Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w ciąży i mam anemie

Polecane posty

Gość gość

Witam dziwczyny ! Byłam dzisiaj u lekarza i badania wykazały, że mam anemie..to jest 20 tydzień ciąży..czy Wy też miałyście ? Jak sobie z tym poradziłyście ? Z czego składała się Wasza dieta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam tez anemie, brałam 3 żelazo 3 razy dziennie plus buraki, szpinak, wołowina itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż 3 razy dziennie tabletki z żelazem ?? Mi zaleciła brać tabletki z witaminami dla kobiet w ciąży, które biorę już od 2 miesięcy, więc kazała mi dziete zmienić, ale dokładnie nic więcej nie powiedziała..niby czytałam coś na internecie, ale cięzko znależc co konkretnie zawiera dużo dobrze przyswajalnego żelaza Jednej rzeczy nie rozumiem tylko,,kazała mi jeśc marchewke, pic sok z marchwi. jeść jabłka..przeciez one nie mają dużo żelaza, tak mi się wydaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w 12 tygodniu od 2 leczę anemię, żelazo 2 razy dziennie, kupiłam świeże buraki, marchewkę i jabłka i będę robiła soki. Szpinak jadam minimum raz w tygodniu 250g i jakoś nie polepszył mojej sytuaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna z Was nie miałam takiego problemu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A marchwka i jabłko ma dużo zawartośc żelaza ? Bo mi się to dziwne wydaje...że czerwone mięso czy szpinak to taak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobno dużo żelaza mają buraki, a jabłko i marchewka dla zabicia tego obrzydliwego smaku. Podobno przy anemi wskazane są: buraki orzechy włoskie owoce ( bardziej z uwagi na witaminy) słonecznik dynia, szpinak,tunczyk, suszone morele chude mięso baranie, wołowe dziewczyny wam też strasznie słabo, macie silne zawroty głowy i duszności? Ja wiedziałam, że mam anemię, nim badania krwi mi zrobili :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hemofer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztuczny usmiech Tomka
moze przekasisz troche zelaza? dzieci kiedys lizaly wapienne rzezby wiec moze poliz noz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam aż tak niskich wyników, ale lekarz mówi, że z każdym miesiącem są niższe, więc coś muszę z tym robić itp chociaż ostatnio faktycnzie jestem jakaś osłabiona, mam problem z wyjściem na schody..strasnzie się męczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowy gość
w szpinaku jest bardzo mało żelaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w aptece można kupić tabl. Burak Forte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce się faszerować tabletkami..wole jeść buraki, czerwone mięso itp.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz jak będziesz miała poważną anemie to buraki g***o pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki co nie ma jeszcze aż takiej tragedii..narazie mam 11 chemoglibine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hemoglobina 11 to żadna anemia w ciąży, jakbyś miała poniżej 9 to już coś :P kup sobie tardyferon w aptece i po sprawie, mi znakomicie poprawił wyniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam od 22 tyg anemie, bralam zelazo, 2razy dziennie, a po porodzie jeszcze pzrez 2 miesiace te zelazo musialam meczyc bo wyniki byly zle..no i oczywiscie buraki, szpinak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna anemia ? Jak lekarz powiedział, że mam..mam czekać aż wyniki będą bardzo złe i nie będę miała siły z łóżka wstać/..czy lepiej leczyć zanim się coś poważnego dzieje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chemoglibina będzie spadać to pójde do innego lekarza, narazie nie jest tak źle, więc będę próbować to uspokoić dietą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jem tardyferon i pije sok z burakow jablka i pomaranczy wychodzi tego ok 400 ml dziennie, zelazo mi sie troche podnioslo. Jestem w 34 tc. Mam 11.4 hemoglob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
miałam też poniżej normy żelazo w ciązy i też wiedziałam o tym, zanim zrobiłam badania, ale wyprowadziłam to dietą, dopiero po cesarce musiałam brać tabsy przez jakiś czas... Starałam się, żeby codziennie w dwóch daniach było coś z żelazem, natka pietruszki do czego się da i koniecznie zadbać, żeby jeść to z wit C, bo wtedy lepiej się wchłania, czyli np. brokół lekko podgotowany z pomidorami, cebulą i odrobiną majnezu (i natka), wątróbka duszona z jabłkiem, cebulą i natką (nie jest zalecane jedzenie dużej ilości wątróbki w ciązy, ale raz, dwa razy w tyg. się nic nie stanie), stek wołowy z kapustą kiszoną i oliwą, buraki też, chociaż ja nie jadłam, bo nie lubię, żółtka jajek - można robić sałatki z jajkiem gotowanym, ogórkiem kiszonym, makrelą i majonezem, albo kurczakiem zamiast makreli, syrop klonowy ma trochę też - można zrobić naleśniki z nim, jakimiś owocami i skropić cytryną (bez natki;)), gulasz z papryką, orzechy, morele suszone, jak już ktoś napisał... kogiel mogiel z kakao sobie rób - to chyba nasz mamy nam robiły na żelazo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icinta
witam, tez mnie trapi anemia :( oj 11 to ja chcialabym miec, teraz jestem na etapie 9,7 a to moj 16tc i co wizyta u lekarza to gorzej.. Biore wlasnie Tardyferon na recepte, ale winik slaby :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam niecałe 10 po 2 tygodniach brania żelaza hemoglobina skoczyło mi do 10,5 dzisiaj robiłam kolejne badanie po kolejnych 2 tygodniach zobaczymy co wyjdzie, żadnych buraków nie jadłam bo by mi nie przeszły przez gardło od razu bym poleciała do wc jedna z niewielu rzeczy których nienawidzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 25tyg i tez mam anemie, biore żelazo 2tabletki dziennie dosc duza dawke i do tego tzw witaminy dla ciezarnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
nie tylko buraki mają żelazo, no, ale jak lubicie tabsy to trudno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bierze ktoś hemofer ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
exdebil - wybacz, ale burakiem, pietruszką czy wołowiną nie wyprowadziłabym sie z anemi poniżej 8 hemoglobiny choćbym żarła na tony, więc teksty "jak wolicie tabsy" są trochę nie ok w stosunku do osób, które mają naprawdę problem z przyswajaniem żelaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
sorry, ale jakbyście sobie jakiś nik obrały to by było wiadomo do kogo gadać i kto co pisze - większość gości tutaj nie ma tak złych wyników, żeby dieta nie pomogła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no u mnie jest na tyle zle ze tabletki musze brac, dieta mi tu nie pomoze niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa rożne rodzaje anemia i nie zawsze suplementacja błyskawicznie pomaga Potrzeba kilku miesięcy by organizm uzupełnił zapasy żelaza i organizm wytworzył nowe krwinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×