Kafeteria to całe moje życie i planuję umrzeć na tym forum a Wy

[Gość gość]

bede tu koczował az do smierci, jestem na kafe od 2004 roku :O:(

[Gość gość]

a my nie:D

[Gość gość]

przyjdziecie na mój pogrzeb ? :(

[Gość zgoda zgoda]

cześć, jestem Zuza:) ja to bym kciała zrobić tu kupe?

[Gość gość]

śpicie jeszcze?

[Gość gość]

no i nikogo nie interesuje moja zyciowa tragedia...ehh

[Siorbet 1]

mnie interesuje i powiem Ci, że nie umrzesz na tym forum, ale na innym

[dziewiędziesiąt dwa 1]

Wykitujesz przy kompie i dopiero sąsiedzi poczują fetor rozkładającego się ciała. Przyjadą wtedy odpowiednie służby po zwłoki i zobaczą że miałeś otwartą kafeterie - co za wstyd!

[Gość lanser]

a po 10 latach to jakie sa gody ? :D

[Gość gość]

umrzesz z wycienczecnia, nie jedzac nie pijac, siedzac na kafeterii