Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

13 lat w związku i chęć bycia z innym

Polecane posty

Gość gość
Jakaś ty biedna i nieszczęśliwa. Jakbym chciała to lepszą bajkę bym zmyśliła. Zamiast pilnować domu i porządku to się za cudzymi chłopami oglądasz. Widać że w domu nic nie robisz to ci po głowie tylko głupoty. Ja po 10 latach nie wiem za co się złapać, więc pierdoły mi nie łażą po głowie. Popatrz na siebie w lustro. Już nie jesteś cudem. Jesteś cudakiem. Młodość minęła, a staruchy nikt nie chce na stałe. Z doskoku jeszcze jakiś pijak może i po ciemku zahaczy. Ale jak wytrzeźwieje to ucieknie z wrzaskiem. PASKUDA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:):):):) Dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet to by powiedział że autorka kombinuje jak koń pod górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za nagonka na autorke???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie jaki numer mi "obecny" a raczej już es wywinął? wczoraj poszedł sobie do kolegi na piwo na przeciwko, po czym znalazł się na mieście, pijany w 3 d**y wrócił po6 rano,ledwo się w drzwi wtoczył.W międzyczasie prawie nic nie spałam bo jego "koledzy"(czyt.patologia) wydzwaniali do mnie że ten nie przytomny i żebym po niego przyjechała...ja na to że absolutnie, że śpię żeby mnie nie budzili i niech mnie nie denerwują, po czym się rozłączyłam.Więc zjawił się o 6 tak pijany że nie wiem jak w drzwi trafił. Na 12 miał do pracy-dodam że jego praca wymaga by był zawsze elegancki świeży i ogolony...zerwał się jak poparzony po 12 nawet zębów nie umył tylko tak jak wstał tak poszedł...najlepsze w tym wszystkim jest to, że znalazłam 4 rachunki, łącznie na 555 złotych z klubu gogo, rachunki leżały na łóżku obok karty i portfela.Portfel i kartę zabrał do pracy a rachunki zawieruszyły się w pościeli więc sprzątając zerknęłam co to...Przyszedł z pracy to mu powiedziałam że to koniec, że już od dłuższego czasu tak myślałam, że się nie układa od dawna i takie tam.Spokojnie jak do rozumnego człowieka....On na to, że się NIE, że się nie zgadza...ja na to pogódź się z tym i spójrz jak mnie traktowałeś to koniec ...a On NIE i NIE...Masakra :( Pytałam go co to za rachunki z cocomo to mówił że kolegi, (a leżały obok jego karty) ja nie mam nic do takich klubów wszystko jest dla ludzi..ale jemu zawsze było szkoda kasy na głupią imprezę a nagle takie szaleństwa? W końcu to jego pół wypłaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BANG!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś na poprzedniej stronie pisał że jestem brzydka i koleś mnie chce tylko zaliczyć...Nie sądzę z opinii innych wynika że jestem niezła laska ale to nie ma znaczenia.Nie sądzę też by mnie chciał tylko zaliczyć skoro chce żebyśmy zamieszkali razem,spotkałam się z nim wczoraj i bardzo bardzo długo rozmawialiśmy o tym wszystkim, że wszystko się szybko dzieje, ale w końcu skoro cały czas stałam w miejscu...to teraz mam przyspieszenie i to nawet bicia serca.Facet jest poważny i wie czego chce.Ktoś też pisał że nie potrafiłam stworzyć domu i że pewnie nic nie robię, też się nie zgadza, uwielbiam gotować, piec i robić przetwory,suszone pomidory, pikle, sałatki, ogórki wszystko ,piekę ciasta, mięsa,muffinki.Uwielbiam to więc nie mam lewych rączek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do koleżanki która opisała tu historię z wypadkiem-Widzisz Twój mąż się ogarnął, widocznie potrzebny był dla Was taki kubeł zimnej wody szczególnie dla Ciebie...ale skoro szukałaś w necie to widzisz coś było jednak nie tak, a nuda i marazm zabija związek...Powiem Ci, że miałam taką sytuację że...lekarz mi powiedział, że mam guza...a mój co zrobił? poszedł sobie do kolegi