Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Totalny dołek

Polecane posty

Gość gość

Witam, jestem tutaj nowa. Nigdy nie korzystałam z takiego typu forum . Potrzebuję pomocy , jestem w totalnym dołku... Zacznę od tego , że moje życie do tej pory było dosyć spokojne. Chłopak , liceum . Normalne życie nastolatki. Lecz związek zaczął się po jakimś roku trwania psuć . Mój chłopak był bardzo agresywny , nie liczył się zbytnio z moim zdaniem . Często gdy mu coś mówiłam zaczynał mi udowadniać , że nie mam racji . Niektóre jego tekstnaprawdę boleśnie na mnie działały . Mimo to udawałam, że wszystko jest w porządku ,choć wiedziałam , że w związku powinno się szanować . Ja ze swojej strony dawałam naprawdę wszystko co mogłam . Dodatkowo bolało mnie to , że widziałam podobieństwa do zachowania mojego ojca , który krzywdził mnie i moją mamę . Nie było mi dobrze w tym związku , ale ciągnęłam to dalej . I tak dobiłam do prawie 2,5 letniego stażu. Wszystko to zaczęło dawać mi się mocno we znaki. Czułam się odtrącona i skrzywdzona. I wtedy zaczęłam flirtować z jego kolegą. Sprawy potoczyły się tak , że zaczęłam się z nim spotykać , pisać smsy. Ja cieszyłam się z tego , że nareszcie ktoś mnie rozumie. Parę razy się calowalismy. Mój chłopak się o tym dowiedział , lecz postanowił mi wybaczyć i dac drugą szansę . Ja nie byłam pewna swoich uczuć . Po jakimś czasie znowu skontaktowałam się z jego kolegą . On twierdzi , że mnie kocha i razem bylibyśmy szczęśliwy . I we mnie to trafiło też coś poczułam . Żyłam w takiej chorej sytuacji przez miesiąc i w końcu postanowiłam coś w swoim życiu zmienić . Kłamstwa nie dawały mi spokoju, a jednocześnie nie mogłam się powstrzymać , żeby z nim porozmawiać . Zerwałam z moim chłopakiem 2 dni temu . On jest załamany , chcę się zmienić , ale ja czuje jakby taką lekką niechęć . Już sama nie wiem co mam zrobić , żal mi też tych chwil spędzonych w związku . Wiem , że może jestem perfidna, ale ja tylko chciałam poczuć się kochana i chyba sama się w tym wszystkim zatracilam. Jestem psychicznym wrakiem . Błagam pomóżcie mi , bo już nie daje psychicznie rady , mimo iż wszyscy znajomi mówią , że dobrze zrobiłam i nie powinnam się męczyć w tak chorym związku . Ale ja wiem , ze nie jestem bez winy. Błagam pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z czym masz problem ? Zapomnij o tych 2,5 latach i spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ogólnie . Żal mi tego związku . I chyba powinnam też zerwać kontakt z tym kolegą , choć to nie będzie łatwe , bo coś do niego poczułam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×