Błąd taty

Babcie? Robily i prababcie tluku jeden

Zgadzam sie zupelnie z gosciem z 18:44. Jakby ojciec uszkodzil o***t dziecka tak, ze wymagaloby leczenia, ciekawe jak udowonilibyscie, ze to nie bylo molestowanie. z drugiej strony to zalezy od obyczajow w kraju, moi znajomi nie chcieli podac dziecku czopkow, ktory zalecil farmaceuta gdzies na wakacjach, bo nie sa przyzwyczajeni do takich praktyk.

Hmm..mysle, ze polozna, czy pielegniarke srodowiskowa mogloby to zaniepokoic, a one niestety takie rzeczy maja obowiazek zglaszac, chocby po to, zeby zadbac o wlasny tylek na wypadek, gdyby dziecko faktycznie molestowane bylo, co przeciez w dzisiejszych czasach tak czesto sie zdarza. O ile chore wydaje sie sugerowac, ze ojciec moglby cos takiego zrobic wlasnemu dziecku, tak bylybyscie w wielkim szoku, gdybyscie ile setek tysiecy jesli nie milionow dzieci sa/byly ofiarami takich obrzydliwosci i to czesto w rodzinach, po ktorych nikt by sie tego nie spodziewal. W Polsce to jeszcze wciaz temat tabu, ale slychac juz czesciej takie historie, ktor powinno sie opowiadac chocby po to, zeby edukowac spoleczenstwo i pomoc zauwazac te pierwsze znaki

termometrem uszkodzic jelita? To Ty myslisz ze caly sie ten termometr wsuwa? To nie mam pytan owszem- taka pomoc w zaparciach nie jert niczym dobrym, lekarka mnie zezwala ze to praktykuje, ale tak samo nie kazala uzywac czopkow, ani podginac nozek, bo dziecko tym bardziej samo kupy juz nie zrobi. Radzic sobie mielismy dieta. Tyle, ze dieta nie pomagala, wiec w sporadycznych przypadkach i termometr byl uzywany. Moj syn nie chcial pic wody, ale ponoc czesto pomaga picie wody na czczo. Z dieta nie masz jak pokombinowac, ja sok jablkowy dalam jak syn mial 3,5msca, ale srednio pomagal

ja podawalam nan ale corcia miala zaparcia polecam mleko gerber