Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedzielny poranek

Zdradzilm meza i nie wiem co robic teraz

Polecane posty

Gość niedzielny poranek

Zdradzilam mojego meza okolo tygodnia temu. Nie jest to jakas milosc czy romans. Po prostu sie stalo i uswiadomilo mi to dlaczego musialo do tego dojsc. Juz od dawna maz i ja sie mijamy, a rozmowy za wiele nie daja. On chcialby wiesc nudne zycie na kanapie, dzieci (najlepiej trojka), codzienne obiadki, praca za kwote taka oby na chleb starczylo. Ja natomiast chce od zycie czegos wiecej. Mamy synka i od kiedy sie urodzil to maz zmienil wlasnie poglad na zycie, stwierdzil, ze teraz jego pasja jest rodzina i chce spedzic spokojne zycie. W synku zakochal sie tak bardzo, ze chce miec jeszcze dwojke dzieci mimo, ze od poczatku mowa byla o jednym. Maz ma malo ambitna prace, w ktorej sie nie rozwija, zarabia tak sobie i nie chce dazyc do tego by osiagnac wiecej. A ja jestem zmeczona tkaim zyciem, mi potrzeba wrazen, wyjscia na kolacja czasem, wyjechania na wycieczke, zwiedzenia czegos, zaskoczenia mnie. Maz mi daje jedynie nude i brak emocji w zyciu. To wszystko uswiadomilam sobie juz po zdradzie, tak jakbym obudzila sie z jakiegos snu. I teraz stoje przed wazna decyzja czy odejsc od meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amore_mio
zapytaj meza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo nie wychodzic za mąz, tylko dawac c****ka na lewo i prawo, teraz masz problem, ale po drugie szkoda mi takiego kochajacego meza,ze taka szmate jak ty dziura swedzi.Mam nadzieje i że on zdradzi Ciebie, bo jestes warta mniej niż 0.Ma wszystko a jednak ja swedzi picka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ona niby takiego ma, że piszesz "ma wszystko"?? Mąż, dziecko i nudna praca za niewielkie pieniądze to szczyt Twoich ambicji? Gratuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najezdzacie na dziewczyne a w ogole jej nie rozumiecie,jezeli mezczyzna zdradzi to jest ok no bo zona zgrubla,zapuscila sie ,nigdzie nie chodzi tylko w domu siedzi,pierze,gotuje i juz mnie nie pociaga....ale to jesli chodzi o faceta a czy kobieta nie ma prawa wymagac czegos wiecej?Autorce nie chodzi o niewiadomo co,tylko zwykle wyjscie na kolacje od czasu do czasu,jakas wycieczke ,kino....z tego co pisze maz tylko do pracy i na kanape,czy Wy faceci jestescie slepi czy glupi???Jesli sie kobiecie okaze choc odrobine zainteresowania i zrobi czasem cos dla niej nawet jesli sie nie ma na to ochoty ona napewno to doceni i nie bedzie szukac niczego gdzie indziej !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co tu rozumieć? KOLEJNY banał, nie zrobiła niczego nowego! zdradzila faceta jak setki tysiace kobiet przed nia, ja pie rd ole, co tu rozumiec? nudzi cie maz, to czego tu oczekujesz? ze M Y kopniemy go w du pe i zmieni swoje nastawienie??? przychodzisz zalic sie na forum zamiast pogadac ze swoim mezem; juz to ze go zdradzilas zamiast pogadac i odejsc jak sie zwiazek nie podoba swiadczy tylko o twoim tchorzostwie, co my teraz mamy z tym zrobic, hm? jak ci sie zwiazek nie podoba to odejdz, moze za drugim razem trafisz lepiej, maz znajdzie jakas domatorke a ty kogos kto dostarczy ci sporo emocji w zwiazku (moze zabrzmi to cynicznie, ale zmaiats prwan na kolacje w Hiltonie, bedzie to podejrzenie zdrady, piesc w noc albo wyjscie tygodniowe na balety, kiedy ty bedziesz z nerwow obgryzac paznokcie zastanawiajac sie gdzie twoja milosc