CIAZA UBIOR ZIMA

Mam pytanie do kobiet w ciąży Za oknem chłód. U mnie 0 stopni Brzuszek rośnie i wchodzę już tylko w legginsy Co Wy ubieracie by nie zmarznąć??? Najgorsze co nas może spotkać to choróbsko :/

Są takie grube leginsy z misiem dolarowym w środku, ubieralam rajtuzki, te leginsy i skarpetki nawet w największe mrozy :) dostałam je więc nie wiem gdzie można je kupić. Fakt, że się jak modelka w nich nie wygląda, ale ciepło w dupke i dziecię bezpieczne :)

Miś oczywiście jest polarowy... :)

Zobacz w sklepie ciazowym albo w necie. Ja też planuje kupic. Na ranie chodze w zwykłych i takich spodniowatych nie ocieplanych ale mam długą kurtkę i kozaki ;)

są takie leggisny termo, na zimę. polecam :) nie są drogie, cena niewiele odbiega od zwykłych leginsów, ja u mnie w mieście kupiłam u znajomych w sklepie za 13 zl, więc myślę, że do 20 gdzie indziej da radę je kupić. I na razie w tych leginsach chodzę tylko,ale chyba i rajstopy trzeba będzie zakładać

u mnie się z kurtką zrobiła problem już w moją brzuszek się nie mieśc***ożyczyć za bardzo nie mam od kogo w ciążowym sklepie mieli tylko rozmiar M ale to był taki namiot że 2 razy bym się w nią zmieściła :) jestem w kropce

Mi w 1 ciązy męża siostra kupiła ciazowke z kapturem na niem bonprixie za 5 euro :D

też właśnie czegoś szukam na allegro ale same rozmiar l, xl czasem M ale na mnie za duża maksymalnie muszę mieć s z ciążowych jestem ogólnie chuda tylko brzusio wiadomo :) pęcznieje bo to już 8 miesiąc,

U mnie 7

ja sobie kupilam w h&m mama dwie pary spodni i tak nosilam na zmiane z legginsami,ale porponuje zanim dokonacie takiego zakupu isc do lumpeksu, ja akurat nie trafilam a chodzilam tam cala ciaze 2x w tygodniu bo uwielbiam lumpy| :) a moja siostra jak zaszla w ciaze znalazlam jej 4 pary spodni, wszystkie nowki z h&m mama wlasnie,najnowsze fasony,kazda para za 20zl a w hm 129 pln za jedne.

a kurtke nosilam mojego faceta :D

co do ciuchlandów - faktycznie można tam trafić na takie spodnie, widziałam, ale niestety rozmiary ogromne :( przynajmniej jak na mnie.

moja cala ciaze faktycznie tak bylo- 42 to byl najmniejszy a ja nosze 36/38 a siostrze trafilam wlasnie 38 :)

mi spodnie udało się w H&m nakupować po 30 zł nowe na wyprzedaży pod koniec lata więc z tym spokój :) chociaż teraz w 8 miesiącu już mi się ich nie chce nosić choć są mięciutkie i milutkie i wszystkie na grubych pasach, ja wole swoje jak to mój mąż mówi pantalony polarowe - takie legginsy ocieplone ale fakt nie wyglądają już najlepiej ;) ale kupiłam je chyba za 11 zł więc mają prawo - w pierwszej ciąży nogi mi nie puchły teraz strasznie więc to jednak wygoda :)

latem by bylo latwiej z ubiorem,sukienka i na przod;)choc upal by meczyl.ja mam koncowke 5 miesiaca i tez juz tylko w leginsy sie mieszcze.wczoraj wyciagnelam rajstopki bo zimko!jakos trzeba przetrwac ta zime.oby nie byla surowa za bardzo.ale jest plus jak sie rodzi na wiosne.na spacerki swobodnie mozna wyruszyc;)trzymajcie sie mamuski

Mi najwygodniej i najczęstsze eplej bylo w dzinsach ciazowych. Przelazilam cala ciaze. A kupilam w h &m nowe i na allegro uzywane.

ja chodze juz tylko w dresie :) no ale ja mam juz 40tc i wszystko mi jedno co mam na tylku :)

a może doradzicie jak na allegro kupować spodnie ciążowe. przed ciążą nosiłam rozmiar 36, no czaaasem 38. Teraz jestem w 5 miesiącu i przytyło mi się, brzuch urósł trochę. Czy wymiary spodni ciążowych trzeba kupować większe czy np. to 36/38 jest przystosowane na szczupłą osobę z brzuszkiem?? Chociaż ja i tak chyba mimo wszystko preferuję leginsy, szczególnie te cieplutkie o których pisałam :) termo. Do nich tunika jakaś żzeby tyłek zakryło i dobrze jest

ja tak jak ty nosilam przed ciaza rozmiar 36 a czasem 38. w ciazy dokladnie to samo, mam 2 pary spodni 36 i sa dobre i jedne 38 i tez sa ok (mowie tu o firmie h&m nie wiem jak jest z inna. a w ciazy przytylam 18 kg!

To zależy jak często wychodzisz z domu. Ja sama rzadko gdzieś wychodziłam, raz na jakiś czas. A tak to raczej z mężem autem. Ubierałam dzinsy ciążowe (ale jedne miałąm takie bardzo cienkie). Do tego podkoszulka jakiś dłuższy sweter. Miałam też płaszczyk i kożuch (przesunęłam tyko 2 dolne guziki o ok 5cm) Ale wiem, że są też ciepłe, zimowe leginsy z jakimś tam polarkiem. Nie korzystałam, bo jak mówię rzadko wychodziłam.. a jak nawet jechałam gdzieś komunikacją, to w autobusie mi ciągle było taaakkk gorąco, że to było zbędne