Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zero99

Okłamał mnie i zerwał kontakt pomóżcie błagam

Polecane posty

Gość gość
Moze czeka az do niego na piszesz , z tego co pisałaś wywnioskuję że on moze specjalnie robic sie dostepny jak Ciebie widzi pmoze czeka na twój odzew tyle że nie zauważył geniusz twojej wiadomości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Chce go usunąć z facebooka ale sie boje żeby sobie czegoś nie pomyślał i potem nie wygadywał na mój temat bzdur... Na dodatek jestesmy z tej samej miejscowości nie poznaliśmy sie na czacie tylko na portalu o naszej miejscowości on tam zdjecia umieszczał ja oddałam głos koleżance mieszkamy 3 km od siebie dokladnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoń do niego , bedziesz miała tpo z głowy i udaj znudzona jak wczesniej pisałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech nie podobasz mu sie ale nie umial ci tego powiedziec wprost. Facet to proste stworzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Tak strasznie sie boje tego wszystkiego że można oszaleć gdyby mieszkał mase kilomentów odemnei to co innego olałabym i w d***e to miała.. Ale ja jestem na niego ciągle narażona możemy sie spotkać w sklepie na przystanku w służbie zdrowia, gdziekolwiek ... Jestem strasznie załamana tym wszystkim... Dla mnie to on ucieka bo on nie potrafi posiedzieć nawet godziny tylko jest minute co go zobacze to go nie ma to jak to wytłumaczyć?..Wiem że nie pracuje bo miał iśc do sklepu za kolege pracować ale kolega go olał nie oddzwonił do niego i tak siedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie  ijihihuh
nie oszukuj się, bo nic ci to nie da. zadzown

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Ok dobra wiem ale czemu tak ze mną postepuje jak cham...Ucieka nie odpisał na wiadomość czemu nie powie wprost... Jak on mówił całkiem do mnie co innego że jestem ładna że mnie lubi i chce kontakt mieć to czemu teraz ucieka jak tchorz...Mógł powiedzieć ok jesteś fajna ale wybacz nic z tego nie będzie urwijmy kontakt jak ma mnie dość a nie pogrywać sobie w kotka i myszke.. Mam ochote zadzwonić do niego i go zbluzgać za to co mi zrobił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie  ijihihuh
bo cie lubił, ale tylko tyle, nudziło mu się, bawilas go, teraz pewnie kogos poznal kto mu sie podoba, a w takich momentach wszystko inne jest niewazne- liczy sie szczescie. Ja bylam kiedys kilka lat w zwiazku i tez slyszalam jaka jestem piekna i jedyna, a tydzien pozniej mial inna i przestal sie odzywac. A on byl "taki inny" To dziala w dwie strony, i nawet jak ktos jest fajny, to sa sytuacje w ktorych nie mysli sie tylko idzie za glosem serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już sama się piogubiłam , a może taki foch z jego strony ze sie Ty 1 wsza nie odezeałaś ? Wklońcu nie wyświetliła mu się twoja wiadomosć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Dobra zadzwonie do niego dziś wieczór i to będzie mój ostatni telefon do niego chodziaż instynktownie czuje że to nie będzie dobry pomysł bo czuje że on przedemną ucieka mimo że nic mu nie zrobiłam. Ostatni kontakt nasz był taki że to on do mnie zadzwonił i gadaliśmy a teraz przedemna ucieka , chowa sie jakby sie czegoś bał..Tak jakby sie coś o mnie dowiedział i s*******a jak mnie widzi ja to tak widze.. Ale on mi tego nie powie i trzyma mnie w zawieszeniu oszaleć idzie. TO po ch*j mnie trzyma w tych znajomych jak ma mnie dość ;/. faceci są p******i;/ trafiłam z deszczu pod rynne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze na prawdę jest czyms lub kimś zajety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Wiecie ja tez jestem pogubiona nawet nie wiecie jaką mam huśtawke w głowie z tego powodu... Nigdy nie spotkałam jeszcze kogoś takiego kto by tak zmieniał zdanie i był tak niezdecydowany jak on... Niewiem może i jest zły ale czemu skoro napisalam a jak napisałam to on poszedł i nie wyswietlił tego zaraz jak siei pojawiłam to jego zobaczyłam a on s********ł , teraz to samo co go zobaczyłam co wszedł to już go nie ma .. No k***a mać czy ja jestem normalna czy on? bo ja już niewiem teraz co jest normalne a co nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Innej nie ma napewno bo wiem to z potwierdzonego zrodła. Zresztą on sie tez nie zadowala byle kim dla niego żeby sie zakochał