zycia sie akurat podziewa 😴 )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygląda na to, że mąż chce zostać panią domu, więc może Ty przejmij funkcję głowy rodziny i problem z bańki - zarób na kolacje i wycieczki, zaskocz męża, zaproś go do kina, a on niech się kanapuje z dzieckiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zasadzie klina - klinem - zrobisz to jeszcze raz, a tutejsze "siostry" cię rozgrzeszą, bo "należy się wam coś od życia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze gotowy na atak jądrowy
Ja tam moją była zdradzałem na potęgę i nie żałuje ani chwili:) Jak się nie dba o siebie ani o drugiego partnera to tak jest. Teraz mam drugą żonę i jest tak z******ta, że rżnę ją codziennie po dwa trzy razy...no chyba, że jestem wybitnie zmęczony to raz:) Albo jak indianie przyjadą na czerninę no to wtedy trza topór spermienny zakopać:) I tak już ponad dwa lata.Warto zmienić partnera na takiego jaki nam pasuje. Kop go w d**ę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martikkkk
Autorko wątku ja Cię rozumiem, miałąm prawie identyczną sytuację kilka lat temu. Zdradziłam męża bo miałam dość, znudziło mi się takie zycie, zaraz po zdradzie go zostawiłam, chciałam być z tamtym facetem. Po miesiącu błagań męża i po tym, że dotarło do mnie że i ten nowy facet to nie to czego szukam, wróciłam. Mąż się starał, ja byałm obojętna, brakowało mi emocji w tym związku, miałam go za pantofla...i co w walentynki wyznał mi, ze po moim powrocie przez miesiąc miał inną babkę na boku. Ja w szoku ! Jak to mój mąż, on niebyłby do tego zdolny?! I wiesz co całkowicie zmieniło to relacje między nami, zaczęłąm dostrzegać w nim faceta, byłąm zła wiadomo, ale jak zobaczyłam jaką miał piękną kobietę to moja samoocena trochę się zmieniła.Potrzebny mi był taki kop w d.... Teraz jest super, choc wiadomo, nie wszystko się zmieniło, nadal czasami jest nuda, ale ja przejęłam inicjatywę. Jak on nie chce wyjść z domu to idę z koleżankami, jak nie chce wyjaechać na wakacje to jadę bez niego. Wiadomo moze nie jest to to, czego większośc oczekuje od związku, ale mi się podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzielny poranek
chyba nikt nie zrozumial o co mi chodzilo. Nie zakochalam sie w nikim, nikt mi zadnych emocji nie dostarczyl wiec nie zamierzam odchodzic od meza do innego. Jesli juz to rozstane sie z nim dla siebie. Nie chce meza kury domowej, chce faceta jakim byl wczesniej, z fantazja, pomyslowego, poczuciem humoru, a nie kogos kto teraz chce gromadki dzieci i siedzenia na kanapie. Nie odpowiada mi to i dobrze on o tym wiedzial wczesniej. Chyba jednak z gory zalozyl, ze zmienie zdanie jak on. Uwazam, ze nic nie usprawiedliwia zdrady wiec nie szukam dla siebie rozgrzeszenia, ta zdrada otworzyla mi wlansie oczy na to jak bardzo nasze malzenstwo jest nieudane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"chyba nikt nie zrozumial o co mi chodzilo. Nie zakochalam sie w nikim, nikt mi zadnych emocji nie dostarczyl wiec nie zamierzam odchodzic od meza do innego." ja rozumiem aż nadto dobrze jesteś k***ą i tchórzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w dodatku nie przestaniesz zdradzać do momentu aż znajdziesz fagasa który dostarczy Ci rozrywek na dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzielny poranek
nie zdradze meza wiecej, najwyzej sie rozstaniemy i bedzie musial sie wyprowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×