po czym tak samo jak wczoraj...znalazł się na imprezie na mieście a ja płakałam w domu załamana...nawet nie odebrał telefonu gdzie jest i co się z nim dzieje,wrócił w południe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lalka, co Ty opowiadasz... Wczoraj gość poszedł do kumpla, spędził tam całą noc, wrócił rano, poszedł do pracy na 12, jest 12:10 a on już zdążył z niej wrócić i zdążyliście porozmawiać??? :D x Proponuję wizytę u psychiatry, tracisz kontakt z rzeczywistością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lalki sobie szukaj gdzie indziej...wczoraj rano wrócił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że nie zrobiłam fotki tych rachunków to bym Wam pokazała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne. Poszedł po północy do tego kumpla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestaję się dziwić, że facet spędza czas przed komputerem. Co może robić innego z takim głąbem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jestes dzifka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jesteście niedorozwinięci chyba poszedł wieczorem przedwczoraj a wrócił wczoraj, zwykła pomyłka przejęzyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne brońcie go dalej, nie wiem zupełnie dlaczego tak go bronicie.Każdy znajomy,mama mi radzą żeby zakończyć a Wy jakieś jazdy urządzacie w stylu biedny facet Ona d****a buahahahaaaaaaaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziffka by się puściła od razu a ja chcę to zakończyć po ludzku i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuczorek
jak Ci było tak źle to tzreba było wcześniej go zostawić. Przez 13lat nie zorientowałaś się z kim jesteś? Dlatego jesteś nie w porządku, bo dziewczyn ana poziomie, sznująca innych tak nie robi. Zostawiasz go teraz bo masz nastepnego na oku- śmieszna jesteś. I te Twoje historyjki, ze Cię bije, że pije- błagam Cię. Teraz dopasowujesz jego zachowanie do zaistniałej sytuacji? Chcesz go rzucić to go rzuć- tylko nie dorabiaj ideologii, jaki on wredny, a jaka Ty dobra. Bo jesteś totalnie niewiarygodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytaj ze zrozumienie wiele lat temu chciałam odejść, ale to jest typ który nie przyjmuje tego do wiadomości, dawałam szanse i dalej nic, więc postanowiłam być z innym.On mieszka ze mną i moją mamą prosiłam wiele razy żeby się wyprowadził to płakał,błagał, groził i tak mijał rok za rokiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bredzisz, kręcisz, miotasz się w zeznaniach. Pomijam infantylny poziom Twoich wypowiedzi, ale ktoś słusznie zauważył, że dorabiasz (z marnym skutkiem) ideologię do tego co chcesz zrobić. Najpierw tylko się niedogadywaliście, później okazało się, że pije i bije, a teraz historyjki z życia wzięte, tylko nie bardzo wiesz kiedy się wydarzyły :D A wielkiego zauroczenia facetem, którego widziałaś dwa razy w życiu (podczas podwożenia do lekarza) i który jest jak widać na podobnym Tobie poziomie (skoro na tym etapie proponuje ślub i wspólne mieszkanie) nawet nie skomentuję. x Albo to jest prowokacja nudzącego się gimbusa, albo jest coś z Tobą nie tak. Wykazujesz dojrzałość 14-latki i to niedorozwiniętej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Was tak oburza, wcześniej czy nie, ważne żeby się rozstać z klasą a nie jakieś jaja robić jak w gimnazjum :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pasuję to idź na inny temat, ja piszę prawdę a picie i bicie po alkoholu to również jest "niedogadywanie" się, nie pisałam wszystkiego na początku...idź sobie hejtuj świętoszko/ u gdzie indziej :) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję temu facetowi. Nie uznajesz krytyki (uzasadnionej) i zaczyna się obrażanie. Twój poziom intelektualny i moralny to dno. Dobrze musisz to ukrywać przed nowym facetem :d (o ile on istnieje, w co wątpię, nie zdarzają się aż tacy idioci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuczorek
