Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

otylosc

Polecane posty

Gość gość

Nie lubie grubasow,brzydze sie nimi ,wydaje mi ,ze sa leniwi ,wiecznie sie obrzeraja,czesto niedomyci ,wiecznie sie pocacy i malo sprawni fizycznie, a jako rodzice leniwi i malo sie ruszaja ze swoimi dziecmi-nie rozumiem jak mozna na dluzsza mete taki stan zaakceptowac i nic z tym nie robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,tak rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba byc kompletnym idiota zeby takie rzeczy w necie pisac. Sama pewnie jestes gruba swinia i liczysz na pozytywne komentarze zeby sie dowartosciowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Zgadzam sie z wypowiedzia powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jestescie w bledzie nie jestem gruba mam super figure zdrowo sie odzywiam i lubie sport dlatego wiem ,ze mozna miec ladna figure ,a nie byc dla swojego partnera nieatrakcyjna otyla partnerka-ktora wczesniej czy pozn iej zostawi dla szczuplejszej .Nie rozumiem leniwych grubasow ,sa nieatrakcyjni w oczach partnerow i otoczenia -to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak zwykle wszystko się kręci wokół faceta? :D Tak, tak jesteś szczupła, umalowana, nadskakujesz mu - NA PEWNO cię nie zdradzi i nie porzuci. :D Szczupła sylwetka, tapeta i zero mózgu... to recepta idealna jak zatrzymać faceta przy sobie... :D Śmieszą mnie babki, które robią wszystko żeby gacha przy sobie zatrzymać wszelkimi sposobami i ich najwyższe horyzonty to MIEĆ faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie jak? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, masz ze sobą jakiś problem? Jestem gruba, a i owszem. W dzieciństwie byłam chora, bardzo poważnie, brałam sterydy, ale nie zasłaniam się tym. Powiedzmy wprost, jestem gruba, bo dużo jem. Nie tyje się z powietrza. Zaniedbałam swoją wagę, potwierdzam,ale,ale..do cholery, to że jestem gruba nie oznacza, że odrażająca. Wszystko zależy od człowieka. Jestem uzależniona od czystości. Kąpiele/antyperspiranty/perfum. Zadbane włosy, białe zęby, makijaż, stosowny ubiór. Kurde, to trochę przykre, że ludzie tak oceniają grubych. Nie wiedziałam, że tak jest. Jakoś w realu nie odczuwam odrzucenia, mam przyjaciół, pracę, chodzę na imprezy. Myślałam, że ludzie choć trochę wyszli z tej swojej ciemnoty.. Mam nadzieję, że nie wszyscy, których mijam na ulicy mają mnie za wielką, tłustą, spoconą, śmierdzącą świnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I jak zwykle wszystko się kręci wokół faceta? smiech.gif Tak, tak jesteś szczupła, umalowana, nadskakujesz mu - NA PEWNO cię nie zdradzi i nie porzuci. smiech.gif Szczupła sylwetka, tapeta i zero mózgu... to recepta idealna jak zatrzymać faceta przy sobie... smiech.gif Śmieszą mnie babki, które robią wszystko żeby gacha przy sobie zatrzymać wszelkimi sposobami i ich najwyższe horyzonty to MIEĆ faceta." Świetne podsumowanie takich osób, które najwyraźniej nie mają nic lepszego do zaoferowania niż swój zrobiony wygląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi tu o faceta ,robie to dla siebie.Nigdy bym nie zaakcetowala u siebie trzesacego sie "budyniu" i tluszczu na brzuchu.To wcale nie jest trudne utrzymac normalny sylwetke troche ruchu ,jesc normalne porcje na posilki i nie ma problemu.Bylam w ciazy i wiem co to znaczy miec 15 kilo wiecej do dzwigania.Ludziom szczuply naprawde"lzej " sie zyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym byla facetem zostawila bym otyla i wiecznie jedzaca partnerke.Troche estetyki dla oka.Rozumiem facetow ,bo tez bym nie chciala grubasa,ktory ma dziesiatki kilo pod brzuchem ,fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym facetem to się zgadzam. Jak sobie tak patrzę na siebie i myślę, że byłabym facetem, to w życiu bym nie chciała mieć za partnerkę takiej grubaski jak ja. OMH, co za los,haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy ma taki gust jak Wy ! jestem facetem i nie lubię szczupłych wygłodzonych kobiet, jest to dla mnie obrzydliwe wręcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale niektore kobiety wygladaja jak slonice(od tylnej czesci ciala)jest to estetyczne i pociagajace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda grubasy sie poca maja caly czas mokre rece i sapia jak lokomotywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam osoby ,które dbają o dietę i jeżdżą na obozy odchudzające i niestety chudną może 4kg. niektórzy naprawdę mają tendencję do tycia. niektórych nie stać na jedzenie o niskiej zawartości tłuszczu, a inni faktycznie obżerają się jak świnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też się brzydzę grybasami, nie podobają mi się, są nieatrakcyjni, nalani i brzydcy. a sama taka jestem!!!!!!!!!!!!!!! waże 90 kg i 170 cm wzrostu, brzydzę się sobą. myślałam, ze nigdy nie dopuszczę do takiej wagi, bo się brzydzę grubasami, a sama się taka stałam. zawsze jak widziałam ładną ale grybą dziewczyne to miałam ochotę nią potrząsnąć, żeby się ogarnęła i wzięła za siebie, że ucieka jej życie przez palce, a teraz sama taka jestem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obserwuje czesto w pracy moje "tluste"kolezanki ,wlasnie te co powinny uwazac na swoja diete tego nie robia pija cole ,sprit lub slodkie napoje wcinaja batony i slodycze ,a te sczuple pija wode i jedza owoce .A potem mowia ,ze nie moga schudnac,bo niby jak.Owszem sa wyjatki choroba lub okres po ciazy,ale na dluzsza mete tego nie rozumiem .Same sa sobie winne,a potem narzekaja bez konca ,ze sa brzydkie,nieatrakcyjne i nie maja co na siebie wlozyc ,bo na grubasie wszystko zle wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje 90 kilo to sporo.Wez sie za siebie dziewczyno nie warto sie meczyc.Wierz mi chciec to znaczy moc.Zycie staje sie prostsze jesli sama sobie bedziesz sie sobie podobac,staniesz sie pewna i wartosciowa ,a kazdy zakup nowego ciucha sprawi ci przyjemnosc ,a nie koniecznosc.Trzymam mocno kciuki za ciebie.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścówka30
ja tez mam nadwagę bo tez lubię jeść...w dodatku mam niedoczynność tarczycy a jak wiadomo przy tej chorobie sie tyje...ale jestem zadbana,zawsze mam fajne ciuchy,ułozone włosy...jakos specjalnie tez sie nie poce latem....mój mąż mnie kocha taką jaką jestem,u mnie w rodzionie nadwaga i duzy biust to chyba rodzinne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kobiety czesto jak maja zdobyta"zdobycz"(w postaci meza)to zapominaja o sobie ,cala koncentracja pada pozniej na dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×