szczepienia i moja nerwica Pomóżcie

No tak, dzis moje dziecko ma 2, 5 roku i ma zaległe szczepienia. Ja nie mogę się z tym uporać.Codziennie myślę o tym czy dobrze robię, czy szczepić, nie szczepić.To jest jakiś obłęd.z synem było tak samo, ale juz ma wszystkie szczepienia.Po jednym z powikłaniami wylądowaliśmy w szpitalu. Ta cała nagonka na szczepienia powoduję u mnie nerwicę.Nie mam juz do tego siły :/ napiszczcie mamy szczepiące jak u was było po szczepieniach

też mam zawsze obawy przed szczepieniem a u was jesli było tak silne powikłanie to normalne,że się denerwujesz.

Nie wiem co mam robić, budzę się codziennie i zasypiam z myślą o tym, bo wiem, że powinnam w końcu zając jakieś stanowisko na ten temat. Boję się szczepić, ale nie szczepić tez się boję. Padłabym gdybym usłyszałam, że panuje na przykład odra, a moje dziecko nie zaszczepione. masakra psychiczna jakaś

po coś te szczepienia są...dzieki nim wyeliminowano niektóre choroby...a moje dziecko po szczepieniach na szczęście czuło sie dobrze

po to ludzie medycyny główkują, żeby matki nie musiały. Wierzysz, ze od dawien dawna lekarze są skorumpowani i specjalnie, na szkode szczepi sie ludzkość ?? Czy wiesz dlaczego szczepienia wymyslono, na co pomogły ?? Ja sobie tym głowy nie zawracam, mam dwoch synow. Jeden juz przedszkolak, a drugi niemowlaczek.Jutro ide na pierwsze szczepienia, nawet przez mysl mi nie przeszlo, zeby sie zastnawoaic czy warto /bezpiecznie itd. Od leczenia sa lekarze

ja za dużo się naczytałam, nie jestem w stanie sie ogarnąć, bardzo mnie to męczy ja sobie wyobrażam, że zaraz po szczepieniu moje dziecko opóxni sie w rozwoju, przestanie chodzić itp. Ja juz tak się nakręciłam, że powinnam iść do psychologa Straszne to jest :/ ani w tą, ani w tą

nie obraź sie, ale rzeczywiscie masz obsesje i powinnas pojsc do lekarza. TO jest własnie sieczka , jaką robi INternet ludziom.

Nie obrażam się, wiem, że mam problem.

Idź i zaszczep, będzie dobrze, nie zamartwiaj się.

To bym własnie chciała usłyszeć i mieć na to gwarancję

Czy tylko ja mam taki problem?

autorko ja juz w ciazy wiedziałam ze nie zaszczepie córki na MMR, córka ma juz 7 lat i nie dostała tego szczepienia, nie załuje i wiedziałam ze robie dobrze. Gdyby moje dziecko po szczepieniu trafiło do szpitala to za nic bym nie podała zadnej szczepionki, wejdz na forum nieszczepimy.pl poczytaj troche to sie uspokoisz

W życiu bym nie szczepiła, jeśli dziecko dostałoby powikłań. 1. córki nie szczepię od 3 r.ż., drugiego dziecka w ogóle nie planuję szczepić. Ryzyko powikłań jest większe niż ryzyko zachorowań na te choroby, na które są zresztą lekarstwa. Tylko w Polsce jest taka masa obowiązkowych szczepień, w innych krajach jest kilka lub żadne - wolność wyboru. Mam 2 znajome, których dziec*****szczepieniu dostały padaczki (mój brat jak był mały też zresztą) i jedną znajomą, która po szczepieniu ma autystyczne dziecko, a normalne było. Radzę się rozeznać w temacie. Twoje obawy są uzasadnione. Masa lekarzy nie szczepi swoich dzieci. Moja pediatra np.

Syn miał powikłania, teraz go czeka szczepionka - dawka przypominająca, ma skończone 5 lat.Po czwartej dawce infanrixu hexa miał powikłania. Córka miała tylko dwa razy 5w1 i wszystkie na żółtaczkę. Boje się odry. Na różyczkę córka może się zaszczepić jak będzie starsza. 5 w 1 miała więc jakies przeciwciała są.Za każdym razem ścinało ją i miała wysoką temperaturę przez 3 dni ( 39, 5)

NIe mogę się zalogowac na nieszczepimy.pl

Ja tez mam w rodzinie dziecko autystyczne po MMr, swoje będe szczepic tylko na obowiązkowe+pneumokoki bo idzie do żłobka. Na MMr nie zaszczepie teraz, ale jak dziecko będzie chodziło do przedszkola.

Moj siostrzeniec po szczepionce dostal padaczki :( Jest troche opozniony w rozwoju,a do 11 miesiaca rozwijal sie ksiazkowo,po podaniu szczepionki(nie wiem dokladnie na co mieszkaja w Niemczech) Z dnia na dzien zaczely zanikac wszystkie jego umiejetnosci,az w koncu nic nie robil tylko lezal a na kazdy nawet najmniejszy ruch przy nim wzdrygal sie tak jakby sie przestraszal.Ja swojego syna nie szczepie na nic,za bardzo sie boje.