Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość You_belong_to_Me

Facet samotnik

Polecane posty

Gość You_belong_to_Me

Jak do takiego dotrzeć? Zbudował swój świat, nie jest zbyt rozmowny ani towarzyski, jest miły, ale też stwarza spory dystans, wydaje się wręcz nieufny, mimo że mam szczere intencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba on sam musi sie troche otworzyc jak wokól niego forteca to głowa jej nie przebijesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość You_belong_to_Me
Owszem, ale mimo wszystko chciałam go zachęcić do tego, żeby się otworzył. Wydaje się fajnym facetem, inteligentnie się wypowiada i zawsze ma coś ciekawego do powiedzenia, ale nie pozwala się lepiej poznać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo jest po prostu tobą niezainteresowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak albo nie jestes w jego typie to trzeba tez zaakceptowac jakby co a jkaby nie co to powoli nie pospieszaj typka jeden krok w przód dwa w tył i patrzysz na reakcje az on zrobi dwa w przód ale tak nie mozna bez konca próby moga byc tylko dwie trzy po tym czasie mówimy sobie amen the end

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość You_belong_to_Me
To też możliwe. Z tym że on jest taki w stosunku do prawie wszystkich, zwłaszcza do kobiet. Wiem, że mam kilku kolegów, z którymi spędza czas i przy nich zapewne jest bardziej otwarty, ale dla reszty niestety nie za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu nie wie co chcesz wiedzieć. O mnie też mówią, że jestem zamknięty i nigdy nie wiem o co im chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry chyba jednak powinnas dac sobie spokój nic na siłe nie ma chemii nie ma nic poza kolezenstwem i gadaniem od rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet jak podoba mu sie jakas istotka uwierzcie mi nawet niesmiały potrafi wykrzesic cos z siebie jak taki mim to nie jestes w jego typie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może jest już zmęczony tym wiecznym "wykrzesywaniem" z siebie co nie przynosi żadnego pozytywnego rezultatu i zrezygnował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahhhahahhaahaaaaaaa aaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość You_belong_to_Me
Trudno powiedzieć. Mnie by wystarczyło nawet zwykłe koleżeństwo, nic więcej. Po prostu chcę go poznać, bo wyczuwam, że jest interesującym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przecież rozmawiacie ze sobą, bo już nie wiem?, skąd o nim tyle wiesz.. jak rozmawiacie to po nitce do kłębka... powoli ale zawsze coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm sama takiego spotkałam, był bardzo zamknięty, małomówny, ale ciekawy. Sam o sobie niewiele mówił, ja mu więcej o sobie mówiłam. Dobrze nam się spędzało czas, ale za chiny nie mogłam go rozłupać, pogadanie o tym, co nas łączy było wręcz niemożliwe, często mówił coś hasłowo, bądź ogólnikowo, nie bardzo chcąc rozwinąć swoją myśl, lub co dokładnie ma na myśli. Później się popsuło, właśnie przez to, że miałam dosyć tego jego dystansu. Bo boli jak Ty się angażujesz, a on ciągle trzyma dystans, doszło do tego, że ja sama złapałam dystans, w obawie, że może mnie zranić, bądź on nie chce się angażować. Kontakty się ochłodziły, w wyniku czego rozstaliśmy się oczywiście bez gadania i bez słowa, choć wielokrotnie go prosiłam, żebyśmy porozmawiali. Okazało się, że w rozmowie za moimi plecami był niezwykle wylewny, często mnie obrażał i krytykował do znajomych... Uważaj na taki typ człowieka, bo to może być cicha woda. Od tamtej pory uważam na facetów i sama widzę, że nawet Ci nieśmiali się otwierają jak im zależy na dziewczynie. My kobiety często sobie wmawiamy, że to nieśmiałość, samotnik, małomówny, a tak naprawdę to brak zainteresowania. Przecież jakby mu zależało, to chciałby podtrzymywać rozmowy, zainteresować Cię sobą, zaintrygować, a Ciebie w nim intryguje jedynie fakt, że jest niedostępny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×