problemy zdrowotne żłobek

miesiac temu posłałam dziecko do żłobka ponieważ musiałam wrocic do pracy dodam że w lutym synek konczy 2 latka. Wraz ze złobkiem zaczeły sie choroby:/ najpierw przeziebienie to siedział w domu 2 tyg. Pozniej pochodzil 4 dni i dorwała nas jelitówka. Obecnie jestesmy tydzień po jelitówce a synek znów od 4 dni zamiast kopy normalnej załatwia się wodą. Byliśmy u lekarki pierwszego kontaktu. Lekarka tłumaczy wszystko złą dietą w żłobku ale analizując to co mały je w żłobku to jest mała rożnica miedzy domem a żłobkiem. Mam małemu podawać Dicoflor i dostaliśmy receptę na Hidrasec. Obecnie mały jest na diecie. Każde jesgo pierdnięcie kończy sie brudną pieluszką. Mały dużo pije ma w miare apetyt. Ręce mi juz opadają :( Czy któraś z mam miała podobny problem??

U nas takie problemy trwały po jelitówce jakieś 3 tygodnie. Dawałam tylko dicoflor. Pediatra nam powiedziała na początku, że taki problem może trwać nawet miesiąc i tylko podawać probiotyk kazała. Pomogło. Unas nie miało to związku z dietą bo dawała dziecku jedzenie z domu. Ale przygotuj się że pierwszy rok to masakra przeważnie. Mój poszedł rok temu i do kwietnia chorował co 2 tygodnie. Nie były to jakieś straszne choroby zawzyczaj zwykłe infekcje wirusowe gdzie podawałam tylko krople do nosa i zbijałam temp. Teraz chodzi drugi rok i jeszcze nie chorował od kwietnia.