Wole siedzieć w domu na bezrobociu niż iść do pracy za 1200zł

1200zł w XXI wieku w środku Europy przy obecnych cenach ? To ŻENADA i poniżenie, zbydlęcenie człowieka, sprowadzenie go do roli woła. Gdybym nie miała za co żyć tez bym nie poszła do pracy. Ludzie powinni gardzić takimi ofertami, miec wymagania a wtedy pracodawcy musieliby podniesc stawki.

A ja bym wolała iśc do pracy za cokolwiek.. 1200 to kupa kasy jak dla mnie.. A Ty jakie masz wykształcenie , jaką prace chciałabys miec, Za ile poszlabys do pracy? 2000?

Nie gdybaj czy jakbyś nie miała na chleb to , czy byś nie poszła za 1200 zł. Gwarantuję , że poszłabyś nawet za mniejsze wynagrodzenie. Nie oceniaj ludzi , którzy walczą o przetrwanie. Pewnie jesteś wychowana w bogatym domku, w którym wszystko miałaś podstawione pod nos. Niestety realia są , jakie są. Wymaganiami, że chcemy zarobić więcej nie zdziała się niczego. Bo w końcu i tak ktoś się zgodzi i pójdzie pracować za niższą kwotę. Taka jest niestety kolej przetrwania. Na miejsce takiego przeciętnego pracownika, na którego konto wpływa najniższa krajowa, w kolejce stoi kilkunastu następnych. Szanujmy to co mamy, bo mogłoby być gorzej.

Miejcie pretensje do Tuska i jego bandyckich kolesi. Głosujecie na złodziei a potem pretensje. Pracodawcy nie mają z czego płacic po 2000pensji bo poki co ludzie nie chcą wydawac kasy czekają na lepsze czasy + ogromne obciazenia podatkowe, zusowe.

I autorko komu ty to tłumaczysz? Większość by zjadła gowno za 9.99 zł

W zachodniej UE zarabia się 2000 euro a w Polsce minimalna to 400, przy prawie jednakowych cenach towarów - Skandal !

najprościej oskarżyć rząd, bez wzgledu na to, kto rządzi. Prawda jest bardziej skomplikowana. Polska to biedny kraj pełen oszustów. Wielu pracodawców to krwiopijcy, wykorzystują i oszukują pracowników. Wielu pracowników to lenie i krętacze, chodzą na lewe zwolnienia lekarskie, bumelują, kradną. Na rencie są setki tysięcy zdrowych ludzi, którzy mogliby na siebie zarobić, a obciązają społeczeństwo. Sfera budżetowa jest rozdęta do niesamowitych rozmiarów i jest tak wplywowa, że rządzący albo nie chcą, albo nie potrafią jej zmniejszyć. Budzet państwa jest tak obciążony, że nakłada drakońskie podatki na pracowników i pracodawców. Niskie płace, to niski popyt, niski popyt, to mniej pracy, mnie pracy to niskie płace. Istne szaleństwo.

G***o prawda. Polska to bardzo bogaty kraj. Od setek lat rozkradają Polskę i dalej jest z czego

Poska i tak zbankrutuje... a w następstwie uzależni się finansowo do większy gospodarek, a my... cóż dojne krowy jesteśmy :), albo jesteście ....

Ja tez wole siedziec w domu niz pracowac za 1200. Ewentualnie gdybym miala prace pod nosem od 7 do 15 to moge isc. Ale po odliczeniu dojazdow nie oplaca sie.

Autorka nie oskarża ludzi którzy pracują za 1200 ale tych którzy takie ochłapy za kasę proponują, jak tez rząd oczywiście. Ja jestem teraz na etapie poszukiwania pracy, wykształcenie wyższe, i myślicie ze jest łatwo cokolwiek znaleźć? Wszystkim się wydaje ze jak Warszawa to z******ta robota leży na ulicy...g***o prawda. Wszyscy chcieliby zatrudniać niewolników za 1000 zeta i byłoby super. Jak widzę że do sprzątania jakichś obiektów robią rekrutację...No k***ica mnie strzela po prostu. I zgadzam się, że to jest uwłaczające człowiekowi który chce żyć i normalnie funkcjonować. A słyszeliście jaka jest teraz najniższa stawka za h w Polsce? Jakiś pracodawca płacił za pracę w ochronie 2,40 zł brutto...No k***a mać, uważacie ze to normalne?

w obliczu głodu pojdziecie do jakiejkolwiek pracy. chyba ze wolicie potem zyc jak bezdomni

Na szczescie nigdy nie bede miala tego problemu :D

a jaką masz gwarancję że tak będzie zawsze? dzisiaj sobie swietnie żyjesz a jutro możesz nie mieć nic. Pewne jest tylko śmierć i podatki.

Moje umiejetnosci ;-)

tak chodze na chorobowe tylko dlatego a żeby dorobić na lewiźnie bo tez mam 1200zl a na lewiźnie potrafie takie pieniądze zarobić w 4 dni dojcie zarobić legalnie to nie będziemy musieli obciazac państwa i kolo się zamyka

a ja bym mogła pracować za 1200 zł, ale nie jako sprzątaczka, czy sprzedawca, bo taka praca do niczego nie jest potrzebna. nuda, monotonia, uwstecznianie. praca rozwijająca umysł, czemu nie? grunt, żeby się fizycznie nie zmęczyć, bo 1200 to jednak niewielkie pieniądze i nie rozumiem, dlaczego ktokolwiek miałby się przemęczać za taką kwotę.

to wiele ludzi tak woli : https://www.youtube.com/watch?v=Ae5hLA8BeqQ

gość - czasy dobrobytu w Warszawie póki co się skonczyły. Mój tata pracował całe zycie w ochronie, potem choroba, rehabilitacja, teraz ma 52 lata, chce gdzes pracowac by nie siedzieć w domu i co mu proponują ? Odśnieżanie za 600zł netto, codziennie po 4 godziny zimą, od 4 rano do 8 :O Mojej mamy znajoma, szukala pracy w swoim zawodzie ale z tym ciezko, taki zawod jest malo popularny, sprząta w biurowcach, chodzi 3x dziennie do roznych firm wyciągnie te 2000 na reke ale pracuje od 6 rano do wieczora :O w jednej firmie na etat proponowali jej tez...1200 :O a praca sprzątaczki jest cięzka, latać ciagle z odkurzaczem, myc okna, podlogi, obsrane kible po paniusiach z tipsami tragedia.

Ja chętnie poszłabym do pracy za 1200 zł, ale nawet i o to ludzie "walczą", więc nie jest tak łatwo.

ja parcuje za niewiele wiecej ale kasa nie jest dla mnie trzeba racunki płacić dzieci tez mają swoje potrzeby a wycisna wszytskie soki szkoda ze wekend nie trwa trzy dni bo ja dopiero odpoczywam w niedziele w sobote robi sie zaległosci a dzis w piatek nie mam juz siły na nic