Jak to wyleczyc

W życiu, nie wprowadzajcie teorii spiskowych, ja pisałem szczerze

To się nazywa "unikanie zapłaty". I daje sobie rękę uciąć, że jest karalne.

ha ha ha ha

Ale ja wystarczająco dużo zarabiam

No to zapłać te 200 zł. Chciałeś pomocy, uzyskałeś, zapłać. Może być na akcję ochrony wymierających gatunków żółwi.

Ale to 200 zł, to dla mnie ma być za pomysłowość podobno

To była cena za diagnozę. Niska, bo dziś promocja.

Mężczyźni boją się silnych kobiet. Wiem co piszę ,bo sama taka jestem,nikt mi nie będzie mówił jak mam żyć,co robić,przed nikim się nie tłumacze. Nienawidzę gdy ktoś próbuje mi coś narzucać.Nie wyobrazam sobie byc ze slabym facetem,który dalby mi sie zdominować całkowicie. To nudne i niemęskie. Mężczyzna musi mieć coś z samca.

nikanikanika, cieszymy sie

Żeby jeszcze bylo z czego

Tylko prawdziwy mężczyzna pozwoli się zdominować, taki bez kompleksów. Taki który wie, że to nie zachwieje jego ego;)

to był sarkazm dziecko moje drogie, taka silna, niezależna, doświadczona a sarkazmu nie potrafi wyczuć :P

dark_side haha, dobre, ładnie wieżdżasz chłopakom na ego, 200 zł się należy

Już się w autorze ujawnia wspomniana choroba. Uciekam.

Za co? Poniosłeś straty moralne?

Potrafi potrafi..tylko po co ten sarkazm,ironia i złośliwości... Myslisz,ze jeśli ktoś ma silną osobowość to lubi coś takiego. Wręcz przeciwnie,nie lubię bezsensownych przepychanek

właśnie rozpocząłem leczenie pisząc ten topic, także dajcie mi trochę czasu, cierpliwości dziewczyny, cierpliwości

dark_side - Tobie się 200 zł należy, ja już dostałem na porzedniej stronie ;)

Mamy jakiś problem z komunikacją;) Zdrowy z chorym się nie dogada;) Współczuję i życzę miłego dnia:)

Jeszcze jedno,prostactwo i chamstwo,nie ma nic wspólnego z silą. Wręcz przeciwnie,takie zachowanie maskuje czyjeś lęki , kompleksy ,słabości

Normalnie bym powiedział, że współczucia nie potrzebuję, ale że jestem w trakcie leczenia, to podziękuję nika, oczywiście, zgadzam się w 100% Ależ ze mnie wspaniały i zgodny mężczyzna, sam siebie nie poznaję :D

Podobno najlepiej czlowiek,uczy się w praktyce. Jednak chyba pod warunkiem,ze wie czego chce naprawdę...

Jasne, praktykę zasstosuję jak wyjdę z biura :)

tru, zapomniałem, że pracuje na kasie w Mc Donald's w UK

Tylko miej litość nad "ofiarami" swoich eksperymentów..niektóre kobiety bardzo delikatne są....nie krzywdź:-)

spokojnie, jak tylko ukaże się moja ciemna strona same uciekną ;P

Naprawdę? To opisz potem efekty swoich działań. Jestem bardzo ciekawa tych rezultatów...ja bardzo lubię takie wyzwania

Ja mogę opisać już teraz, czasem podchodzę do kobieta na ulicy i zauważyłem jedną właściwość. Jeśli dana kobieta nie jest na tyle w moim typie, żeby aż mi się ciepło zrobiło, to wtedy kończy się zazwyczaj na krótkiej rozmowie.

E tam..jesli zwracasz w tym momencie uwagę tylko na fizyczność,to nic dziwnego. Czasem jednak ,warto dać szanse,wnętrze może znacząco zrekompensować to czego brakuje Ci w wyglądzie.

W żadnym wypadku na fizyczność, po prostu muszę czuć szczerą fascynację, od czegoś trzeba zacząć, nie zawsze gadka się klei, więc wtedy odpuszczam.