Czy gdyby produkowano FSO 1500 to byście kupili

Załóżmy, że produkowano by nowe Fiaty 125p (Duże Fiaty), to jak nowy by kosztował np 25 000 zł to kupili(kupiły)byście ? :) Oczywiście z jakością tych z lat 70tych (nie tych ze znaczkiem FSO z lat 80 czy 1991 roku). Chromowane zderzaki, czerwona tapicerka, tempomat, chromowane obramowania, podłokietniki, kanapa skórzana, podwójne światła z przodu, lampki w drzwiach...

TAK. To świetne auta...

Powiem krótko - wsadź go sobie w du*pe.

Ja bym kupiła, na 100%!

poloneza powinni montowac,to bylo super auto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Niestety, ale Polacy nigdy nie mieli ani dobrych ekonomistów, ani inżynierów z własną myślą techniczną, odpowiednich instytutów badawczych, co dyskwalifikowało nas zawsze jako producentów samochodów, miałem jeszcze niedawno okazję kupić, ostatni wypust poloneza lub dużo starsze Renault, mimo różnicy wieku Renault okazał się po prostu wspaniałym samochodem.

Oryginalnego nie bo to złom, ale jakby był stworzony na podstawie porsche panaremy, ale ze swoim wyglądem to tak

gość Niestety, ale Polacy nigdy nie mieli ani dobrych ekonomistów, ani inżynierów z własną myślą techniczną, odpowiednich instytutów badawczych, ---------------sorry czego nie mieli??????? mieli wszystko projekty,inzynierow-widzialem sportowa syrenke z roku1967 cudenko jednak nie dopuszczone do produkcji. szlaban z moskwy na takie cacka.

Wierzę w Polskie rozwiązania technologiczne,gdyby podrasować design,produkt na pewno by się sprzedał.Jednak w Polsce ciągle brakuje pieniędzy na innowacje.Lepiej pozwolić wejść obcym producentom na rynek,a z Polaka zrobić tanią siłę roboczą.Polska to drugie Chiny.

Gość z 23:52, mylisz się. Mieliśmy bardzo nowoczesne projekty. Byłam pod dużym wrażeniem motocykla Sokół produkowanego w latach 30-tych...Robi wrażenie i daje duże wyobrażenie na temat ówczesnej polskiej myśli motoryzacyjnej.

Chyba większość z was, nie wie ile ten stary poldek palił. Przy ekonomi to brał ok 12 litrów na setkę. Jedyne dobre auto to było Tarpan z silniiem 3-p(perkinson), on palił w granicach 7-8 litrów ropy na setkę, ale głośny jak cholera.

Tak się czasem zastanawiam, dlaczego Polakom się wydaje ze jak coś jest wyprodukowane w Polsce to jest lepsze...Wiadomo że niektóre produkty zawsze będą lepsze, ale mamy np. rewelacyjny przemysł obuwniczy, meblarski. Ze spożywczych rewelacyjne są produkty mleczarskie - nie umywają się do austr, niem i innych...Ludzie, doceńmy to co polskie. Wesprzyjmy polską gospodarkę jeśli warto. W*****a mnie jak ktoś mówi że droższe czy zagraniczne to lepsze - g***o prawda.

Polak,który mógł zrobić wielką karierę{w każdej dziedzinie}dawno uciekł z nierozwojowej Polski.

pasy do fiata 125p byly patentem mojego dziadka:)

BSA -synek to bylo 40 lat z powrotem,wtedy benzyna byla tania i bylo w modzie im wiecej pali tym lepszy zachodnie auta szlukaly po 15/100

gość-Ale co Polska miała, skoro od 1945 rok była w PRLu. Sprzęt przed wojną też miała do d**y, co Adolf udowodnił. W PRLu, to pierwszy nasz ciągnik, to był Ursus-c45, dokładna kopia Niemieckiego Lanz Buldoga. W tym czasie Czechosłowacja wyprodukowała swojego Zetora 25, kopia Masseya Fergusona, później polacy go skopiowali i nazwali go Ursus c325. Całe sprzęt, to była kopia z zachodu, którzy to szpiedzy sowieccy ukradli. Wszelkie motocykle, czy Sowieckie czy Polskie, były kopią zachodniego sprzętu.

to w koncu te jogurty sa lepsze czy gorsze? bo "nie umywają się" znaczy nie dorownuje, geniuszu.

gość-Tylko że w Polsce benzyny nie było i trzeba było na lewo kombinować. Z ropą było łatwiej, bo szło od zawodowych szoferów kupić, a benzynę to szło praktycznie na lewo jedynie z Ziła kupić.

synek benzyna byla zawsze!!!!!dopiero jak ruskie budowali olimpiade w 74r to wszystkiego braklo w polsce

tak kupiłbym zdecydowanie tak :) to był mój pierwszy samochód mam mnóstwo miłych wspomnień z nim związanych

od razu,Poloneza ladne to bylo autko.

Polonez to trup. Ale 50 letniego mustanga, camaro itp bym kupił. To były samochody, i silniki nie dyszace 1.5 tylko 6.0