Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co mam myslec

Sasiadka narzeka ze moj pies zagraza jej dziecku

Polecane posty

Gość nie wiem co mam myslec

Mam duzego psa, z ktorym musze jeszcze mieszkac w bloku do marca. Gdy wychodze z nim na spacer to zawsze na smyczy i zawsze w kagancu. Pode mna mieszka mloda matka z dzieckiem na oko 3 lata. I od momentu wprowadzenia sie ciagle sie skarzy na mojego psa. Najpierw o to, ze szczeka i budzi jej dziecko, potem, ze dziecko sie boi wychodzic z nia gdyz obawia sie duzego psa. Pies nigdy dziecka ani nikogo nie zaatakowal pod blokiem chodze z nim na smyczy, spuszczam tylko jak jestesmy w lesie, na polanie. Napisala z tego co wiem skarge na mnie do administracji, ze moj pies zakloca spokoj swoim szczekaniem oraz, ze roznosi po klatce brud i zarazki:D Ok, moze i bym sie z tego smiala, ale ostatnio ciagle mnie nachodzi i sie skarzy, ze pies jest za glosno, ze szczekal na balkonie, ze wyszlam z nim przed blok a jej dziecko tam sie bawilo i sie wystraszylo. Nie wiem jak z nia rozmawiac wiec pytam tutaj mamy: w jaki sposob posiadanie psa przez sasiada moze wam i waszym dzieciom przeszkadzac? Pytam bo chce z nia normalnie pogadac jak opadna nerwy i chce byc przygotowana na rozne argumenty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawnik Murphyego
chodzisz na smyczy czy takze w kagancu? i co zrobisz w chwili gdy nie utrzymasz smyczy a pies dziecko pogryzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam myslec
przeciez napisalam ze pies ma kaganiec gdy jestem kolo bloku. Nie ma takiej mozliwosci bym psa nie utrzymala, bo pierwsze on nie ma wcale ochoty rzucac sie na nikogo, jest bardzo spokojny, a po drugie to nie krowa bym nie dala rady na smyczy przytrzymac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebawiem siem
no to jej to wytlumacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro faktycznie Twój pies jest spokojny i nikomu nie przeszkadza poza sąsiadkę, to idź z nią porozmawiaj na spokojnie, a jeżeli to nic nie da, to też może zacznij pisac skargi do administracji, ze jej dziecko zakłóca Twój spokój, może się baba ogarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam myslec
alez ja jej to tlumaczylam, a ona skarge na mnie napisala:D nie moge pojac w jaki sposob obecnosc mojego psa w bloku szkodzi jej dziecku. Dlatego pytam tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuczorek
ja ci nie odpowiem, bo lubie psy- moje dziecko rownież, aż czasem za bardzo :) A jeszcze jak piszesz, ze masz kaganiec i smycz to w ogóle nie rozumiem jaki ta kobieta może mieć problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w ogóle to olałabym ją, jej humory i skargi i nie przejmowałabym się tym kompletnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuczorek
dokładnie, skoro nie masz sobie nic do zarzucenia, będziesz tam mieszkała tylko do marca to olej temat. A jak zacznie cie nagabywac to sie jej zapytaj wprost o co chodzi. Bo to, ze jej dziecko boi sie Twojego psa- cóż, niech popracuje nad tym. Gdyby jej dziecko balo sie ludzi w czarnych płaszczach kazałaby im sie rozbierać czy pisałaby skargi do spółdzielni? Na Twoim miejscu nie przejmowałabym się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz matek polek nie brakuje. Krowa siedzi calymi dniami w domu to jej sie nudzi i wymysla. Nic nie moga ci zrobic masz prawo miec nawet 10 psow u siebie w mieszkaniu jesli masz taka ochote. Jesli pies nie szczeka po 22 i przed 6 rano moze cie pocalowac w d**e co najwyzej. Tez mam taka sasiadeczke, ktorej przeszkadzaja moje psy bo to przeciez rasa nalezaca do mordercow. Pisala na mnie skargi , ale nie moga mi nic zrobic. To moje mieszkanie, psy nie zaklocaja spokoju od 22 do 6 rano