Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Skad wiecie w jaki sposob opiekunki spedzaja czas z waszymi dziecmi

Polecane posty

Gość gość

Powiem szczerze, zamontowalam kamere, opiekunka siedzi, a dwie moje corki, blizniaczki bawia sie sobie same. Tyle co pilnuje aby glowy sobie nie rozbily. Nie bawia sie razem, bo maja dopiero rok, ale... nie wiem sama. Niania nie krzyczy, nie bije, mowi cieplym glosem, ale... sie nie bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morze biale
to nie niania ma sie bawic, to dzieci maja sie bawic a moze cos mi sie pomylilo :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie opiekunka jest w porządku. Pilnuje Ci dzieci, które dzięki Bogu potrafią same ze sobą się zająć. To dobrze, bo dzieci nie będą w przyszłości co 5 minut wołać zmiany zabawy, a dorosły nie będzie mógł nic zrobić bo trzeba będzie z dwu czy trzylatkami siedzieć i je zabawiać. Z ciekawości ile płacisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12zl zah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehalejaja
ja tez mam monitorning w domu, ale od samego poczatku a nie na potrzeby niani zrobiony, uprzedzilam babke,ze jest i zawsze jest wlaczony, nic sie nie dzieje, dobrze zajmuje sie dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc jak nie marudzą, nie płaczą, nie chodzą głodne, zasikane, nie brakuje im niczego, są zadowolone a opiekunka zwraca się do nich jak sama pisałaś- ciepło, to w czym problem? Moja siostra jest opiekunką, i sama wiem że dziecku pozwala się bawić samemu jak tylko to ma ochotę na to, przecież to dobrze dziecko samo się sobą zajmuje. Jak masz jakieś szczególne wymagania, chcesz żeby uczyła dzieci koniecznie "kosi kosi łapci" czy śpiewała im, tańczyła z nimi i nie wiem co jeszcze to jej powiedz i tyle. Chyba że się umawiałyście już na jakieś konkretne zajęcia i dlatego masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PARANOJA JAKAŚ
Autorko dobrze że się z nimi nie bawi. Ale przecież je pilnuje i ma je na oku cały czas.Dziewczynki same po swojemu się bawią to dlaczego ma im przeszkadzać to lepiej dla Ciebie. Bo jakby niania z nimi się bawiła i wymyślała im zabawy to ty byś miała krzyż pański później. Dziewczynki byłyby rozpieszczone i nic byś w domu nie zrobiła bo byłby lament i krzyk że im się nudzi. I było by tak później " mamo mamo pobaw się z nami nudzi mi się" Takie dzieci nie mają później wyobraźni i nie mogą sobie wymyślić zabawy żadnej. Ja pracowałam jako niania w pewnym domu. Tam pilnowałam chłopca. Byłam trzecią nianią z kolei. To dziecko tak było rozpuszczone i nie potrafiło się nawet na 10 minut sobą zająć i wymyślić zabawy choćby układać coś z klocków lego czy zabawić się żołnierzykami. Poprzednie nianie bawiły się z nim przez bite 9 godzin. I ja oczywiście też musiałam. Normalnie nawet przy obiedzie nie było spokoju tylko jedną ręką jadł a drugą rzucał kostką. I musiałam z nim grać w grę planszową w trakcie jedzenia obiadu bo nudno. Jak szłam do ubikacji to się darł po chwili co tak długo" ja już rzuciłem. Twoja kolej. Nudzi mi się." Człowiek w spokoju nie mógł załatwić potrzeby a o zmianie podpaski już nie wspomnę. Normalnie obłęd, paranoja jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki wielkie. Wiem, ze dziewczynki przytula, usypia, czasem z nimi rysuje. Moze na serio sie czepiam. I niania jestw orzadku a dzieci dobrze ze bawia sie same. Nie placza, maja zmienione pieluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz taka nianię, to ją szanuj, jeśli dziewczynki zajmuja się sobą same , to nie ma problemu, po co ma się narzucać? ważniejsze, czy zajmuje się nimi, jeśli są znudzone i nie chca się bawić same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była super niania
co wy pieprzycie? ja jako niania zarabiałam 8zł/godz i nie wyobrażam sobie żeby nie bawić się z dzieckiem, niania od tego jest a nie tylko siedzieć i patrzeć czy sobie głowy nie rozbije, powinnaś z nią porozmawiać i dac do zrozumienia że chcesz żeby bawiła się dziećmi, ja to wymyślałam przeróżne zabawy, do tego czytanie, malowanie, lepienie z ciastoliny itp to nie nianie zatrudniłaś tylko PILNOWACZKĘ a to różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram poprzedniczki, nic bym z tym nie robiła. Powiem ci, że ja jak urodziłam pierwsze dziecko, to również chciałam mu nieba uchylić i robiłam co mogłam aby wspierać jego rozwój. I owszem, wychowąłam sobie takiego synka, co bez notorycznej ingerencji ze