jakbyście zareagowały gdyby wasz facet podniecił się sceną seksu w filmie

Oglądaliśmy film i była w nim krótką scena seksu, a on sie tym podniecił i nawet erekcji dostał. Jak byście zareagowały? Ja poczułam nie fajnie, teraz mam wrażenie że byle jaka scena czy nagość go podnieca. Myślałam że ja go podniecam a nie wszystko...

facetów podniec wszystko co chodzi i ma jakąs dziure/otwór

Takie pretensje to miej do praw natury czyli nie wiadomo kogo. Nic na to nie poradzisz ani Ty ani on. Facet musiałby być impotentem, żeby się nie podniecić, ale tego to chyba byś nie chciała?

nie rozumiem co w tym jest dziwnego? tez mam sporą wyobraźnię i to mi się przytrafia tylko z racji aseksualizmu nie przy scenach seksu tylko innych. no więc to chyba normalne u seksualnego?

No okej facet to facet, wiadomo- podnieca sie nawet w takich sytuacjach, ale zeby od razu erekcji dostac :D on ma 13 lat?

zrobiłabym mu lodzika aby doszedł

to niemożliwe żeby facet podniecał się tylko na jedna kobietę.

zaraz bym sie chciala kochac ;)

Dokładnie, nie chodzi o samo podniecenie tylko i erekcje... Nie wiem dziewczyny Wam leci od razu wodospad gdy widzicie całującą się pare?

a ja tam nie wiem, nie wiem czego odpowiednikiem jest erekcja u faceta, ale ja się potrafię BARDZO fizjologicznie podniecić przez wyobraźnię. może go jara ta aktorka?

Jeżeli będziesz nadal taka głupia to się nie zdziw że przy tobie się podniecać przestanie. Z siebie jesteś dumna że jesteś oziębła? :D

Broken ja już nic nie rozumiem. Kreujesz się na aseksa, a czasem potrafisz przywalić, że coś Cię podnieca, nie ogarniam tego...

Ale jesteś głupia, scena była może niewinna ale on już w wyobraźni widział cię na dywanie ciągnącą tą stojącą pałę... po połknięciu oblizującą się i proszącą o jeszcze :P

Broken ja już nic nie rozumiem. Kreujesz się na aseksa, a czasem potrafisz przywalić, że coś Cię podnieca, nie ogarniam tego... x ja się nie kreuję, to Bóg mnie tak wykreował. odczuwam podniecenie, ale nie od seksu, nie potrzebuję seksu i w sumie podniecenia też nie. to dla mnie zwykła reakcja fizjologiczna (może ciut przyjemna, raczej nie nieprzyjemna choć czasem - upierdliwa), a nie, jak dla Was - ważna rzecz do osiągnięcia. inną wagę przykładam, no i co innego niż akt seksualny mnie podnieca;) nie dziwię się, że nie rozumiesz, ja też nie rozumiem - nie szkodzi, piszę to jak ja to odczuwam:) ja zdziwienia autorki nie rozumiem, bo nie wiem od jakiego punktu jest erekcja, ale to chyba dobrze jak partner seksualny ma dużą wyobraźnię:D wyobrazi sobie, że nie masz tłuszczyku na bioderkach:-P joke:)

Z siebie jesteś dumna że jesteś oziębła? smiech.gif x a fe. oziębła jak jakaś.... szmata:O:D