Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mieszkam w dziupli

mieszkanie z dzieckiem w kawalerce

Polecane posty

Gość mieszkam w dziupli

dziewczyny mam 23 m 2 ...mieszkanko nowe pod wzgledem mebli podlo itp..za szybko sie ucieszylismy nim i bedziemy mieli dziecko..zastanawiam sie czy tu zostac..czy wynajac cos wiekszego mamy 1 pokoj z aneksem kuchennym kanapa i stolem, w korytarzu jest szafa plus lazienka mala..czy 3 osoby to nie bedzie problem na tak malej przestrzeni? czy ktos tak mieszkal..nie wiem lozeczko dalo by sie niby wstawic ale jak to realnie..wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poki dziecko bedzie male to nie ma problemu... moja kolezanka mieszkala w takim mieszkanku z chlopakiem i coreczka, ale jak mala zaczynala chodzic rozrabiac , wiadomo wiecej zabawek rzeczy dla dziecka to kupili wieksze mieszkanie... ja jestem w ciazy i obecnie mieszkam z rodzicami mam maly pokoj ale to dlatego ze chlopak pracuje zagranica czesto jestem u niego, pierwsza ciaze stracilam mieszkam z rodzicami by miec pomoc wrazie potrzeby myslimy o wyremontowaniu duzej stodoly ktora mamy ( mamy podlaczenie do wszystkiego i wgl) ale dopiero na wiosne a ja w maju rodze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w dziupli
czyli mniej wiecej do 1,5 roku poki male nie bedzie chodzic..zastanwia mnie np pranie w zimie przeciez jest zaduch proszku itp a do tego gotowanie..przeciesz jest wszytko w jednym pomieszczeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozesz suszarki na pranie do wanny wsadzic , lub w lazience zostawic... w miejscu gdzie gotujesz mozesz uchylic okno ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w dziupli
niestey nie zmiescie sie suszarka lazienka mamy tam toalete zlew i najmniejsza kabine 80,wiec nie ma jak latem tak na balkon..ale zima tojuz klopot..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 5 lat to zaden problem mzna mieszkac tak lepsze to niz czynsz potem sprzedac i kupic wieksz eludzie ale macie prpoblemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w dziupli
nie wiem ale gotowanie spanie nasze plus dziecka to nie probblem ze wszytko jest w jedym pomieszczeniu, dla nas 2 jest idealne..ale juz rzeczy dziecka kosmetyczne to juz kombinowanie i szukanie miejsca w szafkach kuchennych..a zabawki nie mam pojecia gdzie trzymac..no i pranie zima smierdzi proszkiem..zanimwyschnie caly pokoj..a jak juz cos gotuje to tez zapachy..najchetniej bym zostala bo wszytko nowe..ale boje sie..dlatego chcialabym wiedziec czy sa takie osoby i se poradzily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba zabiorą mi dziecko
Teoretycznie i praktycznie jest to możliwe. Mam znajomych którzy tak mieszkają. Kawalerka 29mkw oni plus uwaga 2 dzieci. Mogliby mieszkać u jej rodziców w ogromnym domu,ale ona nie po to się ze wsi wyrwała do miasta,żeby znów na wieś wracać. I tak już 11lat w kawalerce mieszkają. Dzieci mają 10 i 5lat. Więc jest to możliwe. Tylko jak dla mnie,co to za życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co będziecie sex przy dziecku uprawiać? czy w kuchni na lodowce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w dziupli
o boze niesamowite 2 dzieci i 5 metrow wiecej ode mnie..oni maja jeden pokoj i wszyscy spia...nie ja chce max 3 lata pozostac w kawalerce potem jakos myslimy o czyms wiekszym..tylko wlasnie mnie te 3 lata przerazaja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup kartony ozdobne podpisz pisakiem i rzeczy ktore sa urzywane rzadko wsadz do kartonow a kartony gdzies wysoko na szafe... pranie pierz w delikatniejszym proszku rozszczelniaj okna a lozeczko ustaw tak by nie wialo prosto na nie , kup np baldachim bedziesz zaslaniac lozeczko by dziecko sie nie przeziebilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy noworodek rozumie co to sex ?, nie czepiajcie sie autorki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To strasznie małe mieszkanie - nawet dla 1 osoby, o 3 w ogóle nie wspominając. Zastanów się, czy nie macie mozliwości dobrania kredytu i kupienia ciut większego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak mieszkalam od 1.5 roku zycia corki. porem przeprowadzilam sie do 2 pokojowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam kawalerke z tym ze ma 48m2 i duży taras. I jest wnęka kuchenna na 2,50 m wiec kuchnia jest jakby osobno tylko drzwi nie ma i pokój jest duży. Póki co mamy miesięczna córkę i nie zmieniamy mieszkania i tak by spala z nami w pokoju wiec myślimy w ciągu roku szukać czegoś większego i wtedy zmienić. Bez przesady nie gotuje się całymi dniami ja ggotuje nie otwieram okien żeby mała nierzeziebic później jak idziemy na spacer to mieszkanie się wietrzy jak wracamy to leży jeszcze w kombinezonie AZ się ciepło zrobi i jakoś zyjwemy:-) A co do sexu miesięczny niemowlak SPI w lozeczku i zapewne nie