jak się podmywa krocze po nacięciu

np białym jeleniem w płynie? nalewam sobie odrobinę na dłon i lekko dotykając te rany podmywam? jak pozniej spłukać krocze wejsc za kazdym razem pod prysznic?

a jak chcesz sie umyc bez prysznica? nie rozumiem

podmycie nie polega chyba na natarciu rany plynem do higieny tylko na umyciu go i splukaniu -_-. rece tez namydlasz i nie splukujesz? no dziewczyno prosze cie...

jezu nie myłaś nigdy się żelem do higieny intymnej? dokładnie tak samo się myje po porodzie. Potem dobrze wytrzeć sie papierowym ręcznikiem bo nie jest siedliskiem bakterii jak zwykły ręcznik.

Ja bym Ci radzila wejsc kazdorazowo do wanny lub pod prysznic, namoczyc sie ale tylko troche zadnej goracej wody czy przesiadywania w wodzie. Umyc sie, splukac i tyle, delikatnie wytrzec. i dużo wietrzyć krocze, żadnych gaci ciasnych. W domu pozycz bokserki od meza ( o ile ma sporo wiekszy rozmiar). Powodzenia :)

Ja myłam się normalnie. Przecież jak jesteś skaleczona, to tez się myjesz, może to trochę boleć lub szczypać, bo jest świeże, ale nic nie trzeba cudować. Nalewasz płyn na dłoń, normalnie go rozprowadzasz i normalnie spłukujesz prysznicem. potem wytrzeć się ręcznikiem papierowym, ligniną lub czymkolwiek jednorazowym.

wystarczy samą wodą pod prysznicem...

ok dzieki, po prostu trochę to uciążliwe za kazdym razem wchodzić pod prysznic lub do wanny jak nie ma prysznica. a w jaki sposob wietrzy sie krocze chodząc w bokserkach przecież są obcisłe?

Jak leżysz w łóżku to nie musisz mieć cały czas na sobie bielizny. Ja w domy kupiłam sobie takie podkłady na łóżko i jak dziecko spało leżałam sobie tylko w koszuli nocnej bez bielizny.

Ale ja miałam na myśli bokserki męskie - nie takie obcisłe, tylko takie do spania np. :) Pozostaje jeszcze podmywanie się w misce, ale to by się trzeba było trochę nagimnastykować.

w misce jest całkiem wygodnie trudniej czasem wejść do wanny

W sumie i racja - ja myślałam o takim kucaniu ala przysiad :D A przecież można normalnie klęknąć nad miską. :)

ja polewałam tylko ranę w wc nie byłam pod prysznicem w szpitalu bo nie byłam w stanie wstać a w domu wanna nie wdrapałabym się myłam się przy umywalce, a rana tylko z butelki tatnum rosa właściwie po każdej wizycie w wc do tego polecam oczar w sprayu , po tygodniu się wszystko zagoiło nie miałam żadnych problemów

i wietrz to krocze jak najwiecej ja nie wietrzyłam i biegałam w majtach i rana goiła mi sie z 8 tygodni,az musiałam isc do gina

klęknąc nad miską to myślę że to wyczyn ale w sumie nie wpadłam na pomysł z miską tzn w domu bo w szpitalu sie nie da. po prostu stane okrakiem nad miską i bede polewac krocze

jeszcze nie rodziłam, ale podmywam się tak, że siadam na brzegu wanny, pupa jest nad wanną i spłukuję prysznicem. Jak kiedyś mieszkałam z rodzicami i mieliśmy kabine prysznicową to podobnie robiłam, siadałam na brzegu brodzika. Myślę, że idzie to znacznie sprawniej niż wchodzenie całemu do wanny no i mokre masz tylko tam gdzie trzeba ;) czasami uda się pomoczą, jak się dojdzie do wprawy to nic nie chlapie. Polecam :)

ja robie identycznie jak gosc z 23:46. spodnie w dol i wygoda, nie trzeba calemu wchodzic. a w misce troche niehigienicznie bo ciagle obmywasz sie woda ta sama co chwile wczesniej, bez sensu fuj. podobno jak jest krocze poranione to mozna przy sikaniu polewac je woda z butelki z dziubkiem i to lagodzi dyskomfort.

Wiem, że stary temat, ale może komuś pomoże. Dla mnie to było trochę uciążliwe i zajmowało sporo czasu, by po każdym skorzystaniu z toalety wchodzić do brodzika pod prysznic. Miałam butelkę po wodzie mineralnej, wlewałam tam wodę (ja wolałam taką chłodniejszą) i normalnie siedząc na WC polewałam się tą wodą z butelki. Na początku używałam z szarym mydłem w płynie na przemiennie z Tantum Rosa, ale najlepiej mi "robiła" sama woda i wietrzenie jak była taka sposobność.