chyba zostanę sama

Do końca życia.Jeśli do tąd tak jest,to czemu ma się to zmienić?Ale w sumie to nie jest najgorsze.Ludzie maja gorsze problemy.Wiec ten mój nie jest tak naprawdę problemem,tylko stwierdzeniem faktu.

Nie Ty jedyna. Niektórzy samotność maja w genach ...

ja też :(

Toteż spokojnie to przyjmuje.Chociaż kiedyś bardzo przezywalam,ale jakoś mi przeszlo,.W sumie będę sama to dobrze,będę z kimś -tez dobrze.

najlepiej to olać, zawsze jak sie nie spodziewamy to dzieja sie dziwne rzeczy. Chociaż sama kiedyś na siłe szukałam kontaktu z ludzmi, samotnośc jednak jest straszna, równie zła co brak akceptacji

Tylko ja nie czuje się samotna.Co nie znaczy,ze nie chciałabym wyjść juz za maz i może mieć dziecka.

Jaki masz więc problem jeśli nie czujesz się samotna? :D same oszczędności

Jak to jaki?Chciałabym mieć własna rodzinę,ale tak do wspólnego życia,a nie żeby wypełniać jakaś pustkę.