sie poprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CzerwonaKokardka na wyniku mam zakres 0,25-5,00. Na Twoim wyniku nie ma podanych norm? Jaki jest Twój wynik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina mam normy te same co ty podalas. Tylko sa inne normy tsh w ciazy. Ponoc od 0.01 do 2.5 ja mialam w 8tygodniu 2.24 moj lekarz widzial wyniki i powoedzial ze sa dobre. I tyle bylo tematu,nie zglebialam sie az do momentu jak przyjaciolce wyszla bardzo nisko w ciazy i zaczelam czytac. Ale niepotrzebnie sie nakrecam.wkoncu lekarz widzial wyniki i powiedzial ze sa oj, a ja po 10tygodbiach panikuje bo sie naczytalam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CzerwonaKokardka ja w pierwszym badaniu miałam Ft3 minimalnie poniżej normy i dlatego dostałam hormon. Teraz TSH mam 1,31. Też mi się wydaje, że nie ma potrzeby panikować. W ciąży na każdy wynik trzeba brać poprawkę. Z tego co mi powiedziała gin, to z dwojga złego lepiej mieć wyższy poziom hormonów niż niski. Będziesz powtarzać badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina sama nie wiem, czy będę powtarzać, w 8tc mój lekarz jak widział wyniki, powiedział, ze są w normie i wjszystko jest ok. a ja sobie wkręcam jakies głupoty, beznadziejny mam charakter! wrrrrrrrr.....moj mąż mi powtarza, ze jakby bylo cos nie tak, to przeciez lekarz by nam powiedzial, i on nawet nie chce slyszec moich rozsterek :P wiec nie wiem czy bede badac, zobacze za 2 tygodnie przed wizyta.. w sumie nie zaszkodzi powtorzyc. Moja przyjaciolka wlasnie ma za nisko tsh, chodzimy do tego samego lekarza i odrazu ja wyslal do endo. xxxx Dzieqczyny jak macie sucha skorę i mozecie uzywac oliwki w zelu, to stosujcie ja na mokra skorke. ja po kapieli smaruje sie nia w wannie, wmasuwuje w cialo, potem czekam kilka minut az sie cos wchlonie i zawijam sie w recznik, gwaraantuje, ze skora jest mieciutka i nawilzona, sprobujcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati02067
K1988 dziękuje za poradę. Ale jutro i tak ide do lekarza. Powiedzmy że zostałam zmuszona...moze nie bedzie tak zle...w przyszłym tyg musze byc zdrowa bo czeka mnie daleki wyjazd. Trzymajcie sie i uważajcie na siebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CzerwonaKokardka - ja w grudniu miałam TSH 3,329, a że w ciąży powinno być max 2,5 to gin przepisał mi Euthyrox25 (najniższa dawka) - stwierdził, że wystarczy. 3 tygodnie temu robiłam kontrolne TSH i wyszło 2,25 - poniżej 2,5 więc dawka odpowiednia i leki mam brać dalej. Tyle. Nie pytałam czy mam jeszcze skontrolować. Możliwe, że za miesiąc czy dwa. Jeśli masz się zamartwiać czy aby nie wzrósł poziom TSH u Ciebie to zawsze możesz zrobić sobie badanie :) Wiadomo hormon więc droższy, ale jak masz się stresować to warto zainwestować. Ja mam hemoglobinę na poziomie 13 od początku ciąży. Póki co utrzymuje się i dobrze. Gratuluję Syna :) Na wybór imienia jeszcze sporo czasu jest :) Z tych, które podałaś najbardziej podoba mi się Ignaś. Wśród znajomych mam same Antosie, więc męskie wydanie Antoś wydaje mi się też oklepane w tym czasie (ale to moje zdanie). Moja koleżanka dała swojemu synowi na imię Witold (Witek) i mi się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CzerwonaKokardka jeśli to ten sam lekarz, to tym bardziej nie ma co się zamartwiać. Sama widzisz, że jakby coś było nie tak, to skierowałby Cię gdzie trzeba. Wypróbuję Twój sposób z oliwką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierpniowka - to ja mialam 2,24 a norma do 2,5 wiec jk najbardziej w normie, dlatego lekarz powiedzial, ze dobry wynik. i tyle. teraz zgłębiłam temat w zwiazku z przyjaciolka i niepotrzebnie sie wkrecilam. Moze dla swietego spokoju (mojego) :P powtorze, ale nie wiem czy to ma sens w 20 tygodniu? mi nic gin o tym nie mowil, zeby cokolwiek powtarzac. ech wy tez tak sobie wszystko wkrecacie? czy jestem jedyna :P xxx ewelina mam dobrego gina, jednego z najlepszych w okolicy, wiec musze mu ufac. inaczej mozna zwariować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierpniowka wow jaka masz hemoglobine piekna! jak ty to robisz? ;) ja mam 11,6 ale ginek nie kazal mi nic brac, ponoc norma w ciazy jest od 11. mimo wszystko chcialabym uniknac w przyszlosci żelaza, bo w pierwszej ciazy mialam mega zaparcia po nim ;/ wiec robie soki z burakow, marchewki, jablka. czytalam o soku z pokrzywy, ze dziala cuda, slyszalyscie? albo herbata? sierpniowka ja w swoim otoczeniu nie mam/nie znam zadnego Antosia ani Ignasia, a tylko jedna Tosie ;) wiec u nas to imie jeszcze nie jest oklepane. kurde a inne mi sie nie podobaja.. