mąż mnie zdradzał

Dzwoniłam a on powiedział, że musi sprawę przemyśleć i nie chce ze mną rozmawiać, a ja żeby szykował się na rozwód

Pisałam wcześniej, że autorka ma się zorientować, co może zrobić w swojej sytuacji finansowej - najpierw do banku, potem po poradę do prawnika w sprawie pewnie wspólnego majątku. Nie można być z kimś tylko dlatego, że pieniądze...zawsze jest jakieś wyjście. Facet jak zdradził, to na bank zrobi to ponownie (kto wie, czy już nie zrobił?). Do tego dochodzi fakt, że on z tego co pisze Autorka nic a nic nie zrobił, żeby to jakoś naprawić. Gdyby chciał z nią być, to by błagał o wybaczenie, a on ....nic!

Autorko- ręce opadają - co ty wyprawiasz? Wiesz co, dochodzę do wniosku, że twój mąż, mając taką żonę , jak ty, miał powód do zdrady. .....

"Dzwoniłam a on powiedział, że musi sprawę przemyśleć i nie chce ze mną rozmawiać, a ja żeby szykował się na rozwód" No to pojechałaś z tym dzwonieniem...gratulacje. Wiesz co? Ty po prostu aż palisz się, żeby go przeprosić za to, że Cię zdradził...ile ty masz lat kobieto?

myszsz- g***o prawda- w niczym nie ma reguł a prawnik też kosztuje.

Był bardzo niemiły i arogancki, co ja takiego wyprawiam??Nie mogę myślec o nim bo robi mi się niedobrze, to gnojek i człowiek bez zasad

W końcu coś mądrego powiedziłaś

przecież ty cały czas o nim myślisz a zemsta cię zaślepia

Mając taką zonę????????, co ty chcesz ode mnie??????????

na dnie Dzwoniłam a on powiedział, że musi sprawę przemyśleć i nie chce ze mną rozmawiać, a ja żeby szykował się na rozwód x z inteligencją to chyba u ciebie na bakier Autorko. TAK!- twój mąż miał powód do zdrady- BIEDNY mąż poszukał sobie babki z klasą

Ktoś tu mnie zapytał, jaką mam pewność, że ten cudowny mężczyzna mnie nie zdradzi. No cóż, nie mam żadnej pewności, ale ufam mu, bo życie bez zaufania byłoby bez sensu. Kto wie, co by było gdyby mnie zawiódł, może tym razem potrafiłabym wybaczyć? Jedno jest pewne - po tamtych przeżyciach jestem silniejsza, poznałam siebie w krytycznej sytuacji i to może zaprocentować w przyszłości. Obym jednak nigdy nie musiała ponownie zmierzyć się z taką sytuacją... Ja nie odeszłam, żeby kogoś ukarać i nie napawam się nieszczęściem innych. Walczyłam pół roku, ale odeszłam, bo psychicznie nie poradziłam sobie w sytuacją (brałam nawet leki antydepresyjne), wiedziałam, że będzie mnie to męczyć i uznałam, że jestem jeszcze za młoda, żeby moje życie się skończyło. Tylko obserwując byłego, doszłam do wniosku, że sam sobie największą krzywdę wyrządził zdradzając mnie, to jego kara. Na koniec - mimo wszystko szanuję tego człowieka i życzę mu jak najlepiej, ale ja Matką Teresą nie mam zamiaru być.

hahhahahaha-i znow miala racje Elena , ze napisala : my tu mozemy sie spierac a moze twoj maz bedzie mial to w doopie ratowac i wszystkie dywagacje pojda w kosmos.On rozegra osateczny spor hahhaha i na co wasze zemsty glupie baby

na zemstę jeszcze przyjdzie czas :) alimenty na 2 dzieci i na żonę :) ha ha ha

Słuchajcie , myslę, że Autorka dostała tu duuuużo rad już... myslę, że pisać więcej nie warto- zaczęłam wątpić w jej inteligencję a nie mam zamiaru się zniżać do jej poziomu myslenia... .... " nigdy nie rozmawiaj z debilem, najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a potem, pokona doświadczeniem :P" .... takie jest moje wrażenie, więc ))))) p.s już zaczynam mysleć, że to prowokacja bo.... człowiek nie moze być aż tak tępy!!!

Co ty chcesz od mojej inteligencji, ????????????? On nie chce ze mną rozmawiać, miałam nadzieję, że porozmawiamy ze sobą jak ludzie , wyjaśnimy sobie coś, podejmiemy decyzje co do dalszego życia, a on po prostu chowa głowe w piasek i unika kontaktu ze mną, chyba się zabije

jak bedzie chcial upierdzielic zone-autorke , zwolni sie z pracy, pojdzie pracowac na czarno i bedzie widziala alimenty od niego, jak swinia gwiazdy hahahah Bardzo powszechna postawa facetow

Dzięki ze mnie uważasz, za debila..prowincjonalna gąsko

uważam, że mąż dobrze postąpił z taką suczą

o, debilek pokazuje pazurki ???? a taki biedny, zdradzony jest

No i jak zwykle na koniec baby muszą się wyzywać, normalnie poziom inteligencji niektórych poraża.

kobieto ale co Ty chcesz z nim ustalać? Pomyśl o dzieciach? czy ty myślisz że one nic nie czuja nie widzą, a Tobie żyć się nie chce, czy ty naprawde ograniczasz swoje życia do posiadania męża, Kobieto ogarnij się! Ciesz się że nie dopadła Ciebie albo dzieciaki śmiertelna choroba.... TO JEST TRAGEDIA! Popatrz na to w ten sposób, Przeszłam przez to co ty ....

Autorko, zrozum wreszcie, że jego zachowanie świadczy o tym, że nie zależy mu na Tobie - naprawdę tego nie widzisz?

j to była prowokacja, wymyślona na poczekaniu historyjka , bowiem nudziło mi się w robocie, a tak to czas szybciej mi zleciał i już zbieram swój tyłeczek do domku pozdrawiam wszystkich wkręconych hejka anna z biblioteki gminnej w koziej wólce

Hehe..dobre

czyli- prowincjonalna gąska:D To co, dziewczyny, może złożymy zyŻenia AUTORCE ???? Niech jej się w życiu przydarzy taki sam scenariusz :P

Życzenia :) Niech się SPEŁNI

KTOŚ SIE PODSZYWA pode mnie. masakara ;( ja fdo nikog nie dzwoniłam :( to przykre, ze ktoś sie bawi moją historią :(

ostatni post był ode mnie ;( jest mi przykro.. nie wiem dlaczego ktoś się pode mnie podszywa i to nie wiem.. to nie zabawne :( przykre

teraz już NIKT ci nie uwierzy mogłaś zaczernić nicka a teraz już "po ptokach" :P

trudno ;( juz myślałam że to jest takie forum, że sie wygadam.. było mi lepiej dzielić się emocjami . ale widać internet to internet ;(