Problemy hormonalne

Witam mam cykle bardzo regularne - 28-30dni. W 10 i 11 dc stosunek przerywany. Po drodze skrecilam noge - RTG i siedze w gipsie. Ale nie o to... Obecnie jestem w 20 dc i coś ze mna jest nie tak. Piersi zaraz po okresie ZACZĘŁY mnie boleć, przestały w zeszłym tyogdniu czyli w okresie kiedy miałam dni płodne. Obecnie od soboty (4 dni) mam skąpe plamienia/krwawienia (śluz ciągnący z domieszką brązowych lub jasnoczerwonych nitek krwi). Brzuch boli jak na miesiączkę, dość mocno, jestem "rozklapiona" i obolała w dole brzucha poza tym czuję się dobrze. Do terminu okresu jeszcze od dzisiaj ok. 8 dni. Podejrzewam u siebie problemy hormonalne :( Czy któraś z dziewczyn na forum miała podobne problemy?

może ciąża :)

Kasiu nie sądzę raz, że mało \"stosunkowy" był ten cyl zaledwie 2 razy i to uważnie raczej. A nawet jeśli - to plamienie tak wcześnie? Nawet jeśli to zarodek to aż 4 dni plamienie z takimi bólami?

Niewiem tak mi przyszło pierwsze do głowy a może to z hormonami tarczycy masz coś nie tak?

Właśnie nie wiem, dlatego spytałam czy ktoś może ma podobny problem. Dzięki Kasiu.

proponuję zrobić tsh nawet nie trzeba skierowania kosztuje ok 22zł i będzie wiadomo na drugi dzień :)

Kaśku dzięki - pójdę, bo to nie żarty, właśnie trochę siedzę i czytam o tarczycy :/ Tobie też współczuję. Zmykam, miłego wieczorku!