Mąż jest maminsynkiem

witam. pisze tu bo nie wiem czy tylko ja mam taką teściową i męża? jesteśmy dwa tygodnie po slubie właśnie wróciliśmy z wakacji nad morzem i zabieramy sie za remont części domu który mąż dostał od swojej matki(jeszcze nie jest przepisana na niego). nasza jest góra jej dół osobne wejścia kuchnia wszystko dla tego zgodziłam sie na układ mieszkania u teśców. mąż jest jedynakiem ma 30 lat i jak sam mówi jest silnie zwiazany z matką. nie przeszkadzało mi to aż do wczoraj! przy kawie mieliśmy omówić jak pomalujemy pokoje a tu okazało się ze mój mąż zaprosił tesciów i to oni w 3 wybierali co i jak nawet meble juz teściowa ma upatrzone. siedziałam kompletnie skołowan. gdy wyszli zaczełam krzyczeć na meża jakim prawem ktoś ma mi wybierać jak ma wyglądać mój dom i tu usłyszałam że jaki mój. że powinnam się cieszyć że jego rodzice pozwolili nam tu zamieszkać. trzasnełam drzwiami i pojechałąm do przyjaciółki. gdybym wiedziała na jakich warunkach mam zamieszkać w domu teściów w życiu bym sie na to nie zgodziła! a dziś rano pytam męża co mu ugotować na obiad na co ma ochote to usłyszałam że na obiady będziemy chodzić do teściów a on bedzie im dawał na wyżywienie 400zł miesiecznie i jeszcze powinnam sie cieszyć że nie musze stać przy garach. nie wiem ale jakoś przez 3 lata naszego związku nigdy tak nie było żebym nie mogła miec swojego zdania a teraz zaplanowano mi całe życie. to dopiero dzień u teściów a już dosyć.

skoro jest maminsynkiem to niech bzyka mamusie proste

jeżeli od razu tego nie zmienisz to tak będzie wyglądało całe Twoje życie; powiedz mu, że ty się na takie życie nie zgadzasz i skoro zaplanował je Tobie razem ze swoimi rodzicami to Ty wnosisz o unieważnienie małżeństwa, bo on nie dorósł do bycia mężem;

Chyba tak zrobię, ale jestem zdenerwowana.

wcześniej nie rozmawialiście jak ma wyglądać wasze wspólne życie? nie mówiłaś mu jak to sobie Ty wyobrażasz....bo widzę, że nie uzgodniliście ze sobą podstawowych rzeczy; długo się znaliście przed ślubem?

2 lata. Rozmawialiśmy, wszystko miało być tak jak my chcemy a tu taka niespodzianka. Inaczej to sobie wyobrażałam.

musisz zrobić wszystko, żeby on się słuchal Ciebie, jeżeli to nie odniesie skutku wtedy tylko się rozstać. Ale to nie jest normalne, że teściowie decydują jak ma wyglądać Wasz dom. Najlepiej by było wyprowadzić się, inaczej zawsze będziesz tą drugą.

??? Ja myślałam, że moja teściowa mnie czasem denerwuje, ale to co piszesz jest nielogiczne:) Tupnij nogą kobieto i dopilnuj, żeby mieszkanie było wasze, przepisane na was oboje, nie na jedno z was... A najlepiej to coś wynajmijcie, z czasem kredyt itd a nie mieszkanie z teściami. Jak wam się dziecko urodzi to teściowa będzie nachalnie je wychowywać

skoro rozmawialiście a teraz Twój już mąż nagle wszystko zmienia to znaczy, że Cię po prostu podle oszukał; zaplanował wszystko sobie z rodzicami, że po ślubie to już nic nie zrobisz; musisz ostro i zdecydowanie przewalczać od razu "swoje"; mówić głośno o swoich potrzebach i oczekwiwanich przy mężu i teściach, żeby widzieli, że się nie dasz!