to musi być mega mocna iskra taka która nim zawładnie a takie normalne rozmawianie z dziewczyną to nie dla niego.. Między nami była bo my mamy podobne zainteresowana i dlatego mi wyznał że sie zauroczył naszymi rozmowami, moim charakterem.. Tylko słuchajcie ja naprawde już płacze z nerwów bo niewiem co mam zrobić on przedemną ucieka nie odzywa sie ja sie boje zadzwonić teraz czy napisać bo może nie odebrać albo nie odpisać a ja już nie chce sie denerwować wiecej bo chodze jak struta...Skoro on ucieka przemną to widać że nie chce nawet ze mną gadać a widze bo zaraz jak sie pojawi to znika to jak to wyjaśnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslę ze za bardzo sie zaangażowałas a co do niego to on sam nie wie czego chce ,, ale najlepiej zadzwońi powiedź mu przy okazji że nie byłas zdziwiona ja nie zadzwonił tydzień temu . Ja bym tak zrobiła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie ta iskra wygasła z czasem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Byle kim sie on nie zadowala " - No nie wiem , faceci lubią tak bajerować ja teżkiedyś poznałam faceta na pewnym portalu i tez tak bajerował mnie tak a miał jeszcze kilkanasxie innych facetom duzo nie potrzeba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy poeci to sa najforsi "mega iskra " Ehhh trzeba rozsadkiem myśleć a nie gorovym uczuciem które zaraz minie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale slowa nic nie kosztuja a wiele kupuja... po co mialby ci mowic ze nie jest toba zainteresowan itd.... skoro mogl cie poprostu taktownie unikac. powiedzial ci szczerze ze nie chce zwiazku ? jak bardziej szczer mialby byc. jak dla mnie to ty kobieta bluszcz jestes. jak bedzie chcial to sie odezwie i tyle. wtedy ty zdecydujesz czy chcesz z nim dalej rozmawiac. ale narazie jak dla mnie to dal wyraznie do zrozumienia ze nie ma ochoty na kontakt. zajmij sie czyms wesolym dla ciebie i nie mysl o nim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
autorko... olej dziada :( tak naprawdę, to go nie znasz, tylko sobie niewiadomoco nawyobrażałaś, jaki to on jest :( jak się komunikujemy z drugim człowiekiem, to ok. 70 % wiedzy o nim nabieramy z komunikacji niewerbalnej, ok. 20 % - z takich danych jak timbre głosu, intonacja, sposób mówienia, różne dźwięki typu "yhy" i takie tam; tylko 10% - z tego, co ten człowiek powiedział słowami; w Internecie - masz dostępne tylko jego słowa, ew. - jakieś tam emotikonki; do tego - troszkę znasz go z telefonu, raz go widziałaś; czyli: masz o nim bardzo mało informacji; do tego - nasz umysł nie znosi pustki, więc, jak czegoś brakuje, to sobie automatycznie człowiek dowyobrazi;) no więc: zależy Ci nie na nim, jaki faktycznie jest, tylko - na takim kimś, kogo sobie wyobraziłaś :( wyobraziłaś sobie niezwykłego romantyka o ciekawej duszy - no i nie bardzo przyjmujesz fakty :( to, że przez 6 lat sobie nikogo nie znalazł, może równie dobrze świadczyć o tym, że jest po prostu porypany i niedojrzały :( podobnie to, że od pół roku nie pracuje :( dorosły facet? przejrzyj na oczy autorko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej będzie jak zadzwonisz , zadżwonić i pogadaj z nim o tym tylko nie od razu , od słowa do słowa przejdź do tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Dziekuje wam za odpowiedzi pokrzepiłyście mnie troche na duchu.. Powiem wam że nie odezwe sie do niego mam dość tej huśtawki niech sobie żyje w swoim świecie mam dość takiego pogrywania ze mną .. Dla mnie to już nie jest kolega któremu moge zaufać jak on s*******a zaraz jak mnie widzi z niewyjaśnionego powodu to ja dziękuje. Dziekuje ci gościu który mi radziłaś zadzwonić i zapytać powiem ci że to bez sensu on już dla mnie przyjajacielem nie jest od kiedy spierdziela na mój widok jak tchórz widac go sumienie męczy skoro nawet nie potrafi siedzieć na fb spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja decyzja no trudno ...Ale tak to bedziesz gdybać co by było gdyby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
