sąsiad wypuszcza swojego psa na naszą posesje by ten sie u nas zalatwial co robi

Sprawa jak się okazało jest poważna. Od dłuższego czasu zauważałam na trawniku psie kupy, które były nieduże i od razu wiedziałam, że to bobki sąsiada obok, bo tylko on ma takiego małego psa. Na początku pomyślałam, że pies sam przechodzi przez ogrodzenie i uderzyłam prosto do sąsiada, chcąc z nim pogadać i wspólnie znaleźć rozwiązanie. Okazało się, że to jakiś cham i prostak. Od razu na mnie z ryjem wyskoczył, że to na pewno nie jego pies i żebym po innych sąsiadach latała. Pare dni się czaiłam w oknach, bo chciałam wybadać, którędy ten pies przełazi, albo co w kołko sra i kopie na moim trawniku. Zauważyłąm, że wcześnie rano, ten prostacki sąsiad własnoręcznie odkrzywia siatkę między nami i wpuszcza tam swojego psa, pies sra, a potem go woła i znów odgina te siatke, zeby pies wrócił. Od razu wyleciałam i zrobiłam awanture, to mimo iż widziałam na własne oczy co robi, to ten sie zapierał. W końcu założyłam na dole siatki takie metalowe druty, zeby się na dole nie dało odginać, to dzisiaj rano wstaje i te metalowe prety sa przeciete :o

nadstaw mu a potem podaj sąsiada o alimenty :)

dobrze się czujesz, skarbie?

Skoro masz dowód, że to ten sąsiad, to z czym problem? Nagrywasz jak wpuszcza psa na Twoją posesję, jak pies się na niej załatwia, a później idziesz z tym na policję. Jak sąsiad dostanie mandat, to od razu oduczy się takich praktyk...

Ja nie wiedziałam, że za takie coś mandat grozi. Boje się też, że jak się dowie to będzie się mścił i np otruje mi konia.

to musi być prowo... nie wiesz co robić? zbierz te bobki i przerzuć przez płot :) albo postaw czujki na trawniku i zrób raban że "WŁAMYWACZ" ktoś wkroczył na twój teren albo kup wiekszego psa i niech odrstrasza tamtego nie wiem juz co jest tyle rozwiazan

miałem ten sam problem, sprawa jest prosta, w chemicznym kupisz trutkę na szczury (taką w płynie) trochę taniej kiełbasy i jak ręką odjął... :)

nasraj ty na jego trawnik

dokladnie, nasraj mu też albo spuść mu szambo do ogródka

ale czy tędy droga, by sobie po złości robić? Najprędziej to go nagram i zglosze go na policje.