Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy znacie dane swoich kochankow

Polecane posty

Gość gość
to ty wiesz wszystko a on nawet nie zna dzielnicy gdzie mieszkasz???? A gdzie sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj zna tylko moje imie i dzielnice na razie, ja o nim wiem bardzo duzo- adres znam. Wg mnie to glupota bo przeciez roznie moze byc pozniej ...ale sam mi podal wiec widac chcial. No chyba ze mu zona na wszystko pozwala i mu obojetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jego samochodzie, to kierowca tira. Można wypić kawe i nie tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytalam serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" pytalam serio " to do mnie? kochanka tirowca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no do ciebie, serio w tirze sie spotykacie? a jakies spacerki kino itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka tirowca
spacerki to w lesie po krzakach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moozanka
'fajna iluzja- a jak on serio ma kilka bab oprocz ciebie, pasuje ci to>' mnie osobiscie - srednio na jeza. tzn. po pierwsze, nie wnikam, nic mi do tego i tyle. nie jestem zona ani narzeczona ani jego dziewczyna wiec co mnie to. moge sie w nim zauroczyc, zadurzyc, zwal jak zwal, ale nadal nie bedzie mnie obchodzilo ile ma kochanek. jesli juz ide na taki uklad to ze swiadomoscia ze moze ich miec iles i musialabym byc pomylona zeby oczekiwac wylacznosci. nota bene, nie chcialabym zeby on tego tez oczekiwal ode mnie (choc nie chcialoby mi sie na wiecej frontow), nic mu do tego co i gdzie robie. powiem tyle ile chce. jak on chce to mi powie i tyle. po drugie, nie lece na faceta, ktory lubi miec iles kochanek na raz, a to sie da poznac z latwoscia. ale jakby mial jakas jeszcze jedna i sie tym specjalnie nie chwalil to w sumie wisi mi to. moze nawet poczulabym cos na ksztalt rywalizacji sportowej ;) zalezy od faceta, jak to rozgrywa. jak dobrze to moze tak ciagnac jesli o mnie idzie, jak zle to moze nawet w pysk dostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moozanka o kurcze, nadajesz sie na bycie kochanka. Ja chyba nie, bo jestem zbyt uczuciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego nie lubie sie dzielic facetem, no chyba ze bym nie wiedziala. A jak to sie da wyczuc ze ma inne? Ja bym nie umiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez znam wiele imie, nazwisko, date ur, nr, telefonu wiem gdzie mieszka (bylam tam) wiem jak jego partnerka ma na imie nazwisko znam poprzedni nr tel, obecny, mail, wiem jak wyglada, gdzie pracuje i pracowala, date ur. Znam imiona dzieci i ich date. I wiele innych szczegolow. Znam imiona jego rodzicow, wiem jak wyglada rodzenstwo znam imiona i imiona dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja wyzej; takze gdybym chciala wprowadzic zamet w jego zyciu nie byloby to trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslisz ze on ci tak ufa? jak to widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytania te zadane sa do kogo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia z 17.16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnie gosc
to ja gosc z 17.16. Jestesmy blisko 1,5roku ze soba. Czy mi ufa wydaje mi sie ze tak moze nie calkowicie. Ale w sumie byl dosyc otwarty. Ja tez nie dalam mu powodo zeby mi nie ufal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 16.05 Spacery? Kino? My mamy dla siebie tylko kilka godzin w mcu... Dzieli nas 150km, praca, rodzina, cieszymy sie każdą chwilą razem. W kabinie tira jest tylko dla mnie, możemy leżeć przytuleni albo kochać się namiętnie :-) pić kawę, rozmawiać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy taki facet sie nie boi realcji zony w razie czego? Baby sa jednak rozne .. ja kzna adres to moze nabruzdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem ciekawa co tam słychać u niagary z wątku uwikłana - chyba wszyscy pamiętają. Ona też wszystko wiedziała, a nawet rodzinę i kolegów kochanka znała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to juz jest chore jak wszyscy wokolo wiedza a nic z tym sie nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks to okazywanie komuś miłości i ma służyć budowaniu więzi. Seks w którym rani się ludzi (czyjąś żonę albo swojego męża) to najgorsza gówniana rzecz którą można robić. Zastanawiam się jak można tak żyć. Trzeba być naprawdę pustym, zakompleksionym człowiekiem żeby tak działać. Traktowanie seksu jako zabawy, poprawianie sobie nim samopoczucia, leczenie kompleksów to prosta droga do tego żeby narobić sobie dużo szkód w psychice. Mam taką zasadę że jak wiem że ktoś zdradza, ma kochanka, kochankę to zrywam kontakt z taką osobą bo uznaję że nie ma w niej nic wartościowego. I to mi się sprawdza przez całe życie. Trzeba otaczać się wartościowymi ludźmi ktorzy czują i myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×