To nie ma sensu ja nie będe sie przed nim płaszczyła i pytała co sie biednemu Karolkowi stało .. Ewidentnie spierdziela jak mnie widzi i nawet wiadomości nie wyświetlił to niby o czym mamy gadać mam udawać że wszystko jest ok... To on to zepsuł to wszystko co nas łączyło chemia była tylko on sobie coś wbił do swojej durnej głowy że ja jestem be i teraz ucieka jak tchórz ... On jest nienormalny jak można sie tak zachowywać .. Jak ma coś do mnie to niech mi powie a nie traktuje mnie w zawieszeniu jak jakaś idiotke niechce z nim nawwt gadać tak sie teraz wkurzyłam że mam go gdzieś .. Nie jestem jakimś strachem na wróble żeby uciekał .. Co ja mu złego zrobiłam? okazałam mu zainteresowanie , wspierałam w niedoli mógł mi sie wyżalić z wszystkiego nawet prace mu załatwić chciałam bo mój tato ma firme budowlana i przyjmuje takich młodzików raz na jakiś czas to by sobie pracował nigdy go nie okłamałam nie skresliłam i co on k***a chce odemnie? czym ja sobie zasłużyłam na takie traktowanie no czym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz sama nie wiem co C***oradzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Gościu wiesz ja chce zadzwonić ale boje sie że znowu mnie potraktuje jak śmiecia ... co mam mu powiedzieć dokładnie? możesz mi to nakreślić to pomyśle żeby raz na zawsze to zakończyć w sensie albo urwać ten kontakt albo co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm jak obierze powiedz że nudzi Cidklatego zadzwoniłaś a od słowa do słowa rozwiń rozmowe i za pytaj co tam u niego u niego ,. To ze zadzwonisz znaczy ze się narzucasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Słuchajcie ja nawet niewiem jak z nim rozmawiać bo dla mnie to nienormalne żeby dorosły facet tak sie zachowywał.. Po pierwsze nie chce sobie też bigosu narobić bo na domiar złego jesteśmy z tej samej miejscowości więc może o mnie bzdury rozpowiadać a że on jest psychiczny jak widzicie to calkiem prawdopodobne... Z nim to widze nic nie wiadomo.. Jak on mi powie znowu pewno że chce mieć kontakt i super nam sie gada a mnie oleje i będzie uciekał jak tchórz.. Ja niewiem nawet jak z nim rozmawiać.. Niewiem zapytać sie go wprost znaczy pogadam z nim tak z pol godziny i na koniec powiem widze że coś jest na rzeczy uciekasz przedemna traktujesz chłodno niewiem czy ty chcesz ta relacje utrzymywać czy nie bo ja sie czuje jak kretynka do ciebie pisząca i czekająca na twój ruch jak zbawienie.. Powiedz mi prosto i wyraznie albo jeśli coś ci sie we mnie nie podoba to też bo wole to niż takie uniki i udawanie że wszystko gra.. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Ehhh no dobra w sumie prawda wiem że on ze mną porozmawia tak normalnie i będzie ok tylko jak wytlumaczyć to jego ukrywanie sie przedemna i uciekanie bo to już 3 taka sytuacja że co wchodze to nagle jest i ucieka i to chyba nie jest przypadek.. Wydaje mi sie że celowo ucieka.. No niewiem jak zadzwonie to ta sprawe na ostrzu noża będe musiała przedstawić i albo tak albo tak bo innego wyjścia nie ma... Ale on mi powie pewno że wszystko jest ok i że mi sie wydaje .. Jak widze ewidentnie że nie jest ... Z drugiej strony nie odezwe sie ja to on pewno tez nie i tak bedziemy sobie tkwić w tej chorej relacji.. Boże w co ja wdepnęłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Myślałam że spotkałam kogoś normalnego na swojej drodze a powiem wam że tak analizując chyba to najgorsza sytuacja w jakiej sie znalazłam.. Kochany gościu ja wiem że ty chcesz dla mnie dobrze ale ja widze że coś jest nie tak on ucieka nie odzywa sie nie wyświetla wiadomości niewiem czy jak zadzwonie nie przypre go do muru i nie poczuje sie bardziej osaczony... Tylko że ja nie umiem tkwić w tym bagnie nie wiedząc o co chodzi a widząc wyraznie że bez powodu ucieka odemnie i nawet na fb nie jest dostepny na to wychodzi tak jakby mu ktoś nagadał coś o mnie bo wcześniej normalnie siedział i wszystko było ok.. A mieszkamy naprawde rzut beretem od siebie może sie kogoś pytał i ktoś mu coś naopowiadał niewiem... To chore mieliśmy sie spotkać w styczniu w połowie bo ja wracam wtedy a on ani nic nie pisze ani nic bez powodu kompletnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Boje sie że to umrze śmiercią naturalną ta nasza relacja.. A naprawde nie chce tego... On też tego nie chciał sam mi o tym mówil..Że nie wyobraża sobie ze mną nie rozmawiać że takiej dziewczyny jeszcze nie poznał jak ja...To dlaczego tak sie zachowuje mówi tak a robi co innego.. Ja niewiem naprawde niech mi ktoś jeszcze coś doradzi bo sobie coś zrobie chyba od tego wszystkiego.. Jestem w sytuacji bez wyjścia co zrobie to zrobie zle... Błagam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×