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam u mnie tez termin na sierpien na drugi dzien cieplego miesiaca pozdrawiam wszystkie przyszle mamy i te starajace sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patio2067 - dużo zdrowia życzę! Ja na szczęście tylko kicham i często mam zapchany nos, ale to ponoć normalne w ciąży :) Dużo różnych wydzielin wytwarza organizm - począwszy od wydzieliny pochwowej, a skończywszy na katarze :P Magdalenko - trzymamy kciuki! Chyba wszystkie - bez żadnych wyjątków! --- A propos jedzenia... ;) Ja nie stołowałam się w McD więc nie mam zachcianek na ich asortyment :P Nadal lubię tosty z serem (żółtym, topionym, bądź naturalnym do smarowania). Przez jakiś czas miałam fazę na pączki z bitą śmietaną (ale miałam swój limit - jeden tygodniowo) - po tłustym czwartku faza się skończyła :P Na początku ciąży miałam chęć na jagody i otrzymałam słoiczek jagód zaprawionych z cukrem od koleżanki mojej mamy, która robi przetwory na zimę - więc był budyń z jagodami, serki z jagodami, itp. I to było PYCHA! :) Poza tym do swojej diety w ciąży dołożyłam kolację, bo zauważyłam, że jak zjadłam około 21 to następnego dnia rzadziej występowały mdłości, więc dla swojego lepszego samopoczucia jadłam kolacje. I duuużo więcej piję wody niegazowanej. Ponoć ciężarna powinna spożywać około 3 litrów płynów dziennie, a karmiąca - 3,5 litra. Poza tym jem stosunkowo dużo warzyw i owoców - świeżych i suszonych. -- Morele suszone mają dużo żelaza, więc CzerwonaKokardko - częstuj się nimi by podciągnąć swoją hemoglobinę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierpniowka - ale masz smaki :) ja z takich tłustych rzeczy to tylko pizze bym jadła :D hehe tak to mam faze na sałatki owocowe, na jogurty, duuuzo jogurtow, na rzodkiewki! a marchewke surowa to bym mogla chrupac caly dzien. matko calkowite przeciwienstwo pierwszej ciazy ;) suszone morele mowisz? a gdzie ja je kupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CzerwonaKokardka - My większość zakupów robimy w Auchan`ie. Tam mają duży wybór suszonych owoców. Podjadaj też pestki dyni, rodzynki i winogrona (jak się już pojawią) - ponoć tez dobrze działają. Otręby pszenne (my używamy jako panierki do kotlecików z indyka z piekarnika i do pieczarkowych placuszków bez mąki - przepis na blogu dietetyczne fanaberie). Poza tym: szpinak, kakao, czekolada gorzka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michalina888
Cześć Mamusie:):) ale mnie tu daaawno nie było- stanęłam na 28 str a tu już 51 , wow :D widzę , że u Was dobrze :) bardzo sie cieszę, my już też rośniemy chociaż ja przytyłam 3 kg na razie, zobaczymy co będzie dalej :D K1988 gratulacje z okazji ślubu :) Jestem po II genetycznym i maluch rozwija się prawidłowo, kamień z serca:) Napiszcie czy już myślicie o porodzie, choć jest jeszcze trochę czasu . Ja myślę codziennie i mam wahania jak rodzić; czy naturalnie czy cesarka :( koszmarnie po naturalnym zbiera się moja koleżanka która urodziła 2 tygodnie temu i mnie trochę przeraziła i te jej opowieści - masakra ...... A czy któraś z Was jest z Krakowa? Czekam na wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka23