alez głupoty piszesz, no autentycznie. Co nie przyjmuje do wiadomości? Pakujesz mu graty i jak nie rzoumie, wystawiasz. Jeszcze jak mieszkasz z mamą to juz w ogóle ściemę walisz na całego. Tak, jak pisałam, chcesz mieć innego faceta to zostaw tego- jaki problem, kajdankami Cię nie przykuł.' Ale weź moze nie szukaj tutaj poklepywania po pleckach, ze dobrze robisz. Bo gdyby ten nowy Ci w głowie nie zawrócił to bys z tym starym dalej była- i juz nie byłby taki zły, prawda? Nie w porzadku jestes i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze zaraz zrobi z niego kryminalistę, który okupuje jej mieszkanie bez jej zgody :D Kabaret, rzadko się takie rzeczy widzi na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po tylu latach jest ciezko sie rozstac nawet jak jest zle, ale trzeba sie zebrac i to zakonczyc bo szkoda zycia marnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie jest jego, ona tylko pomieszkuje :P Ojejej, gdzie się bidulka podzieje teraz, bo ten nowy nie ma własnego kąta, tylko wynajmuje.:( MITOMANKA !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podsumujmy. Na początku facet był w porządku, miał dobrze płatną pracę, nie imprezował, na poziomie, tylko nie okazywał nadmiaru czułości. Po drodze trafił się Don Juan który podwiózł autorkę dwa razy :) No i tak zaiskrzyło, że co dzień smsują i majlują przez wiele godzin, nawet w łóżku. :P Facet ją bzyka, a ona w ręku tkomóra i smsuje :) Teraz nagle faet to lump, który zarabia 1200 miesięcznie do pracy chodzi w gangu na 12,00 odświeżony i pachnący ( jak z żurnala ) :P Sprzeczność !!! Jak lump i patologia, to nie chodzi w garniaku do pracy. Jeżeli już takie ma eksponowane stanowisko, że może sobie pozwolić na późne przychodzenie do pracy, to na pewno nie za 1200. Chyba że to tygodniówka :) Laska, zastanów się co za brednie wypisujesz. Ogarnij się. Najwyższa pora. Weź kąpiel w pachnącej piance, idź do fryza kup seksi bieliznę i zrób facetowi laskę na przeprosiny za to że go tak publicznie oczerniasz. A tak w ogóle to jesteś Ziuta z dawnego PGR-u która doiła krowy. Więc w porównaniu z Krasulami możesz być niezłym lachociągiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba źle odczytałaś to co ja napisałam o kontakcie z netu i kontynuacji znajomości. Mój mąż nie jest ani pijakiem, ani nie jest rozrywkowym facetem. Pracuje żeby dom utrzymać. Prowadzi własny zakład i jego praca to trochę więcej niż 8 godzin. To ja byłam głupia tak jak ty teraz. Wydawało mi się że mąż mnie zaniedbuje, olewa i nie daje ciepła. Też dostałam kociokwiku po kilku wymianach maili z tym z netu. Tylko gdyby nie wypadek pewnie wyłabym dzisiaj do księżyca. A tak przy okazji poczytaj co się teraz dzieje z tymi paniami co chcą sobie teraz wybrać nowszy model. Umierają tragicznie porżnięte na kawałki.:) Pomyśl co cię czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz autorko, że każda opowieść powinna mieć jakąś spójną całość. Wczoraj był jeszcze facet "TWÓJ" i nowy, Dzisiaj jest już "es" i "twój". Przecież mieszkasz u niego, korzystasz z dobrodziejstw jego dachu nad twoją głową. Przez 13 lat otaczał cię opieką wspierał finansowo................................ A teraz nagle na horyzoncie pojawił się "karzełek królewicz" na kucyku ale z taaaakim makaronem. Ten nowy przygarnie, przytuli da kasę na ciuchy i kosmetyki. Da pałac w psiej budzie z kartonu. Śmigaj na jednej nodze i to szybko, bo się rozmyśli, albo jakaś inna cię ubiegnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×