bogata dziewczyna a biedna dziewczyna widzicie różnice

Tak sobie przeglądam te tematy, coś poczytam i wpadło mi go głowy takie pytanie. Po czym odróżniacie bogatą dziewczynę od tej średnio zamożnej/biednej? Czy wygląd może to zdradzić, ja się nie znam na babskich łaszkach, nie wiem ile co kosztuje ale może wy się orientujecie? że ma dużo torebek? ja nie wiem, może też w zachowaniu jakoś

bogata ma nawalone w głowie:

biedna bedzie łasa na kasę

Nie zawsze, bogata ma więcej nietandetnych łaszków, butów ale też moźe wydawać na co innego.

ludzie z kasa czy przy jako takiej kasie sa mniej skromni, sa wyzywajacy w osadch w rozmowach...nie generalizuje ale tak bywa.

bogata jest łasa na kasę, wszystko markowe. Będzie miała pusty łeb. Biedna ma zasady, żyje inaczej niż tylko markami i pieniędzmi

Bogate też są łase na kasę, w tym zależności nie ma, moźe bardziej w zachowaniu, upodobaniach, ale tez, biedna jaki i bogata może być inteligentna lub prostaczka.

bogata jest łasa na kasę, wszystko markowe. Będzie miała pusty łeb. Biedna ma zasady, żyje inaczej niż tylko markami i pieniędzmi Na prawdę? ;) dla biednej też może to być ważne tyle, że kasy (jeszcze) nie ma. Nie ma tak naprawdę recepty na rozpoznanie.

eee bogata nie od razu musi oznaczać pusta, bez przesady ;) raczej twierdziłbym odwrotnie, wtedy rodzice inwestują w jej wykształcenie, zaj dodatkowe. Te głupiuśkie, które spotkałem to najczęściej ze wsi z porozbijanych rodzin i trochę patologicznych. Ale chodziło mi tez o wygląd zewnętrzny, jakby stanęły sobie takie obok siebie BOGATA BIEDNA to na co zwracać uwagę, bo u faceta to np. na zegarek, samochód

nie zawsze poznasz, ja jestem dosc zamozna, mam kurtke za prawie 5 stow, a nosze do niej glany i podarte spodnie :P

roznia sie, choc nie wiem ktore nalezy ocenic pozytywnie... jedne i drugie maja plusy i minusy. najczesciej w innych miejscach... eh... zycie k******. :o

Bogata nie bedzie spala w pensjonacie, tylko hotel 4*. Bogate są z reguły wyniosłe, zarozumiałe, egoistyczne, wulgarne w zachowaniu, głośne, malują się ostro a jak nie to mają drogie auta domy. Biedna ma zasady, żyje normalnie, zachowuje się stosownie do sytuacji

w waszych wypowiedzi: BOGATA - głupia, BIEDNA - mądra. aha :P

'Biedna ma zasady', jasne i pluje jadem z zawiści na kogo się da.

ten temat miał tylko sprawdzić wasze reakcje, jest tu dużo biedaczek, więc naturalne ,że beda pisać jakie to biedne wspaniałe i cnotliwe, a bogate złe i w ogóle :D

chyba tu wszyscy maja skrajna nedze, bo widac nie maja pojecia jak zyja zamozni ludzie... lol

oj nie gadajcie, maja inne cechy charakteru. to widac, ale tak jak powiedzialem, trudno ocenic ktore sa lepsze....

Biedna poleci na było kogo, na którego bogata nawet nie spojrzy.

jezeli jestes biedny i bedziesz zainteresowany dziewczyną a ta cie oleje to znaczy jest bogata...

Najlepsze to takie średnie.

Bogate są bardziej zepsute, te biedniejsze ,liczą sie z opinią innych ,bogate maja wszysko i wszstkich gdzieś, bo tate naato stać

A biedne to zazdrośnice.

Biedniejsze szybciej dorastaja i znają zycie,a te bogatsze to puste nadente bufony:-)

Biedne szybciej i gorzej się starzeją.

a wygląd zewnętrzny, może włosy, może cera? może ubrania jakieś, które się wyróżniają itd...

Bardzo ciekawy temat, zajrzałam z ciekawości i tu muszę niestety się wypowiedzieć. Jestem zamożną osobą, bo tak chciałam i taki miałam cel w życiu. Pochodzę w rodziny 2+3, gdzie tylko Tata zarabiał. Skończyłam najlepsze liceum w Gdańsku, mam 3 tytuły państwowych uczelni, wszystkie pokończone w terminie, własną, dobrze prosperującą firmę. Tak, mam dom (w planach kolejny, większy) i drogie auto. Nie ubieram się markowo, C&A, Stradivarius, Reserved..nie uważam by były to niewiarygodnie drogie marki, choć być może nie na każdą kieszeń. Wydaję za to na drogie kosmetyki (ale bez przesady), przesadnie ładnie ubieram się tylko na wyjścia, które nie zdarzają się zbyt często. Na co dzień chadzam w dresach, lubię drogą, złotą biżuterię, ale delikatną, taką, że nikt nie rozpozna gołym okiem czy to na pewno brylanty. Prowadzę również dom, wychowuję córkę, gotuję obiady, sprzątam jak każdy inny, odśnieżam podwórko, zgrabiam trawę. Wakacje br. spędziłam w Norwegii, byłam w tym roku na 5 urlopach. Mam zasady, myślę, że żyję normalnie, nie maluję się ostro. Fakt, nikomu niczego nie zazdroszczę, choć wiem, że inni na pewno mają o wiele lepiej. Nie wrzucajmy siebie do dwóch worów, lepszych, gorszych, brzydkich, ładnych, mądrych, głupich. To nie jest fair. Niektórzy mają dobrze, bo sobie na to zapracowali ciężką pracą, wieloma wyrzeczeniami. To dlaczego niby nie mają z tego korzystać?

po co chcesz rozpoznać biedną od bogatej?

bo chcę zaciągnąć ją do ołtarza i oskubać z kasy :D już wiesz?

ja jestem bogata a moj chlopak biedny, jakos nie patrze na kase tak jak wy biedne materialistki :D

O bogatych materialistkach nie słyszałaś? Nie każda bogata może sobie pozwolić na bycie z biednym, ze względu na prestiż.