Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

właścicielka mieszkania mi zwróciła uwagę że świeci się u mnie światło w nocy

Polecane posty

Gość gość
Ja mam taka propozycje.Kup sobie stara,dobra latarke na baterie,albo sa w marketach lampki led,niewielkie,tez na baterie.Mozna je przyczepic gdzie tylko sie chce,wciskasz i juz jest swiatelko..Rozumiem Cie,ale wlascicielke tez..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest normalne, że ktoś śpi przy zapalonym świetle. Jak wtedy odpocząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobry pomysł, dzięki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nienormalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też muszę miec jakieś światełko przynajmniej do momentu zaśnięcia potem może być ciemno,mam 2 rozwiązania 1 to mąż gasi, jeśli się przebudzi, a ja już śpię a 2gie mam programator na lampce nocnej i ustawiam, że np o 2giej ma się wyłączyć. Do spania przy świetle zmusiło mnie kiedyś na studiach wynajmowałam mieszkanie z karaluchami(przy świetle nie wyłaziły) więc wszystko się świeciło,potem mi przeszło jak zmieniłam miejsce,a później znów jak pierwsze dziecko się pojawiło...mała lampka się paliła,później chodzić zaczęła więc też się paliła jakby w noc chciała wstać i iść do wc czy do nas,drugie dziecko to samo,teraz dzieci śpią"po ciemku"a ja muszę lampkę mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×