W sadzie powie ze mnie kocha by utrudnic mi

No po jakiego. Nie mieszkamy razem od 3 lat rozprawa na dniach a on mi pisze ze specjalnie mi utrudni rozwod mowiac ze mnie nadal kocha. Nie potrafi sie pogodzic z tym ze mam partnera mamy dziecko odeszlam bo nie umial byc mezem chodzil na imprezy na kochanki mam swiadkow mam dowody ale jak sad stwierdzi ze jeszcze da sie uratowac? No dlaczego mi tak utrudnia? Msci sie. Czy moge dostac rozwod na pierwszej rozprawie mimo ze on bedzie mowil ze mnie kocha? Nie mamy wspolnego majatku ale dziecko na ktore placi alimenty ale raz w zyciu je widzial. Jestem szczesliwa z obecnym partnerem.

ktos doswiadczony pomoze?prosze!

Jak to napisał to masz dowód dla sądu, możesz pokazać maila albo smsa

milos i slowa o milosci to nie to samo

skasowalam glupia ja ale mam inne jak mi grozi bylam z tym na policji jest wszczete postepowanie ale jak on pisze nie boi sie tego bo mysli ze zartuje chce sie od niego uwolnic szanse sa ze mimo jego gadek dostane rozwod?

To bardzo źle że skasowałaś. Może podpuść go jakoś żeby napisał to jeszcze raz

trzy lata nie jesteście razem? masz dziecko z innym? może gadać co mu się podoba , to nie ma znaczenia. Jest zupelny i trwały rozpad pożycia.