Mamuśki depilujecie myszki na zero czy zostawiacie wzoreczek typu paseczek

Ja lubię zostawić cieniutki paseczek, wcześniej goliłam na zero, ale mężowi bardziej się tak podoba i mi też tak przypadło do gustu

myszki? hahahahahahahahahaha :D

Nie mam myszki..

ale chodzi ci o te myszki oswojone czy te dzikie z pól? bo tych z pól to nie depiluję

A co cię to obchodzi?Lesba jesteś?

Bo ja bym ci wylizala myszke taka wygolona:p

Wiecie, że ja też chciałam zadać tu takie pytanie :) Ostatnio rozmawiałam z koleżanką i tak jakoś zeszło na ten temat i ona goli do zera. Strasznie się zdziwiła, że ja nie. Ja całkiem "Łysą" mam rzadko, najczęściej zostawiam pasek i to nawet taki grubszy, tak się podoba mojemu mężowi :) Nie lubi jak jestem łysa,bo mówi, że czuję się jak pedofil :) A jak to jest u Was???

łysa piczka, nieciekawy widok, chyba tylko lodziary golą, tfu osraną c**ę lizać

Ja od czasu do czasu gole na zero i potem dopiero jak wlosy sa tak na 1 cm. Te 'po bokach',gdzie cos tam wystaje tu czy owdzie,oczywiscieczesciej. Nie lubie takiej wygolonej pipy calkiem do skory,czuje sie jak wlasnie ofiara pedofila,jakos to glupio wyglada u doroslej osoby