Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zero99

Okłamał mnie i zerwał kontakt pomóżcie błagam

Polecane posty

Gość zero99
gościu dzięki tak zrobie zadzwonie do niego wieczorem ale mam mu wspomnieć że do niego pisałam? czy nie? bo niewiem.. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak wczoraj był dostępny to raczej nic mu sie nie stało tylko poprostu nie zauważył twojej wiadomosci i to wszystko na Fb ja też czasami tak mami nie tylko ja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żal mi Ciebie...też kiedyś taka byłam... ale powiedziałam... DOŚĆ facet to zdobywca jak bedzie chcial to bedzie wiedzial gdzie Cie znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm mozesz :) Ale tak przy okazji bo jak od razu mu z tym wyjedziesz to pomyśli ze dlatego dzwonisz bo masz pretensje że nie odpisał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Ja już naprawe niewiem .. Zrozumcie nie chce być głupia ale niech ktoś naprawde obiektywnie na to spojrzy .. Znamy sie kilka miesięcy powiedział że związku nie chce ale jeszcze przed tymi spotkaniami jak rozmawialiśmy zabiegał o mnie tzn pisał dzwonił itp po kilku spotkaniach doszedł do wniosku że dalej ma w sobie jakąś blokade przez to że go dziewczyna rzuciła. Nie chce mi robić nadzieji i powiedział że bardzo mnie lubi jako koleżanke i chce utrzymywać ze mną kontakt koleżeński i że on zadzwoni raz na tydzień lub ja i chce sobie tak pogadać i tak było do czasu aż napisałam mu wiadomosc w czwartek do dzisiaj nie odpisał nie ma go na fb i niewiem co sie stało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GŁUPOTA Nie każdy facet to zdobywca , są tacy którym tymbardziej zależy to tym bardziej tchórzą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj ale wczoraj był na Fb ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale na Fb jest tak czasami że nie raz udostępniaja pliki w czyims imieniu sa takie aplikacje , najlepiej zadzwon na pewno nie będziesz się narzucać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Ok dobra to zadzwonie do niego jutro w takim razie bo dzisiaj jestem jeszcze wzburzona i zapytam i będe czuła poprostu jak będzie bardzo chłodny lub nie odbierze to dam sobie spokój myślicie że to dobry pomysł? tez nie chce żeby pomyślał że mam całkowicie w******e mi naprawde na nim zalezy i jak tego nie wykorzysta to jego strata.. Ja zadzwonie ostatni raz i to wszystko zrobie to jutro z wieczora i dam wam tutaj znać. Myślicie że sie nie ośmiesze? bo ja już naprawde niewiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
aj, autorko... kurczę, to jest w ogóle problem z takimi znajomościami, co to niby są, a niby ich nie ma :( bo to jest tak: na coś się umówiliście, tzn. - telefon 1 - 2 razy w tygodniu; on się z tego nie wywiązuje, więc - niby masz prawo spokojnie zadzwonić i zapytać, o co chodzi, czy coś się stało, itd; a jednak jakoś tak głupio :( jak się masz martwić, chodzić i zastanawiać - to lepiej zadzwoń; tylko, tak w miarę spokojnie - tzn. nie rób z tego tragedii; ok, fajnie Wam się gadało, ale, to było TYLKO GADANIE, nie traktuj tego jak Bóg wie jaką przyjaźń, blikość, niewiadomoco; sorry, może to trochę brutalne, ale takie są fakty: TYLKO gadaliście, więc możesz być dla niego tylko babką, z którą fajnie mu się pogadało, a nie jakąś ważną częścią życia; on dla Ciebie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle że nie 1 połaczenie nie znaczy że sie narzucasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Zadzwonie z wieczora i dam wam znać będe pisała jak sytuacja sie rozwinie. Jutro około 20 do niego zadzwonie raz kozie śmierć będzie widział że mi zależało ostatni raz i potem już wgl pierwsza nie zadzwonie do niego.. A co do niego to był na fb w sobote ale chwilke doslownie 10 minut niecałe i nie wyswietlił mojej wiadomości i w inne dni już go wgl nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic sie nie stanie jak zadzwonisz tak po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
no i jeszcze raz: po cholerę aż tak sobie nim głowę zawracasz? :( szkoda Twojego czasu, energii, uwagi... nie twórz sobie jakichś nieistniejących historii :( lepiej naprawdę sie rozejrzyj wokół i postaraj się spotkać kogoś, z kim naprawdę coś PRZEŻYJESZ, a nie tylko se pogadasz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"cCos przeżyjesz" To wiolicie dziewczyny jak facet was oleje po wpólnie sędzonej nocy ? Bo takich nie brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Dziekuje wam kochane naprawde mi pomogłyście.. No tak on to traktuje troche luzacko to trzeba przyznać no lubi ze mną rozmawiać co jakiś czas. Umowa była taka więc raczej nietaktem nie będzie jak 2 tyg nie rozmawialiśmy wiec moge zadzwonić co u niego słychać .. Nie widze żeby mu zależało bo inicjatywy nie wykazuje ale rzekomo mnie lubi bardzo i był bardzo zasmucony jak chciałam urwać z nim kontakt z tego powodu że on nie chce zwiażku a ja głupia mu wyznałam że mi na nim zależalo potem było wszystko ok w zasadzie w tej naszej relacji sam zadzwonił te 2 tyg temu no i do teraz kontaktu nie ma..On wie co do niego czuje bo graliśmy w otwarte karty. Jestesmy znajomymi na facebooku już jakiś czas i nic złego między nami sie nie działo.. Niewiem co zrobić bo zależy mi na nim i moje serce krwawi jak on tak ze mną postepuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa gorsi faceci tacy którzy zaciagaja do łózka i nara ...On widac ze potrzebuje relacji duchowej na zasadzie pogadać z kimś , wyżalić się itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminist fatale