wiele z tego woe wiec bez przesady naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W podobnym mieszkanku urodziło nam się dwoje dzieci . Przeprowadziliśmy się dopiero jak córka (starsze) skończyła 7 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w domu i wlasnie siedze w salonie ktory ma 28m2 i nie jest to wcale najwiekszy pokoj. Kuchnia ma podobna powierzchnie, a pokoj dzienny ponad 30m. Nie moie tego zlosliwie, bo to mieszkanie sluzbowe i nie dorobilam sie go sama. Tylko nie wyobrazam sobie jak na mniejszej powierzchni niz ten moj salon mozna miec i kuchnie i lazienke, w glowie mi sie nie miesci..... cale zycie mieszklam w duzym domu moze to dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"... myslimy o wyremontowaniu duzej stodoly .." a może lepiej jak zamieszkacie w oborze jak świniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie da sie tego mieszkania jakos przerobic? Zeby wygospodarowac wneke sypialniana albo dziecieca? Jakies szklane drzwi przesuwne, cos w tym stylu. Albo kuchnia zasuwana. Do 17stego roku zycia mieszkalam z rodzicami na 29.5m2, ale mialam swoj pokoj, rodzice swoj, osobna kuchnie, lazienke i przedpokoj. I zylo sie calkiem spoko. Teraz moi rodzice maja sam pokoj dzienny jak 2.5 raza tamto mieszkanie i tez sie dziwia jak to mozliwe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz da się ale czy trzeba? jeśli trzeba to dasz radę przez 2-3 lata na pewno :) prać można częściej ... gotować też... można wiele rzeczy podwieszać pod sufitem np zabawki, pluszaki akcesoria itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednak 23m a 29 to jest różnica. Nie wiem jak na 23 m można mieszkać we 2. Jak upchnąć wszystkie potrzebne rzeczy, ubrania, kurtki, buty, odkurzacz itp. A gdzie tu jeszcze łóżeczko, które swoje jednak zajmuje, później jakąś matę do zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiem tyle mieszkam razem z dzieckiem poltora roku i mezem w mieszkaniu jednopokojowym 37m 2 co w wielu przypadkach sa juz dwa pokoje z takim metrazem ale coz, okna sa tak poustawiane i wyjscie na balkon ze nie da sie oddzielic scianka nie wiem kto tak projektowal. syn jest tak energicznym dzieckiem ze ciagle biega i sam sie wywala o swoje zabawki bo nie ma miejsca gdzie je trzymac a do tego jak rozstawi pojemniki z zabawkami to mozna sie o nie zabic bo przeciez dziecko musi sie bawic i rozwijac a tu miejsca brak :( wozka nie mielismy gdzie trzymac ( wozkownia w bloku notorycznie okradana )bo szafa wnekowa w przedpokoju a wiec stal kolo szafy a jak ktos chcial wejsc to musialam przestawiac wozek lub przeciskac sie bo nie bylo jak :( zabawek i ubran przybywa wiec wyprowadzamy sie do dwu pokojowego bo nie wyobrazam sobie na mieszkanie tak jak niektorzy pisza do 3 roku zycia dziecka :( autorko masz jeszcze czas, zastanow sie nad zamiana bo faktycznie niemowlak to nie problem ale potem sie zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no znów nie przesadzajcie, mieszkałam w mieszkaniu 32mkw i była baaardzo dużą kuchnia w której mieliśmy kącik biurowy, każde miało swoje biurko plus to co w kuchni musi być ze stołem włącznie, łazienka całkiem była duża z wanną pralką umywalką i pranie miałam gdzie wieszać i kosz na pranie, a w przedpokoju miałam potwornie wielką szafę do sufitu gdzie mieściło się wszystko, pokój był też duży więc 9mkw mniej to aż tak ogromnej różnicy nie robi, kwestia dobrego urządzenia, racjonalnego gospodarowania przestrzenią, składane łóżko to podstawa, składany stół, rtv na ścianie, pojemna komoda, szereg półek pod sufitem i będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie - a co z wózkiem? Gdzie go trzymać w tych 23m? Ja też bałabym się go trzymać w mojej wózkowni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No my wlasnie jak tylko syn zaczal siedziec stabilnie to kupilismy spacerowke parasolke i stawiamy pod sciana, przynajmniej teraz mozna wejsc do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko, ale da sie. Moj brat mieszka w 27m z zona i 9l dzieckie. Kuchnia ciemna, osobno. Niestety brak balkonu. Musza pilnowac, by nie balaganic. Stol jeden: raz na lekcje, raz na obiad, pozniej laptop. Ale milo maja, nie czuje tam tej ciasnoty. Maja jedna duza szafe na wszystko, nie zagracaja sie niepotrzebnie, jak np ja;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w dziupli
my tez nie balaganimy mamy pojemna szafe w ktroej trzymamy reczniki posciele kurtki zimowe garnitury buty wiec tam wszystko jest...najbardziej przeraza mnie tylko chodzace dziecko..potem wysle wam jak mam w mieszkaniu moze doradzicie mi co moge jeszcze zrobic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w dziupli
wozek na dole na klatce schodwej,,,choc boje sie ze mi go ktos ukradnie ale mieszkam na 4 pietrze nie dam rady go dzwigac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×