strony dorosłych nie umie funkcjonować. A czy to było wspieranie rozwoju? Owszem umie dużo, jest ponadprzeciętnie zdolny, ale ksiązkowo, bo życiowo to trochę kaleka :) Cały czas skupia na sobie uwagę dorosłych bo inaczej nie potrafi. Zastanów się, czy tego właśnie chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, popieram, dzieci same potrafia być kreatywne, ja jak po 13 latach urodziłam 2 dziecko, to byłam mądrzejsza, podsuwałam tylko pomysły i po 20 minutach zabawy ze mna i pokazaniu różnych rzeczy mały przez następne 2 h bawił się sam wprowadzając w życie to, co ja pokazałam niania to nie animator, niania zastępuje rodzica a nie znam rodzica, który spędza caly dzien bawiąc się z dzieckiem, bo to wbrew pozorom hamuje rozwój dziecka a nie go rozwija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja distawalam 5 zl/godzine i sorry ale przy takiej "pensji" nie robilam nic oprocz tego aby uwazac zeby sobie dzieciak glowy nie rozbil mial sucho i byl najwdzony. Mamuska skapa to i opieka podstawowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym dala bajeczki niani i poprosilabym zeby czytala je dzieciom np przed spaniem, czytanie jest wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary temat,ale ponadczasowy...Mieszkam w dzielnicy,w której często spacerują opiekunki z dziećmi.Są takie/nie przesadzam/,że nie widziałam ich bez telefonu przy uchu!Idąc,cały czas nadają.Nic więcej ich nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:41 a co w tym zlego? Caly czas nie musza gr***** do dzieciaka. A moze malo zarabiaja? Wtedy nianie maja gdzies te dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja postawiłabym na szczerość, łagodnie zapytałabym co oferuje dzieciom podczas Twojej nieobecności? W co konkretnie się bawi, jak zachowują się dzieci itp. otwarcie powiedziałabym, czego oczekuj tzn. od czau do czasu zorganizowania zabawy np. zabawa piaskiem kreatywnym, malowanie na dużym formacie, czytanie bajek, zabawy przy muzyce itp. i zobaczyłabym jak odniesie się do tych propozycji. Bardzo spodobał mi sie wpis, że niania powinna w podobny sposób spędzać czas z dziećmi jak rodzice. według mnie to jest bardzo słuszne, ponieważ też nie wyobrażam sobie jako matka zajmowania swoich dzieci cały czas! Ważne, ze troszczy się o nie, mają zmieniane pieluchy itp. Niania ma je wspierać a nie wyręczać! Mają dopiero roczek, także trudno jest jakoś w konstruktywny sposób wymyślać zabawy. Można potoczyć piłkę, pójść na spacer itp. ale znowu cały czas je zajmować to raczej bezsensu! Myślę, że troszkę się uspokoiłaś czytając różne opinie? Zastanów się jakie są Twoje oczekiwania i czy faktycznie gdyby były realizowane byłabyś z nich zadowolona? Za niedługo dzieci pójdą do przedszkola i tam będą miały cały wachlarz możliwości zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno się trochę uspokoiła, myślę że jakieś 3 lata temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bądź taka mądra, ktoś wyzej napisał, że temat odgrzewany, więc może ktoś ma podobną sytuację... sama tutaj weszłaś więc chyba coś Cię zainteresowało mądralo????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no zaciekawił, a co to ma do rzeczy? to nie ja piszę do autorki tematu sprzed trzech lat "Myślę, że troszkę się uspokoiłaś czytając różne opinie?" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie dopóki dziecko się samo sobą zajmuje i nie płacze z nudów to opiekunka nie musi się jakoś specjalnie angażować, może sobie i siedzieć na kanapie obserwując, aczkolwiek rozumiem że chodzi tobie o to aby kobieta stymulowała ci rozwój tych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Właśnie jest w tym coś złego. Liczne badania socjologiczne potwierdzają, że w czasie rozmowy przez telefon, człowiek nie za bardzo kontroluje to, co się wokół niego dzieje, a w razie nagłego zagrożenia nie zareaguje. Równie dobrze dziecko mogłoby być samo. Osoby przyklejone do telefonów i smartfonów nie nadają się do opieki na dziećmi. Co innego przeprowadzić krótką, pilną rozmowę, a co innego wisieć godzinami na telefonie i mieć w d***e dziecko. Nie ważne ile zarabiają, jeśli przyjęły tą pracę, to powinny się skoncentrować na dziecku, wspierać jego rozwój. O ile nie pchają wózka ze śpiącym niemowlakiem, niedopuszczalne jest, aby urządzały sobie pogaduszki przez telefon. Niestety wielu rodziców zachowuje się podobnie jak te nianie, nastała epoka gimbusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×