Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kuuuuurwa jestem zalamana

Polecane posty

Gość gość

dwa i pół roku jestem zakochana w chłopaku, który ma dziewczynę.spotykaliśmy się dwa miesiące, ale skończyło się na pocałunkach, wycofałam się, bo on jest zajęty. Nie potrafię pokochać innego. Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Czy to uczucie kiedyś minie? Wariuje już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jestem zakochany w pewnej dziewczynie, ona ma chłopaka, miałem okazję z nią rozmawiać kilka razy sam na sam. Wszystko byłoby w porządku mogłem się zakochać, zdarza się, miałem wrażenie że ten flirt spojrzeń jaki z nią prowadziłem to moje złudzenie, w końcu jestem zakochany każde spojrzenie traktowałem jak nie wiadomo co, powiedziała mi że jeszcze nigdy nie była tak zakochana, że rzuca dla mnie swojego chłopaka, ja tego nie chcę mówię jej o tym, ale do niej nic nie dociera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorszy jest ten zwrot akcji, marzyłem o niej, a ona w jednej chwili powiedziała że zwariowała na moim punkcie, przeraziło mnie to z jednej strony nie mogę o niej przestać myśleć, z drugiej chcę od tego uciec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zerwała dla Ciebie z tym chłopakiem? Ten mój też tak mówił, że zerwie, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda kobieta ma swoją cenę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc nie wiem, ale to jest tak że ja się z nią nie spotykałem, nie znamy się praktycznie, rozwialiśmy tylko kilka razy, na jednej z imprez troszkę zaszalałem i powiedziałem jej że jestem w niej zauroczony, ale tylko tyle, po 3 rozmowach ona mówi mi że ma chłopaka ale go dla mnie rzuci, bo zwariowała na moim punkcie, ja nie chcę aby ona go rzucała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kocham, przyjaznimy sie, ale kocham go bardzo, zakochalam sie, on o tym wie, mowil ze tez czuje wiecej do mnie niz przyjazn, ze mu zalezy bardzo, ze chce byc ze mna, bylo wiele spotkan, wyjscia sam na sam, rozmow calonocnych, imprez... w jednej chwili to zepsul, jakby mu sie odwidzialo, poznal kogos i jest z nia, nie mamy juz prawie kontaktu, kocham go i tesknie za nim, jest calym swiatem dla mnie, marzeniem niespelnionym :( tak bardzo to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×