orgazm tylko łechtaczkowy

Nigdy nie miałam problemu z orgazmem łechtaczkowym ale nie wiem nawet jak smakuje pochwowy :( nie jestem w stanie dojść przez zwykły seks. Nigdy tak nie doszłam, raz mój mężczyzna ocierał się tak o łechtaczkę brzuchem to miałam szczęście dojść z penisem w środku. Czy można się tego nauczyć? i jak? a jak jest z wami, nie wiem czy jakaś dziwna jestem czy nie mam magicznego guziczka w środku...

pochwowego tylko łechtaczkowy i seks dla kobiety jest satysfakcjonujący tylko w pozycjach gdy facet ociera się o łechtaczkę. smutne ale prawdziwe

ja mam tylko jak sie kocham od tylu a tak nie lubie :( ale tylko wtedy mam

nie każdy jest tak zbudowany, że może mieć orgazm pochwowy.

ja mam tez tylko lechtaczkowy i to moze raz na miesiac :/ pochwowego nigdy nie mialam :/ ale cwiczymy ;)

ja tez mam tylko lechtaczkowy,ale za to jaki wspanialy :)

polecam film na planete+, Onanizatorki, warto się zapoznać, niezwykle ciekawy

orgazm pochwowy to jak orgazm analny szansa jakaś jest ale niewielka :P

Też nigdy nie miałam pochwowego, czasami jest m ina prawde dobrze, ale do orgazmu nie dochodzi

analfabeci seksualni zawsze chodzi o nacisk pobudzenie łechtaczki czy to od tyłu przez d**ę czy przez ściany pochwy które oddzielają k****a od mięśnia łechtaczki

a szkoda, orgazm przedłuża życie.

kiedyś stara Wisłocka, twierdziła, że usunięcie łechtaczki powoduje orgazm pochwowy, ale niestety myliła się aby powstał orgazm pochwowy, musi być zainicjowany przez orgazm łechtaczkowy, a potem przez punkt G

to teraz powiedzcie mi skoro nie macie orgazmów to czemu rozmiar ma dla was takie znaczenie ?

dla mnie nie ma :p moj facet jest moim pierwszym i mama nadzieje ze ostatnim

znaczenie? dla mnie nie ma, choć na pewno lepiej żeby byl nie tak mały, ze wwypadnie przy byle ruchu i nie za duży, bo to boli...

brak orgazmu to też jest objaw kulturowy, ortodoksy katolickie, raczej orgazm to mają kopulując z księdzem, a kobiety arabskie, mają rodzić i pracować, a jeszcze im się kużwa przyjemności zachciewa

w dodatku do Gazety Wyborczej, Wysokie obcasy, jest doskonały artykuł, o orgazmach, jak się przeczyta, to aż szkoda chłopów,

Mówicie że nie ma orgazmu pochwowego a jak się ogląda filmy czy czyta książki to nic tam nie ma o wcześniejszym pobudzeniu łechtaczki tam laski zaraz normalny pochwowy orgazm mają a ja tak patrzę i zazdroszczę :( Nie da się tego wyćwiczyć samemu???? Bo jak w czasie sexu bardzo chcę tak dojść to za nic mi nie wychodzi, jakbym blokadę miała i się poddaję.

Od pewnego czasu używam kulek gejszy, na początku miałam do nich trochę uprzedzeń ale po tygodniu ich używania zauważyłam znaczną poprawę właśnie jeśli chodzi o orgazm. Także nie zamierzam przestać ich używać. Swoje zamówiłam w sklepie-intymnym.pl. Mam dokładne takie z silikonu

a ja nigdy nie doznałem orgazmu łechtaczkowego :(

Można samemu wyćwiczyć mięśnie, i wtedy nie będzie to już problemem. Możecie ćwiczyć wszędzie, na przystanku, w domu, autobusie, na zakupach :D Wystarczy napinać mięśnie kegla tak, jakbyscie chciały żeby wam nic nie wypadło :P Mnie pomaga :) Orgazm pochwowy, łechtaczkowy :)