i moze mnie cmoknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym olała, nie ma zakazu trzymania psów w blokach, a nawet i kagańca nie ma obowiazku zakładac jak pies jest na smyczy, niech więc baba się odwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obowiazek zakladania kaganca w miejscach publicznych jest konieczny i zapisany w przepisach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak mozna trzymac duzego psa w bloku. Miejsce psa jest w kojcy na duzym podworzu a nie w ciasnej klitce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kojec to nie klitka? Ja nie rozumiem po co Ciebie trzymaja w domu przeciez mozesz mieszkac w szopie na podworku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam myslec
wiem,z e wszystko ze mna ok i z moim psem:P jest smycz, jest kaganiec (niepotrzebny, ale ze pies duzy i rasy obronnej to wole by ludzie sie nie czepiali), piesek spokojny, owszem czasem szczeka, ale na boga jest psem wiec co ma robic? miauczec? Ja rozumiem, ze duzy pies szczeka glosniej, ale juz bez przesady. A ona sie o to szczekanie przyczpeila od razu. Dziecko moze i sie boi duzych zwierzat, nie wnikam, ale moj pies na to dziecko nie szczekal a nawet nie wiem czy je zaszczycil spojrzeniem:P Co do klitki to mam mieszkanie 72m2 wiec nie powiedzialabym, ze to malo jak na jedna osobe z psem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jesteś cały dzień w domu ? czy pies zostaje sam w domu a ty idziesz do pracy ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec olej sasiadeczke bo nie moze ci nic zrobic. A jak przyjdzie jeszcze raz to powiedz, ze zadzwonisz na policje za nachodzenie i nekanie psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam myslec
pracuje w domu ale czasem musze wyjsc na 2-3 godzinki to wtedy zostaje w domu, jednak nigdy na dluzej niz trzy godziny go nie zostawiam. Jak wychodze na dluzej to zawoze psa do rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówię Ci jeszcze raz- olej sąsiadkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuczorek
ja też miałam takich sąsiadów, to taki typ- czepliwy. Kiedyś wysłali pismo do spółdzielni, że w naszym mieszkaniu są libacje, krzyki, wrzaski. No i przyszło trzech osobników, na sprawdzenie. Otwarłam im z wielkim brzuchem- to było tydzień przed porodem. Ich mina- bezcenna :) Ludzi nie zmienisz, zawsze coś im będzie przeszkadzało- taki urok mieszkania w bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam myslec
olewam ja ogolnie choc nie jest to fajne jak mi przylazi na skargi badz slysze jak mnie obgduje i mowi ludziom ze przez ta bestie czyli mojego psa bedzie jeszcze tragedia:O No chyba bedzie jak ja walne w pusty leb:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam myslec
ja sie wlasnie zastanawiam jak pies moze jej przeszkadzac? Ok szczeka, ona twierdzi, ze dziekco sie boi i szczekania i samego psa (jakies lekliwe to dziecko)- jestem w stanie zrozumiec, ale to chyba juz jej problem by dziecku wytlumaczyc, ze psy to nie kosmici i zyja wsrod nas ludzi normalnie. W nocy pies nie szczeka gdyz spi, szczeka w dzien przewaznie i to czasami tylko. Brudna klatka owszem jest ale tak samo jak i ona przejdzie w ubloconych butach- taka pora roku w koncu. Co do zarazkow to w ogole nie wiem co miala na mysli. Po prostu zaciekawilo mnie to, bo nawet szukajac na upartego nie wiem do czego mozna sie tu przyczepic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mozesz zglosic, ze c**przeszkadza, jak to dziecko w nocy sie budzi i placze i Twojego psa tez to denerwuje i zaczyna szczekac. . tylko zrezygnowalabym ze spuszczania go ze smyczy - moze Cie nagrac****owiedzic, ze zawsze tak pies biega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×