e przyjaciel

młłłaa no i wiedzisz wyczulas bezblednie , wiec deklarowanie wieku i pytanie o niego jest zbedne

Nie udała mi sie emotka :p hej

gronostajownik ) ciesze sie że odpisałes, chyba szukam takiej osobu jak ty)

stokrotka , czujesz sie samotna ? albo czujesz ze nie mozesz wszystkiego powiedziec najblizszym ? to drugie to w sumie tez samotnosc , brak zaufani astrach przed byciem ocenionym , za to lubie znajomosci online . oczywiscie jak sie juz znajdzie kogos normalnego z dystansem do calej sytuacji . bo mialem tez do czynienia z powaznym zaangazowaniem

Witam szukam kogos do popisania

gronostajownik zmagam sie prawie ze wszystkim co napisałeś, najbardziej chyba potrzebue zrozumienia i wsparcia...

swietnie to rozumiem , tak chyba ma wiekszosc z nas tu.

Ja też miałam no mam takiego znajomEgo i to zangarzowanie samo jakoś wyszło miedzy nami ale że wiemy o sobie dużo i na czym stoimy,trzeba było ostudzić emocje chciaż nie powiem były momenty.

to tez normalne . i ni euwazam zeby dobry flirt byl czyms zlym odkrywa w nas zapomniane poklady pozytywnej energii.

Tak wirtualne znajomości ktoś napisał że to uzależnienie naszego wieku.

wystarczy postawić granice, której nie przekroczy ani jedna ani druga strona, ale jak to mówią wszystko wychodzi w praniu:)

Vasago a Ty gdzieś nawiał? grono trafiłam w Twój wiek?

Hmmm granice czasem jak się rozkręci to granice się łamie,nie mamy wpływu na pewnie sprawy.

nigdy nie mialam takiego e przyjaciela wiec ciezko jest mi sie wypowiadac, mysle jednak ze gdy sie przekroczy te granice mozna stracić tą przyjaźń

Mllaa juz ci napisalem ze trafilas. Stokrotka faktycznie wszystko wychodzi w praniu ale w moim wypadku sa granice tez granice panstwowe . Bo nie mieszkam w polsce to skutecznie chroni przed spotkaniem w realu .

Stokrotka . U mnie slowo przyjazn ma niewiaryvodnie duza wage . I nie mam przyjaciela . Nikt nie zasluzyl :) ale mam swietnych znajomych . Pokrewne dusze . Kumpli od nocnego pisania etc etc

Noo i to by było na tyle?

gronostajownik masz całkowita racje:) przejęzyczylam sie chodzilo mi o znajomość a nie przyjaźń, czytając ciebie co napisałes o przyjaźni, to tak jakbym słuchala siebie, tez zawsze powtarzalam ze nie mam przyjaciół, bo pzyjaciel to osoba naprawde wyjatkowa na która jeszcze nie trafiłam, i jeszcze zawsze śmiałam sie ze chciałabym miec za przyjaciela geja, bo tylko tak moglibysmy wytworzyc naprawde silną więź i nie miałaby ona podtekstów seksualnych

Sorki coś mi zamuliło i nie widziałam odpowiedzi

Mllla a na co liczysz ?

Stokrotka jesli bedziesz chciala cos skrobnac to pisz na panandtilt@o2.pl pocieszacz ze mnie zaden ale na maile w miare mozliwosci odpisuje. Wiekszosci to wystarcza

Ja na co liczę? Nie rozumiem ,nie jesteśmy w stanie wybrać tak odrazu znajomego "przyjaciela" to wychodzi samo bo albo z kimś się rozumiemy albo nie a podteksty sexualne zawsze są i będą pomiędzy facetem a kobietą,tak myślę ja.

gronostajownik napisze może jutro jak znajdę chwile młłłaa nie ma podtekstu seksualnego jesli facet jest gejem:P

Może na nowego przyjaciela bo ten którego mialam okazał się oszustem i to co pisał i mówił to jedna wielka bzdura .

Mlaa zapytalem na co liczysz do twojego postu "i co to juz wszystko ?" :) tylko poslizg czasowy jakis byl . Stokrotkq nie ma cisnienia . Po prostu napisz jak kiedys bedziesz miala potrzebe cos z siebie wyrzucic. To nie sprawdzian na czas . A podteksty zawsze sa fakt .ale czasem jest milo i wyrywa naz z marazmu i znudzenia .

No tak....i co dalej?

Miło było ale się skończyło chyba że mi znowu zamula coś.

jestem ale jakoś spokój

Miałem przyjaciółkę na necie wiedziała o mnie wiecej niż żona uprawialismy sex przez telefon nigdy jej nie widziałem a ona mnie. Było cudownie ale musielm wyjechać i kontakt nam się urwał

Czy wiek ma coś do rzeczy żeby być fajnym znajomym???