Czesc dziewczyny Nie czytalam o czym pisalyscie nadrobie pozniej teraz chcialam wam tylko napisac ze jestem juz po amnipunkcji samo badanie malo przyjemne ale do przezycia lekarz i pielegniarka mega sympatyczni i pomocni, wszystko wyjasnili powiedzieli,nie mamna co narzekac teraz tydzien odpoczynku a w srode na kontrole wyniki za 2 tygodnie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś pytał o Kraków to ja mam pare km ;)do centrum to ok 10;) Ja mam jutro przed soba ciężki dzien a mianowicie będe miała EEG głowy,nie wiem czy miałyście kiedyś styczność z takim badaniem ale ja je zawsze źle znosiłam boje się co bedzie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego ja żyłam w przekonaniu że kakao ani nic co ma kakao nie wono jeść w ciąży? Trzymam się tej zasady od początku ciąży .I właśnie czytam kolejny artykuł o ciąży i kakao i jednak mialam racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór dziewczęta, muszę się Wam pożalić, że przełożyli mi wizytę piątkową (echo usg) na jutro i jest napisane "ginekolog". Coś czuję, że usg nie będzie tylko rozmowa i nic się nie dowiem i dopiero wyznaczą mi kolejną wizytę bo tutaj tak lubią robić. A ja na tyle wolnego pozwolić sobie nie mogę :/ z nerwów rozbolał mnie brzuch :( K1988 nikt mi nie mówił, ze kakao nie można a pytałam jeszcze w Polsce ginekologa czy mam czegoś unikać... Poczytam na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mozna pic kakao w ciazy,czemu noe?:) pilam w pierwszej ciazy bardzo duzo,w tej nie bo nie mam ochoty,ale mozna spokojnje pic!!!! Xxxx Magdalenka lez teraz caly czas! Kiedy wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K1988 - jedyne "przeciw" kakao w ciąży to fakt, że jest silnym alergenem... I mam na myśli dobre kakao - nie napoje kakao-podobne w granulkach. -- A wiecie, że jedząc fast foody w ciąży można dziecko uzależnić od nich już w naszym łonie :P I później ciężko będzie maleństwu powiedzieć że to jest niezdrowe. Będzie miało skłonność do fast foodów. Wniosek: w ciąży wszystko spożywać w rozsądnych ilościach :) (poza alkoholem, surowym mięsem, serem pleśniowym (bo ciężarne mają skłonność do grzybicy - zmienia się skład naszej wydzieliny pochwowej), niepasteryzowanym mlekiem i paleniem papierosów). [ Mogłam coś pominąć bo spieszy mi się ;) ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalenka chyba wspominała, ze wyniki ma odebrać za 2 tygodnie, a kontrolę ma w środę. -- Michalina888 - gratuluję zdrowego potomka! Znasz już może płeć? Jeśli chodzi o poród to ja chciałabym naturalny - w pełni naturalny w pozycji wertykalnej. Można znaleźć kobiety zadowolone z porodu siłami natury i niezadowolone, które opisują go jako koszmar. To jest tak jak z opiniami o szpitalach - o każdym szpitalu znajdziemy pozytywne i negatywne. Wiele może zdziałać nasze nastawienie do porodu (tak jak i nastawienie do karmienia piersią - ponoć karmienie piersią zaczyna się w głowie;)). Ja złych historii o porodzie staram się nie słuchać. Liczę na wsparcie mojego męża. I choć jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji gdzie chcemy rodzić, to staram się pielęgnować w sobie przekonanie, że w tym właśnie wybranym miejscu będą wtedy ludzie, którzy pomogą nam pięknie przejść przez ten ważny dla nas moment życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem może ja wpajane miałam o kakao dlatego że sama jestem alergikiem ale na każdą stronke jaką wejde widzę info że z kakao należy całkiem zrezygnować lub spożywać tego"rarytasu "w bardzo małych ilościach .Z resztą orzechy też uczulają i nie wiem jak reszta ale ja nie mogę po 1 - nie mogę ze względu na własną alergię po 2 nie mogę ze względu na maluszka i o tym też dużo czytałam ;)Nawet doktor jak u niego byłam powiedział mi że raz na jakiś czas migę czekoladę gorzką albo prawdziwą ,i 2 razy byłam w Krakowskiej manufakturze czekolady żeby zaspokoić swoją zachciankę . Ja od 6 roku życia nie mogę,kakao,jajek,mleka,serów itd i może lepiej żeby moj młody nie miał takich zakazów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He dziś o 12 mam to pierońskie EEG stres mam większy niż przed badaniami genetycznymi ;(Pogoda się na szczęście robi jedyny plus tego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati02067
K1988 EEG nie jest takie straszne...nic nie boli tylko leżysz pod tą aparaturą i czekasz za wykresem...:)) miałam coś takiego jakies 5 lat temu..:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×