i co, zadzwonilas do niego? odebral? nie warto sobie zaprzatac glowe takim gnojem, dorosnij w koncu. Jak chcesz porzadnego faceta to na pewno nie z czatu jakiegos, bo juz sam fakt, ze przesiaduje w takich miejscach w sieci juz o nim niezle swiadczy... http://krakowdrzwi.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesteście naiwni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Dziewczyny dziekuje wam za debate i że mnie wysłuch**ecie i nie oczerniacie ja naprawde nie chce sie narzucać , nic z tych rzeczy tylko że niewiem na czym stoje bo niby kontakt chce ale sam sie nie odezwie ale potem jak coś to jest zły że ja nie pisze.. Jestem między młotem a kowadłem.. Ogólnie to napoczątku przejawiał chęci związkowe bo mi mówil jaka jestem ładna i śliczna że on chyba naprawde sie we mnie zakocha a potem mu przeszło.. Powiem wam szczerze że jest troche rozchwiany emocjonalnie co świadczy nawet fakt że przez 6 lat nie umiał sobie nikogo znalezc wiec coś w tym musi być.. Ogólnie nasza relacja jest chora bo on mnie lubi konktakt chce mieć raz na jakiś czas ale tak że on sie nie odezwie tylko ja, a jak ja sie nie odzywam ma pretensje i traktuje bardzo chłodno.. Ogólnie wie co do niego czuje i nie przekreślił szansy na związek w przyszłości sam powiedział że niewie co będzie kiedyś i narazie lepiej byśmy byli znajomymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz jesteś dla niego kimś w rodzaje kolezanki osoby z która może wszystkim porozmawiać . Myslę ze powinnaś zadzwonić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Zadzwonie jutro wieczorem około 20 ale troche sie boje tej rozmowy.. serce mi drży jak z nim rozmawiam ogólnie zalezy mi na nim i nie traktuje go obojętnie.. Z drugiej strony nie chce tego przerwać bo bez niego czuje sie tragicznie, ciesze sie że jak chwilke pogadamy ale mam coś takiego w sobie teraz że boje sie tego ciągnąć bo to mnie niszczy a nie chce żeby to sie tak rozpadło.. Tylko że on jest poprostu dziwny i ciężko za nim nadążyć strasznie mi zwichrował psychike tym jego zachowaniem bo napoczątku chciał były nawet rozmowy że mówił że bardzo tęskni, że dużo myśli i nie wyobraża sobie żeby mnie przy nim nie było a teraz jest chłodny nie pisze nie dzwoni jakbym nie istniała.. Myśle nad rozmową z psychologiem bo to toksyczna relacja która mnie zabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Jestem i on mnie tak traktuje ale od zakochania sie i miłości oczekuje fajerwerków niekonczących sie uniesień jest strasznym romantykiem i ma swój świat. Lubi sprawiać niespodzianki kobiecie ma szereg różnych myśli w głowie i ciężko za nim nadązyć. Na spotkania kupował mi kwiaty i czekoladki i mówił że mnie będzie zaskakiwał ale potem jakoś mu to przeszło i stwierdził że ze wzgledu na moją prace ( jestem księgowa) wyjeżdzam na delegacje do warszawy narazie jest dobrze jak jest , no i że póki co nie zakochał sie ale nie wyklucza tego w przyszlosci że mnie lubi i fajnie mu sie ze mną rozmawia.Ogląda rózne telenowele i żyje w swoim świecie romatyka i tym mnie zaintrygował w sensie że jest nieprzewidywalny i nie wieje u niego nudą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Heh nie spotkałam jeszcze takiego człowieka jak on. A co do niego jeszcze to nie pracuje od pół roku nie jest wykształcony ale jest bardzo dowc*pny uwielbiam z nim rozmawiać i sie śmiać chodziaż teraz sie nie smiejemy bo trzyma do mnie dystans i rzadko kiedy to sie zdarza.. Czuje taką blokade jego do mnie sporą której nie umiem przeskoczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Mignęło mi teraz światełko na facebooku z nim i uciekł jak mnie zobaczył... Niewiem co sie dzieje.. Błagam powiedzcie mi co mam zrobić... Był a teraz go nie ma....W co on gra?? Wiecie co nie zadzwonie do niego jutro bo za wiele mnie to kosztuje wygląda na to jakby przedemną sie ukrywał .. Niewiem czemu bo nie pisalam do niego ani nie narzucałam sie.. .. Pomóżcie bo zwariuje w co on k***a ze mną pogrywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma uraz do kobiet i trzyma dystans zeby nikt go nie skrzywdził .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu uważasz że uciekł przez Ciebie ? Może weszedł na chwiolę ale nie miał czasu i musiał szybko wyjsć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Ale jak to wytłumaczyć że on ucieka przedemną?... Co go zobacze to potem go nie ma... Niewiem bawi sie ze mną w kotka i myszke chyba...Mówie wam mignęło światełko zielone a za sekundke już go nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Tyllko że cały czas tak jest, przedwczoraj był tylko 10 minut niecały dziś sekundke siedział i zaraz poszedł a wcześniej siedział całymi dniami i siedział... Ja niewiem co sie dzieje za chwile oszaleje przez to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znalazł sobie kogoś i mu głupio powiedzieć o tym. niestety pogodz sie z tym i nie dzwon jutro a dzis chociaz on pewnie nie odbierze zadzwon w tej chwili , po co to przeciagac zawsze lepiej wiedziec, a co cie obchodzi co on pomysli, i tak mu niezaelzy to niech mysli co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×