Czy przez to moja 6 miesięczna córka płakała

Witajcie, od 1,5 miesiąca jestem na etapie wprowadzania nowych pokarmów stałych. Dużo już podawałam: ziemniaki, marchewkę, brokuły, kalafior, dynię, pietruszke, seler, por, buraki, szpinak itp, a jeśli chodzi o mięso dostawała już kurczaka, indyka i rybę. Ostatnio dorzucam do zupki troszeczkę zwykłego białego ryżu, było ok, a dzisiaj dałam go nieco więcej. I również dzisiaj dałam małej słoiczek gerberka - jabłuszka z sokiem winogronowym i twarożkiem. Wieczorem mała strasznie płakała, że aż powietrza jej brakowało, przytulaliśmy ją z mężem, daliśmy wodę do picia, i nic... Dopiero po chwili zorientowaliśmy się że ma twardy brzuszek... Dałam jej kropelki i przeszło, teraz śpi. Powiedzcie mi czy mogło to być przez ten twarożek ze słoiczka, czy przez większą ilość ryżu w zupce? Dzięki za odpowiedzi!

A i dodam, że jeśli chodzi o deserek to pierwszy raz dostała tego typu - z twarożkiem.

Hmmm z tego co kiedyś wyczytałam to biały ryż może powodować zaparcia. Brązowy ryż przeciwnie, może zaparcia eliminować. Co do twarożku to nie wiem

skoro dzisiaj pierwszy raz tak sie zachodziła, a jedyna pierwsza rzecza w jej menu byl twarozek to tak. a jezeli byly inne zmiany, to nie zgadniesz. moze to tez byc ten ryż... ryż podaje sie przy biegunkach by zastopować, może ją przytkało, albo wzdęło z tego wszystkiego?