Gdzie na Sylwestra

Gdzie wybieracie się w tym roku na sylwestra? Macie jakieś plany czy raczej zostajecie w domu?

My wyjeżdżamy do Warszawy. Znajoma poleciła nam ten hotel http://www.hotelatos.pl/ Jest bardzo blisko centrum i ceny maja atrakcyjne. Myślę że w stolicy znajdziemy jakieś miejsce w którym będziemy się dobrze bawić:) A ty gdzie się wybierasz?

Aktywnie, na nartach. Nie ma nic fajniejszego niż fajerwerki i szampan na stoku.

taaaa,wszyscy wyjezdzaja:D:D,a jak przyjdzie co do czego,to na kafe beda siedziec jak co roku:D

no ja wyjezdzam na ten przyklad bynajmniej siedzial na kafe wowczas nie bede!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D hehe :P

Ja prawdopodobnie Sylwestra będę spędzał w Saunach Term Rzymskich. Albo na prywatce i znajomych jak w ubiegłym roku!!

HAHA już co niektórym żółć się przelewa. Każdy nieudacznik mierzy wszystkich swoją miarką?

Czyżbyś myślał o sobie Gościu??!! Więcej szacunku do innych!!

my swieta i sylwka spedzimy na Kubie:) ma to byc nasza wycieczka marzeń, ale troche wyrzeczeń bylo:)

Zresztą obojętne. Byleby tylko nie na jakiś sztywnych balach

sztywnych bali nie robi sie na stoku.... :P

No przyznam szczerze że bardzo ciekawą macie ofertę spędzenia Świąt i Sylwestra!! Zupełnie inną niż do tej pory. Kuba czyli Kraj tropikalny bez śniegu mrozu!!

Właśnie

no tak:), znajomi byli w tamtym roku, pozazdroscilismy im(ale tak pozytywnie i mobilizująco) i w tym roku my:)

Gdyby było mnie stać to szczerze przyznam że sam bym skorzystał z takiego spędzenia Świąt i Sylwestra. Może nie na Kubie ale na na Wyspach Karaibskich lub na Polinezji Francuskiej!!

Fajne takie egzotyczne święta.

no super sprawa w tropikach, my w tamtym roku bylismy na Dominikanie, wiec te same klimaty, rewelacja w tym roku w domu, moze do znajomych

Też jestem zdania że fajne, takie nietypowe które z pewnością na długo zostaną w naszej pamięci. Też jestem tego zdania co Blondynka333 Takie święta i Sylwester każdemu by się przydał chociaż raz w życiu.

spędzę z chłopakiem. Może wyjazd do Berlina jak w zeszły roku.... Choć średnio mi się taka opcja podoba....

Berlin, ee, nudyyy

otóż to... ale lepiej to zawsze niż samemu. Może jeszcze uda mi się go na coś innego namówić:)

Ogólnie rzecz biorąc każdy Sylwester może być udany!! Np taki Termach R gdzie są Sauny baseny tez!!?? Nie trzeba wydawać na stroje makijaże czy fryzury. Byłem tylko raz na takim Sylwestrze tylko nie zimą jak to zawsze bywa z 31 grudnia na 1 stycznia. Tylko latem na takim specjalnie organizownaym przez Termy R I też było bardzo fajnie!!

A my wyjeżdżamy nad morze do hotelu AQUARIUS SPA***** . Będzie tam organizowana zabawa sylwestrowa z muzyką na żywo. Luksusowy hotel znajduje się niedaleko morza, co będzie dobrą atrakcją w sylwestra. Zajrzyjcie na http://www.aquariusspa.pl/pl/oferta-specjalna-hotelu-aquarius-spa/dyskoteka-sylwestrowa-w-kolobrzegu-nad-morzem i sprawdźcie ofertę.

Też myślałam o wyjeżdzie na narty. Za dnia aktywny wypoczynek, spacery, a wieczorkiem pyszny grzaniec z perły miodowej przy kominku. Uwielbiam takie klimaty.

Ja wybieram się w końcu w rejs sylwestrowy, nigdy nie miałam okazji płynąć, a znajomi kuszą i mówią, że naprawdę warto.he:) Bo impreza do białego rana, jakiej nie da się powtórzyć na lądzie. No to się przekonamy na własnej skórze już wkrótce:);p http://www.unityline.pl/oferta/oferta_dla_ciebie/sylwester-na-promie-polonia Impreza zorganizowana w rytmie lat 80-tych. Co prawda, nie było mnie wtedy jeszcze na świecie, ale jakoś mam sentyment do muzyki i filmów z tamtych czasów. ;)

sabinaE, zazdroszczę, byliśmy w zeszłym roku i było świetnie :) Tematyka wydaje się fajna, lata 80-te, uwielbiam takie klimaty :)

A ja się wybieram z kumpelami na sylwestra ze Strefą Singla do Warszawy http://strefasingla.pl/wydarzenie/najwiekszy-sylwester-dla-singli-w-warszawie/2981/p/kg Ostatniego spędziłyśmy w Poznaniu i jesteśmy bardzo zadowolone. Teraz chcemy zobaczyć jak to wygląda w stolicy:)

Ja organizuję sylwestra w domu ale chcę zastosować się do tych reguł : http://wymarzonysylwester.pl/jak-zorganizowac-sprawnie-sylwestra-na-wlasna-reke/. Mam nadzieję, że będzie fajnie, bo z moją organizacją to jest trochę kiepsko ;)

Ja już wylatuje na marsa. Mam nadzieję że zdążę na S.a jak nie to go zjem:-)

biała sala - czyli własne łóżko