Wegetariański Sex Analny

Cześć, na samym początku może Was zaintrygować nieco temat tego posta, ale w miarę czytania wszystko ułoży się. Mam 22 lata i ostatnio postanowiłam uprawiać z moim chłopakiem sex analny. Przed zbliżeniem wypiliśmy trochę winka do kolacji, wiecie taki romantyzm i przeszliśmy do rzeczy. Na początku drobne pieszczoty, a później poprosiłam ukochanego, aby spróbował z inną dziurką. Mój chłopak był zaskoczony i chyba zrobiłam mu miłą niespodziankę, bo szybko zabrał się do pracy, ale... Bałam się, że będzie mnie bolało i poprosiłam go, żeby użył czegoś nawilżającego (jakiś żel, czy coś). Powiedział, że zaraz wróci i faktycznie po paru minutach przyszedł z lśniącym członkiem. Przeszliśmy do rzeczy i było całkiem fajnie gdyby nie... lubrykant, którego użył mój luby. Zamiast użyć jakiegoś żelu rozgrzewającego, on poszedł do kuchni i wysmarował się masłem. Jak wspomniałam w temacie tego posta, jestem wegetarianką i używanie masła jest sprzeczne z moimi poglądami. Pokłóciliśmy się od rana i mam nadzieję, że na uczelni przyjdzie mi do głowy jakiś pomysł co dalej robić. Chyba nie mogę być z kimś, komu nie mogę zaufać. Poradźcie co zrobić. Byłyście w takiej sytuacji? Jesteśmy ze sobą od 3 lat i zawsze było fajnie, ale teraz nie wiem co robić.