Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Æðelgast

Mam dziwne wrażenie że Perłowa Królewna bywa na kafe

Polecane posty

Gość gość
pewnie czyta i jest załamana jaki dziwny jestes chwali sie ze zone zdradził dwa razy a nie boi sie ze ona to przeczyta ty chyba masz ją za kompletna idiotke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest intuicja, nie schizofrenia. A poza tym, kiedyś, jak wkleiłem Jej zdjęcie, to ktoś pisał na pomarańczowo i podawał szczegóły, których nikt przypadkowy znać nie mógł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wklej znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość - jak na razie to nie mam żony, a byłem na randce dwa razy (żeby się rozkręcić)_.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z ta randka :D odwidziały sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loooser, jak ty byś miał taką matkę jak on, też byś tak pieprzył trzy po trzy...:D On właśnie ucieka w jakąś krainę fantazji, aby przynajniej w ten sposób uciec od swojej matki, która traktuje go jak 4 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza była mocno ruda (podobna trochę do laleczki chucky). Ja byłem bardzo przestraszony. Aż się trząsłem i nie mogłem słowa wykrztusić. Ona się na mnie patrzyła, śmiała się. I mówiła, że "kolekcjonuje główki" Druga 19-tka. Posiedzieliśmy w parku. Pogadaliśmy. Czasem gadamy na gg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiej fantazji? Nie wymyśliłem PK. Ale nie wkleję Jej foty, bo znowu będzie przypał. Podałem już Jej Imię, pierwszą literę Jej nazwiska. Jej rysopis też podałem. To chyba wystarczający argument, że nie zmyślam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to jest berutielka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mierz mnie swją miarą. Ja za mężatki się nie zabieram. A w sprawie PK jestem za bardzo zdeterminowany, żeby nic z tego nie wyszło. Już nie wspominając o tym, że czuję, że mam Boże poparcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berutielka jest ze Słupska. PK jest skądinąd... Dlatego wiem, że PK to nie jest Berutielka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znaczy jaką podobną sytuację? On nie ma żadnej sytuacji, pogadał z dziewczyną na necie i myśli że ona jest w nim zakochana. Pojechał by do niej, ale mama go nie puści, zresztą jak by pojechał to i tak zagadać nie umie, szkoda jego drogi. Zresztą i tak jest aseksualistą, wiec żadna normalna dziewczyna by go nie chciała, bo w życiu seksu by z nim nie zaznała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
berutielka jest podobna do niej... a moze beru sie ukrywa i wcale nie mieszka w słupsku... jaka masz pewnosc że mówi prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to też podobnie myślałem, ale jak miałem 17 lat. Sobie umyśliłem dziewczynę, w której byłem zauroczony kiedyś i ciągle o niej myślałem itd. Też mi sie wydawało że musimy byc małżenstwem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość - Wątpię. Beruthiel nikt nie widział, a swojego rysopisu też nie podawała. Loooser. Dlaczego od razu zg****isz? Po mojemu Ty dalej myślisz, jakbyś miał 17 lat. Po prostu bym pojechał z myślą o szczerej rozmowie i z prezentem prawdopodobnie. Chciałaby mnie - to fajnie. Nie chciałaby mnie - to trudno, ale i tak bym nalegał, żeby prezent przyjęła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki prezent? beru podawala swoj rysopis... poszukaj, a znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A w sprawie PK jestem za bardzo zdeterminowany, żeby nic z tego nie wyszło. Już nie wspominając o tym, że czuję, że mam Boże poparcie.." Nie dopuszczasz myśli, że nei wyjdzie. A poza tym prezent daje się stałej dziewczynie, pomyśli, że chcesz ją przekupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie dawała prezentu na pierwszym spotkaniu, bo dziewczyna jeszcze pomyśli, żeś desperat... (jeny, i zaczynam pisać tak, jak Ty... chyba niedługo szykuje się dla mnie kolejny odwyk od kafeterii... :-D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, a ja mam jeszcze dzisiaj sprawozdanie napisać:( Looooser - Właśnie bym powiedział Jej, że niezależnie, czy je Jej odpowiedź będzie pozytywna, czy negatywna, byłoby mi miło, gdyby go przyjęła. Bo jest symbolem dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhytrgf
a ty kim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×